Po latach przerwy postanowiłem wrócić do pływania RC.
Z dawnych czasów pozostał mi kadłub jachtu
Długość 100 cm. szer. 20 cm.
Chciałbym zweryfikować moje plany co do modelu:
Wysokość masztu ok 150 cm. 2 kg. balast na 30 cm. mieczu.
Wzorowałem się na czeskim planie jachtu "LEDA"
Teraz drugie pytanko:
maszt i żagle - tutaj nie mam pomysłu, z czego zrobić?
Gdzieś znalazłem temat, że żagle dobrze zrobić z folii termicznej z apteczki. Tylko jak ją kleić.
PS
Nie mogę wstawić zdjęcia i nie wiem czemu? Adres jest prawidłowy.
Jeśli zamieściłem post nie w tym miejscu to proszę o przeniesienie.
Nowy model jachtu
- robloz
- Posty: 0
- Rejestracja: 30 lip 2014, 21:42
Nowy model jachtu
- Załączniki
-
- z1.jpg (5.41 KiB) Przejrzano 10090 razy
- robloz
- Posty: 0
- Rejestracja: 30 lip 2014, 21:42
Re: Nowy model jachtu
postanowiłem wrócić do budowy.
Od razu chcę zaznaczyć, że ma to być model do rekreacyjnego pływania jako oderwanie się od samolotów.
Dokleiłem kil z ołowianym balastem.
Kadłub otrzymał nadbudówkę, troszkę go skróciłem i zamontowałem windę.
Do windy użyłem linki stalowej, nie wiem czy to dobry pomysł?
Wiem, że niektórzy uznają to za profanację, ale będzie też napęd silnikowy ( tak na wszelki wypadek, gdybym nie umiał wrócić do portu )
Powstał też 1m. maszt - kombinacja rurek aluminiowych 10 i 8 mm.
Jako olinowanie linki stalowe 1mm.
Czekam na ewentualne uwagi (pozytywne i negatywne ;) )
Od razu chcę zaznaczyć, że ma to być model do rekreacyjnego pływania jako oderwanie się od samolotów.
Dokleiłem kil z ołowianym balastem.
Kadłub otrzymał nadbudówkę, troszkę go skróciłem i zamontowałem windę.
Do windy użyłem linki stalowej, nie wiem czy to dobry pomysł?
Wiem, że niektórzy uznają to za profanację, ale będzie też napęd silnikowy ( tak na wszelki wypadek, gdybym nie umiał wrócić do portu )
Powstał też 1m. maszt - kombinacja rurek aluminiowych 10 i 8 mm.
Jako olinowanie linki stalowe 1mm.
Czekam na ewentualne uwagi (pozytywne i negatywne ;) )
- taganc
- Posty: 40
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Nowy model jachtu
Witam.
Narazie to same negatywy, wyrzuć stalówkę z windy bo ją zniszczysz, no i 1 mm na olinowanie to przesada. Wystarczy 05-06 lub linki plecione stilonowe.
Narazie to same negatywy, wyrzuć stalówkę z windy bo ją zniszczysz, no i 1 mm na olinowanie to przesada. Wystarczy 05-06 lub linki plecione stilonowe.
Pozdrawiam Tadeusz
- robloz
- Posty: 0
- Rejestracja: 30 lip 2014, 21:42
Re: Nowy model jachtu
Dzięki.
Mam linki stalowe powlekane plastikiem 0.6 mm. (pozostałości z olinowania modelu samolotu).
będą ok. czy zamówić plecionkę kevlarową w wędkarskim (tęż mi tak poradzono) ?
Mam linki stalowe powlekane plastikiem 0.6 mm. (pozostałości z olinowania modelu samolotu).
będą ok. czy zamówić plecionkę kevlarową w wędkarskim (tęż mi tak poradzono) ?
- taganc
- Posty: 40
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Nowy model jachtu
Plecionka kewlarowa jak najbardziej, nadaje się na szoty do windy. Stalówka powlekana też jest bardzo dobra na olinowanie masztu. Jak pisałeś ma to być łódka relaksacyjna więc nie musisz się martwić o nadmiar ciężaru.
Pozdrawiam Tadeusz
- robloz
- Posty: 0
- Rejestracja: 30 lip 2014, 21:42
Re: Nowy model jachtu
Mam jeszcze pytanie odnośnie kadluba. W oryginale był taki jak na pierwszym zdjęciu. Później trochę go skróciłem, bardziej mi się podoba i ma odkrytą pawęź .Czy będzie to mialo duzy wpływ na zachowanie się na wodzie?
- taganc
- Posty: 40
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Nowy model jachtu
Napewno wpływ będzie miało, bo zmieni się środek ciężkości kodłuba. Wracając do tematu płetwy kilowej i samego balastu, te dwa kilogramy ołowiu to pewnikiem będzie za dużo o 05 kg albo i więcej , wszystko zależy od powierzchni żagli jakie zamierzasz powiesić. Jeszcze jedno, ja swego czasu stosowałem na żagle materiał z którego szyje się latawce do ketesurfingu , cienki lekki i wytrzymały . Można go kupić na necie.
Pozdrawiam Tadeusz
- robloz
- Posty: 0
- Rejestracja: 30 lip 2014, 21:42
Re: Nowy model jachtu
Na źagle mam właśnie kupiony materiał na latawce, tylko na razie nie wiem (jeszcze nie szukałem) jak je szyć, może kleić i wzmacniać w newralgicznych miejscach.
Co do balastu, to tu jest mała zmiana w stosunku do tego co było na poczatku. Tam byla mowa o mieczu, teraz jest kil a samego ołowiu jest koło 1- 1.5 kg.dokladnie nie wiem gdyż było to robione z rok temu.
Po odcięciu rufy sądząc po linii wodnej nic się nie zmieniło (odcięte zostalo 12 cm. ktore było nad linią wodną )
Co do balastu, to tu jest mała zmiana w stosunku do tego co było na poczatku. Tam byla mowa o mieczu, teraz jest kil a samego ołowiu jest koło 1- 1.5 kg.dokladnie nie wiem gdyż było to robione z rok temu.
Po odcięciu rufy sądząc po linii wodnej nic się nie zmieniło (odcięte zostalo 12 cm. ktore było nad linią wodną )