Holownik oceaniczny Smit Rotterdam

[Tomasz_D]

Niedzielny ranek i popołudnie poświęciłem na złożenie elementów szkieletu w jedną całość - kleiłem klejem do paneli podłogowych - szybko schnie i tworzy mocną spoinę

[mirek]

Na Mistrzostwach Europy w Głownie były prezentownae dwa pięknie wykonane holowniki

[langustier]

Witam
miałem pare lat temu przyjemność zrobić S. Rotterdama z tego zestawu. Jeśli chodzi o własności nautyczne modelu to tylko można polecić. Pewnie stoi na wodzie, nie boi się zafalowania i doskonale pływa tyłem. Natomiast co do materiałów które dostarcza producent to patrząc na zdjęcia producent sobie nieco sprawę uprościł. W moim zestawie były wycięte wręgi. Poktycie kadłuba było z samby, a cała "góra" z dwóch grubości dosyć "podłej" sklejki.[ 3 warstwowej]. W "moim" zestawie wszystko poza kadłubem zrobiłem ze spienionego PCV [ od 1 do 2 mm]. Kłopotem będzie wykonanie tylnej części nadburcia na rufie , w zestawie jest ono wykonane z dwóch kawałków balsy. Trudna sprawa aby zaimpregnować balsę tak aby była odporna na wodę, musiałem te elementy polaminować i dopiero wtedy problem znikął.
postaram się zamieścić skany zdjęć mojego modelu.
Życzę powodzenia i do spotkania na zawodach.
Michał

[Tomasz_D]

langustier napisał:

....Życzę powodzenia i do spotkania na zawodach.

Dziękuję, powodzenie w budowie na pewno się przyda; co do spotkania na zawodach to powiedzieć mogę, że zważywszy na moje zamiary względem większego zdetalizowania tego modelu - bo nie ukrywam że jest mocno uproszczony - to mój udział w jakichkolwiek zawodach może się nieco opóźnić ;) ale najprawdopodobniej na jakiś kiedyś się pojawię.
Póki co na razie trenuję pływanie poprzednio wykonanym modelem.

[langustier]

Witam
Model jest faktycznie uproszczony ale i tak mniej niż "chińszczyzna' oferowana aktualnie przez Graupnera :sick: :sick: :sick:
Pisałem do Billinga , ale poza gratulacjami za wykonany model nie pomogli nic w sprawach dokumentacji. Poszukaj na stronach holenderskich modelarzy tam kiedys trafiłem na kilka klubów które tylko robią modele różnych "Smithów".
pozdrawiam
Michał

[Tomasz_D]

Pokłady wycięte - wycinam na stacjonarnej wyżynarce włośnicowej

[Tomasz_D]

Dziękuję Michale za naprowadzenie mnie na właściwszy materiał do budowy modelu niż jak to piszesz podłej jakości sklejka dołączona do zestawu, właśnie przed chwilką wróciłem z mojego piwnicznego warsztatu i tam właśnie doszedłem do wniosku że mimo najszczerszych chęci nie da się z dołączonej sklejki wykonać poprawnie brył nadbudówek, a jeśli nawet by się dało to praca w to włożona mogłaby być nie wspólmiernie większa niż uzyskane efekty.
W związku z powyższym postanowiłem udać się w najbliższym czasie do Szczecina po zakup odpowiednich materiałów, a do tego czasu postaram się wykonać kilka drobniejszych elementów wyposażenia pokładu.
Pisałem wcześniej wam że model jest dość mocno uproszczony - myliłem się - niektóre elementy są w nim zaprojektowane w jakiś fantastyczny i niezrozumiały dla mnie sposób - one po prostu nie istnieją w oryginalnej jedostce. Dużo pracy mnie czeka, oj dużo ...
PS.
Michale serdeczne pozdrownienia od Andrzeja Kuźmy :)

[Tomasz_D]

W oczekiwaniu na dostawę materiałów do budowy (poliestyren i spienione PCV) zamontowałem do szkieletu balsowe elementy rufy, dziobu i gruszki dziobowej
[img][img]http://images2.fotosik.pl/161/ded5cc01faf59b37m.jpg[/img]

[Tomasz_D]

Do stoczni dostarczono już elementy głównego napędu

[Tomasz_D]

Tak jak powiedziałem i tak jak sugerował Michał zastąpiłem sklejkę spienionym PCV i poliestyrenem - efekty widać poniżej,

element ze sklejki


ten sam element wykonany z PCV