Zróżnicowanie koloru desek

[stachik]

Dzień dobry, temat może nie dokonca związany ze szkutnictwem ale napewno będą Państwo mi w stanie pomoc. Bede robił makietę budynku i mam zamiar oddać zróżnicowanie koloru desek widocznych na jego elewacji. Do tej realizacji mam zamiar użyć pociętej w paski sklejki modelarskiej o grubośći 0.4 mm (realizacja w skali 1:87). Aby zróznicowac kolor desek pomyślałem o nałożeniu bejcy/barwnika do drewna o kolorze oddającym te najciemniejsze deski na zdjęciu, a następnie drobne przetarcie papierem ściernym części z nich. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Czy możecie mi zaproponować inną technike ktora pozwoli na oddanie tego efektu? Byłbym bardzo wdzięczny, dzięki!



http://imgur.com/a/GP2zF

[TomekA]

Musisz, Kochanieńki, poeksperymentować trochę z tymi paskami sklejki i zrobić tak, jaki piszesz, albo też rozcieńczyć nieco bejcę wodą dla pasków które mają być jaśniejsze- w przypadku gdy Twa bejca jest na podłożu wodnym, albo rozpuszczalnikiem - gdy bejca jest na podłożu nafty. I taką bejcą pociagnać Twe paski - powinny one wypaść odrobinkę jaśniejsze od tamtych pociągnietych bejcą prosto z puszki/butelki. Można też niektóre paski pobejcować dwa razy - wyjdą wtedy ciemniejsze.
Zresztą, istnieje szansa, ze Twe paski będą spontanicznie już o różnych intensywnościach bejcowania bez szczegółnych technik (często tak bywa, gdy drewno bejcowane jest z gatunku dość miekkiego, albo niejednolitego i absorbuje bejcę niejednolicie - i wtedy zależy nam na bardziej jednolitym zabarwieniu i wstępnie nasączamy drewno tzw. wood conditioner'em albo zwykłą naftą. Ale tu, u Ciebie ten niejednolity efekt jest właśnie pożądany).
Powycinaj sobie ok. 10% więcej tych pasków niż potrzebujesz, i użyj tych ekstra do prób z różnymi technikami bejcowania.
Dobrej zabawy!

[stachik]

Super! Dziękuje bardzo za pomoc. Mam tylko jedno pytanie, czy bejcowanie bez condtitionera nie skutkuje głębszym wchłanianiem bejcy? Jeśli tak to czy potem nie będzie problemu z usunięciem tej warstwy papierem ściernym?? Dzięki!

[TomekA]

... czy bejcowanie bez condtitionera nie skutkuje głębszym wchłanianiem bejcy? Jeśli tak to czy potem nie będzie problemu z usunięciem tej warstwy papierem ściernym?? Dzięki!

Odwrotnie. Ów conditioner po wsiąknięciu pozwala na głebsze i bardziej równomierne wsiąkanie bejcy, a co za tym idzie, bardziej równomierne zabarwienie całosci, bez plam. Ale trzeba zabejcować jeszcze gdy drewno jest mokre od tego conditionera.
Ale nie wiem, po co Ci to pisze, skoro Ty właśnie chcesz mieć te plamy i nierówności, więc conditioner nie jest Ci potrzebny.

A czy uda Ci się potem zdrapać papierem ściernym bejce w 100%, do surowego drewna, tego nie wiem, nie znając gatunku Twego drewna i jego "wsiąkliwości". A i tak, drewno drewnu nie równe, to w końcu naturalny materiał, z pewnymi skazami, słojami, porami... więc trzeba się spodziewać pewnej fakturki.
Jednego nie rozumiem, po co chcesz bejcować, i potem tą bejcę usuwać? Po jakie licho się fatygować? Jeśli chcesz zachować naturalny koloryt drewna i tylko zaakcentować jego odcień, powlecz je tylko olejem do konserwacji drewna, jaki używają stolarze meblowi czy fabrykanci mebli. U mnie jest dostępny w sklepach tzw. Danish Oil, albo Tung Oil, ale koledzy na Kodze używaja też z powodzeniem Kaponu, a nawet zwykłego oleju lnianego - daje podobny efekt. Popróbuj wstępnie na skrawkach Twego drewna, zanim zrobisz to na modelu.

[stachik]

Dzieki wielkie za kolejne wskazówki, rozwiał Pan wszystkie moje watpliwosci ! Jesli chodzi o scieranie papierem , chodziło mi o miejscowe pozbycie się warstwy bejcy, tak aby pokazac róznice w kolorze drewna oraz naturalna dla niego fakture. Natomiast teraz już wiem, że lepszym rozwiazaniem dla jasniejszego koloru bedzie rozcienczenie bejcy, a fakturę załatwi nierównomierne jej wchłanianie. Dzieki jeszcze raz

[stachik]

Chciałbym jeszcze na chwile poruszyć ten temat. Czy do uzyskania zamierzonego efektu lepszym rozwiązaniem będzie użycie sklejki brzozowej (0.6mm) , czy deseczki balsowej (0.6mm)?