Chciałem utworzyć ten temat po zakończeniu budowy. Jednak po rejestracji i przywitaniu się z wami doszedłem do wniosku, żeby jednak nie czekać.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nigdy wcześniej nie miałem styczności z modelarstwem w żadnej formie (chyba, że jakąś tam formą jest przeglądanie gotowych modeli
), jak również z racji wykonywanego zawodu (jestem programistą) moje zdolności manualne jak i wiedza są dalekie od oczekiwanych przeze mnie (oraz moją żonę, gdy trzeba coś przyczepić do ściany lub naprawić ). Dodam jeszcze, że mam nie lada problem ze zdobyciem odpowiednich materiałów w Irlandii. Mieszkam jakieś 50km od Dublina i znalazłem jeden sklep w którym mogę cokolwiek kupić. Jednak o fornirze mogłem zapomnieć... Dostałem jedynie 3mm sklejkę z której wykonałem większość elementów. 5mm karton jest pozostałością po jakiejś wielkiej okładce od ciężko mi powiedzieć czego (i rozwarstwia się gdy elementy są male lub są za bardzo wyginane). Mam nadzieję, że jest to wystarczająca ilość argumentów, abyście mnie drodzy koledzy nie zlinczowali za jakość wykonania niektórych z elementów....
- Pierwsze cięcia wykonałem świeżo zakupionym nożykiem. Jednak po jakimś czasie okazało się, że skalpej jest dużo lepszym rozwiązaniem
- Efekt po sklejeniu elementów
- Postanowiłem w ramach ćwiczeń manualnych powycinać centymetrowe paski z ów sklejki.
- Poszycie. Robiłem to jakieś dwa tygodnie temu. Wtedy jezscze nie doczytałem na forum, że istnieje coś takiego jak szpachla do drewna ;)
- Jako, że miałem nie lada problem z wycięciem elementów wzdłuż postanowiłem powycinać małe elementy. Efekt jest jaki jest. Nie potrafię się do tego odnieść. Raz mi się podoba raz nie.
- Postanowiłem pociągnąc poszycie bejcą orzech włoski (znalazłem ją w szafie ma kilka ładnych lat). Efekt nie jest do końca zadowalający wydaje mi się, że w niektórych miejscach nie starłem do końca kleju więc są dość duże odbarwienia. Z daleka nie wygląda źle ;)
Dziś wieczorem zamieszczę więcej zdjęć jako, że ostatnie zdjęcie robiłem 3 dni temu prace się dość posunęły.
