L'AMBITIEUX, 1692 / Sekcja rufowa

[Karrex]

I narobiłeś sobie kłopotu.
Plany sobie, a Ty sobie.
Najpierwej trza było okleić poszycie rufy i dopiero położyć poszycie kadłuba.
Popatrz jak to wygląda.

Witaj Piotrze, dzięki za zainteresowanie.
Wszystko jest pod kontrolą, to co bierzesz za poszycie dennoburtowe to pierwsza warstwa poszycia (podposzycie), na to przyjdzie poszycie końcowe. Musiało ci umknąć, pisałem o tym wyżej w relacji viewtopic.php?p=73844#p73844 .
Co do umiejętności "czytania planów" (o których to głośno na forum od jakiegoś czasu) to są to niczym nieuzasadnione insynuacje

08.05.2015

Szykując skorupę do poszywania dennoburtowego nakleiłem na spód skorupy (pierwszą wręgę) fornir orzecha amerykańskiego. Znów robota zbyteczna jeżeli model będzie eksponowany na ścianie, ale nie mogłem się powstrzymać, aby zatuszować związek z kartonem

Ukończyłem poszywanie dołu pawęży.

No i tyle na dzień 8 maja ub.r.

cdn.

[PiotrB]

Przyjąłem do wiadomości. Tak, interesuję się budową Twojego modelu. Nie zarzucam Tobie braku umiejętności czytania planów tylko może coś umknęło Twojej uwadze. Mój post ma charakter grzecznościowy, a nie wytykania błędów i ewentualnego naśmiewania się - źle to zrozumiałeś.
Przepraszam,

[Karrex]

Witaj Piotrze,
Nie masz za co przepraszać, zrozumiałem (dokładnie tak jak piszesz), że Twój post miał charakter grzecznościowy. Odkąd jestem na Kodze znam i mam szacunek dla Twojej działalności, dodam, że miałem przyjemność poznać Cię osobiście kilka lat temu w Tczewie (na zjeździe w 2010) i wiem, że nie należysz do tych „czepialskich”. Również starałem się odpisać w „grzecznej” formie, ale jak widać nie wyszło (z mojej winy).
Już wyjaśniam skąd wzięło się określenie „umiejętność czytania planów”.
W poście (gdzie zwróciłeś uwagę na błędne poszycie) zamieściłem plan poszywania – widać wyraźnie kolejność poszywania i gdybyś miał rację, że się machnąłem, to świadczyłoby o tym, że faktycznie nie rozumiem co jest na planie – ale nie tego dotyczył mój wpis.
Wręcz anegdotyczna na forum się stała „umiejętność czy nieumiejętność czytania planów” związana z pewnym (byłym) kolegą (nie będę się tu wdawał w szczegóły, ale miało to miejsce tuż przed ostatnim zjazdem Kogi) i drugi człon mojego wpisu dotyczył właśnie reperkusji tamtego wydarzenia, ale jak widać źle to sformułowałem.

9.05.2015

Kolejnym etapem jest poszycie nawisu pawęży przy ambrazurach.
Poszycie robię listwami o szer. 4 mm pomalowanymi tuszem kreślarskim na czarno.
Pomalowałem również czarnym matowym akrylem wnętrze ambrazur,
a pozostałą farbką wnętrze skorupy (zbyteczne).

cdn.

[Karrex]

10.05.2015

Zakończyłem poszycie nawisu.
Profilowaną część okleiłem listewkami o szer. 3 mm.

cdn.

Spokojnych i Wesołych Świąt Wielkanocnych,
tradycyjnie mokrego (ew. zakrapianego) dyngusa,
WESOŁEGO ALLELUJA

[Karrex]

15.05.2015

Wkleiłem pokładniki. Listewki wpuściłem w burty i środkowy wspornik.

Wg planu wyciąłem otwór w burcie i poszyłem (z niewielkim naddatkiem listew) część denną do odbojnic. Nauczony "świeceniem" jasnego podkładu na styku ciemnych listew, "smarnąłem" pod nimi czarną farbą.

cdn.

[Karrex]

16.05.2015

Dalszy ciąg poszywania.

W górnej, grubszej listwie odbojnicy będzie jeszcze wycięta szczelina na podstawę balkonu.
Chciałem ją wyciąć przed klejeniem, ale listwa ma ok. 70 mm długości, a szczelina 46 mm i bałem się, że przy wklejaniu mi się rozjadą powstałe wąsy - obawy bezpodstawne, jak się okazało przy wklejaniu kolejnych listew już z wyciętymi szczelinami.

Poszycie zawerniksowałem (stosuje werniks damarowy końcowy, satynowy).
I taka mała uwaga, jeżeli model odstawiamy na jakiś czas (minimum tydzień), to można werniksować, werniks sobie spokojnie wyschnie, jeżeli pracujemy codziennie, to odradzam. Werniksowane, niewyschnięte powierzchnie bardzo łatwo się brudzą. Trzeba myć (denaturat, aceton), cyklinować lub szlifować, aby pozbyć się tej niechcianej "patyny", więc całe to werniksowanie w trakcie prac psu na budę.
W trakcie budowy werniksujemy tylko ukończone fragmenty, do których będzie utrudniony dostęp w późniejszym czasie. Inaczej sprawa ma się z lakierami nitro np. Caponem - szybko schną, więc nie ma takiego problemu jak z werniksem.

cdn.

[PiotrB]

Wygląda świetnie.

[Karrex]

17.05.2015

Wkleiłem kolejne listwy poszycia i jak widać moje obawy co do szczeliny w listwie odbojowej były bezpodstawne.

Jakież było moje szczere zdziwienie, gdy szczelina pokryła się z miejscem na podstawę balkonu na pawęży

No i na jasnych listwach (szczególnie na nawisie) można zauważyć efekty ciągłego "dotykania" - trzeba będzie myć.

cdn.

[Karrex]

20.05.2015

Listwy nawisu jak i między czarnymi odbojnicami umyte.
Na obu burtach rozrysowałem przebieg kolejnych listew poszycia.

Prace z poszywaniem przeniosłem na drugą burtę.

cdn.

[Karrex]

22.05.2015

Dalszy ciąg poszywania - czarne odbojnice i pomiędzy.

Zacząłem też wklejać belki relingu (3 x 3 mm).

I ostatni fragment poszycia.

cdn.