Witam,
Kończąc model Endeavour II, posłuchałem Waszych rad i rozpocząłem "prawdziwą naukę" od dżonki. Nie zamieszczam, zdjęć szkieletu, bo były robione na szybko i z lampą błyskową. Relację zaczynam od etapu sklejonego kadłuba. Kolejny etap to szpachlowanie wymuszone nierównościami przy dziobie, a potem fornirowanie.
Relację zakładam specjalnie teraz, licząc na Wasze podpowiedzi ponieważ metody stosowane przy budowie dżonki są dla mnie zupełnie nowe. Liczę na konstruktywną krytykę i rady jak uniknąć błędów lub z nich wybrnąć.
Pozdrawiam,
Łukasz
Dżonka
- ostry_gl
- Posty: 0
- Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18
Dżonka
- Załączniki
-
- 20150711_113148_resized.jpg (100.15 KiB) Przejrzano 10488 razy
-
- 20150711_113236_resized.jpg (102.32 KiB) Przejrzano 10488 razy
-
- 20150711_113249_resized.jpg (81.96 KiB) Przejrzano 10488 razy
-
- 20150711_113308_resized.jpg (120.76 KiB) Przejrzano 10488 razy
-
- 20150711_113338_resized.jpg (109.12 KiB) Przejrzano 10488 razy
-
- 20150711_113351_resized.jpg (116.24 KiB) Przejrzano 10488 razy
- ostry_gl
- Posty: 0
- Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18
Re: Dżonka
Witam,
Pierwsza warstwa szpachli. Jutro delikatne szlifowanie i kolejna.
Pozdrawiam,
Łukasz
Pierwsza warstwa szpachli. Jutro delikatne szlifowanie i kolejna.
Pozdrawiam,
Łukasz
- Borek
- Posty: 379
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Wroc\u0142aw","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Dżonka
Witam
Po co tyle szpachli kitować? I jeszcze tyle warstw? Szkielet i poszycie w dżonce trzeba zrobić tak, żeby było ładnie i równo bez szpachli. Modelarstwo to nie lakiernia - szpachla kit będzie git tu nie obowiązuje
Po co tyle szpachli kitować? I jeszcze tyle warstw? Szkielet i poszycie w dżonce trzeba zrobić tak, żeby było ładnie i równo bez szpachli. Modelarstwo to nie lakiernia - szpachla kit będzie git tu nie obowiązuje
Pozdrawiam serdecznie Piotr
- ostry_gl
- Posty: 0
- Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18
Re: Dżonka
Witam,
Masz rację. Chciałem wyrównać wgłębienia po ściskach w części dziobowej i trochę się rozpędziłem z tą szpachlą. Jutro to zeszlifuję i nałożę tylko drobną korektę. To mój pierwszy model kartonowo - fornirowy i traktuję go trochę jako poligon do poznania różnych technik i materiałów. Wielkie dzięki za trafną uwagę.
Pozdrawiam,
Łukasz.
Masz rację. Chciałem wyrównać wgłębienia po ściskach w części dziobowej i trochę się rozpędziłem z tą szpachlą. Jutro to zeszlifuję i nałożę tylko drobną korektę. To mój pierwszy model kartonowo - fornirowy i traktuję go trochę jako poligon do poznania różnych technik i materiałów. Wielkie dzięki za trafną uwagę.
Pozdrawiam,
Łukasz.
- Borek
- Posty: 379
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Wroc\u0142aw","desc":"","lat":"","lng":""}
- ostry_gl
- Posty: 0
- Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18
Re: Dżonka
Cześć,
Przeszlifowałem szpachlę i nie wiem, czy mogę już pokrywać fornirem?
Szczególnie w części rufowej na burtach zachowały się nieznaczne odkształcenia, natomiast po stwierdzeniu Borka, że to nie lakiernia, nie chcę przesadzać ze szpachlowaniem. Czy przed położeniem forniru przemalować szpachlę jakimś lakierem lub rozcieńczonym wikolem (czytałem to gdzieś w którejś relacji). Na zdjęciach stan jaki udało mi się uzyskać.
Pozdrawiam,
Łukasz
Przeszlifowałem szpachlę i nie wiem, czy mogę już pokrywać fornirem?
Szczególnie w części rufowej na burtach zachowały się nieznaczne odkształcenia, natomiast po stwierdzeniu Borka, że to nie lakiernia, nie chcę przesadzać ze szpachlowaniem. Czy przed położeniem forniru przemalować szpachlę jakimś lakierem lub rozcieńczonym wikolem (czytałem to gdzieś w którejś relacji). Na zdjęciach stan jaki udało mi się uzyskać.
Pozdrawiam,
Łukasz
- Cygi
- Posty: 0
- Rejestracja: 28 kwie 2015, 21:55
Re: Dżonka
Witam
Żaden ze mnie ekspert, ale w swojej "Dżonce" też miałem miejsca gdzie używałem szpachli. Głównie na burtach, gdzie łączyły się boki kartonów. Po szlifowaniu od razu kładłem fornir i kleiłem na niezawodny Butapren
Smarowałem klejem miejsce do którego miał być przyklejony fornir, potem sam pasek i po chwili wystarczyło przyłożyć. Trzyma aż miło.
Pozdrawiam i powodzenia w budowie

Żaden ze mnie ekspert, ale w swojej "Dżonce" też miałem miejsca gdzie używałem szpachli. Głównie na burtach, gdzie łączyły się boki kartonów. Po szlifowaniu od razu kładłem fornir i kleiłem na niezawodny Butapren

Smarowałem klejem miejsce do którego miał być przyklejony fornir, potem sam pasek i po chwili wystarczyło przyłożyć. Trzyma aż miło.

Pozdrawiam i powodzenia w budowie

- ostry_gl
- Posty: 0
- Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18
Re: Dżonka
Dziękuję, za podpowiedzi. Niestety muszę jeszcze trochę wyrównać burty przed położeniem forniru.
Znalazłem ostatnio zdjęcie Dżonki w starym National Geographic. Cygi, może przyda Ci się przy podejściu do Twoich żagli. Fajnie też pokazuje charakter, tych łodzi - na zdjęciu widać, że budowano jest z wszystkiego co było pod reką. Prawie jak kogowy model:)
Pozdrawiam,
Łukasz
Znalazłem ostatnio zdjęcie Dżonki w starym National Geographic. Cygi, może przyda Ci się przy podejściu do Twoich żagli. Fajnie też pokazuje charakter, tych łodzi - na zdjęciu widać, że budowano jest z wszystkiego co było pod reką. Prawie jak kogowy model:)
Pozdrawiam,
Łukasz
- ostry_gl
- Posty: 0
- Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18
Re: Dżonka
Pierwsze doświadczenia z fornirem.
Pozdrawiam,
Łukasz
Pozdrawiam,
Łukasz
- ostry_gl
- Posty: 0
- Rejestracja: 06 kwie 2015, 22:18
Re: Dżonka
Ciąg dalszy oklejania fornirem.
Pozdrawiam,
Łukasz
Pozdrawiam,
Łukasz