drobnicowiec FRANCISZEK ZUBRZYCKI

[Jacek.]

[off top ] Wiem że tutaj tylko statki ale pochwalę się moim samochodem który właśnie udało mi się polakierować . Jeszcze tylko mam do zrobienia skrzynie biegów ale to już z górki

[Jacek.]

Luźna przymiarka nadbudówki .Mocowanie zrobię na 4 podporach za pomocą śrubek M2 . A podglądać silnik i maszynownię będzie można przez wywietrzniki. Przed położeniem następnego pokładu muszę zrobić balustradki i schody prowadzące na silnik . Jest to luźna interpretacja nazwijmy to pomieszczeniem maszynowni bo nie mam wnętrza .Co do pomalowania kadłuba to muszę jeszcze zrobić stępki przechyłowe i wtedy się zabiorę no i oczywiście przed samym malowaniem muszę wykonać test przeciekowy .

[Jacek.]

Męczyłem się trochę z tym mocowaniem nadbudówki . Bałem mniejsze podpory do fi 2 mm te 3 mm trochę za duże wizualnie . Teraz widać że nadbudówka będzie mocowana naza pomocą 4 nakrętek M2 a pozostałe 4 podpory będą nasadzane do nadbudówki , nie maja gwintu tylko stożek aby lepiej nasadzić .Do tych nasadzanych nie ma dojścia od strony nadbudówki .

[Jacek.]

Własna koncepcja wejścia z pokładu do maszynowni. Będą dwie pary schodów którymi będzie można zejść na silnik . Oczywiście poręcze tez będą .

[Jacek.]

Powstało 2 piętro nadbudówki . Przez to małe okienko nad maszynownią będzie można zaglądać do silnika . A do prezentacji można zdjąć całą nadbudówkę .Widać w nadbudówce że wszystkie pokłady będą miały wycięcie . W planach mam zrobić tzw. korytarzyki i je podświetlić i będzie łatwiejszy dostęp.

[Jacek.]

Przednia częśc nadbudówki

[marek1]

Witam,ogrom pracy ,zastanawiam się jak to wszystko czysto pomalujesz ?Nie wiem jaka metodą budowałeś formułę ale bardzo mi się podoba,pozdrawiam Marek

[Jacek.]

Dziękuję Marku .Robię gdzie można dojścia aby włożyć aerograf i wymalować . Tak sobie myslę ale jak wyjdzie zobaczy się .Na pewno będę malował płynną szpachlówką z utwardzaczem ( tak jak moje samochody )na kilka razy i docierał .Linie pomocnicze szpachlówka zaleje i nie będzie śladu .Co do budowy to temat kadłuba był wymyślony prze zemnie o nim dużo tutaj napisano . Wzoruję się na modelarstwie kartonowym bo inaczej si ę nie da polutować muszą być zakładki i inne chwyty rodem z budowy z kartonu . Co do pracy jak dla mnie sama przyjemność . Wiem że okna na razie są krzywe bo muszę zlutować i jak będę miał całość i będę mógł złapać w rękę to wszystko dopiłuję . Na razie to blaszka 0.3 mm prawie jak papier i trudno szlifować i dopiłowywać .

[Tomasz_D]

Witam,ogrom pracy

jasne, tylko po co ?

[Jacek.]

Jest jeszcze cos takiego małego jak spełnienie marzeń które zajęło kilkanaście lat i właśnie po to buduje aby je spełnić aby było jedno jedyne . Przecież mogłem jechać takimi metodami jak dzisiaj się buduje i w roku lub mniej mieć koniec . Mnie takie klepanie nie odpowiada .Więc aby nie zanudzać latami jest to moja ostatnia relacja .Bardzo dziękuję Wszystkim których ta budowa zainteresowała i śledzili moje postępy. Kto chce może mnie śledzić na FB . Jeszcze raz wszystkim dziękuję za uwagę i życzę udanych , przepięknych i nie powtarzalnych modeli .

Pozdrawiam Jacek