.. czepiasz sie jak moja zona.. a przeciez Jurek pokazuje taki normalny nasz porzundek...;)
chodziło mi bardziej o parodoks, o zestawienie czynności wykonanej (odkurzania) do efektu widocznego na zdjęciu. :) co do zony sie nie wtracam ... "widzialy gały co brały" ;)
Ja w piwnicy nie mam miejsca (i gniazdka z pradem), a w garazu jakos chlodno i ponuro ...
Nie mam sprzetów mechanicznych do syfienia (jedynie dremelopodróbke, i pile od Mirka ;) ) więc wszystkie prace smialo w kuchni moge robic.