
Papierowy kil został doklejony na fornir, a poszczególne wręgi i poziome wzmocnienie na karton 1,5mm. Po przyklejeniu, w poszukiwaniu informacji wyczytałem o wypełnianiu pianką budowlaną. Wszysko super, tylko dlaczego nikt nie pisał, że to ustrojstwo jest aż tak klejące? Po wypełnieniu przestrzeni powstał taki oto robak.


Nie wyglądało to tęgo, lecz po wyschnięciu mogłem już poprzycinać i pościerać.



W chwili obecnej nałożona warstwa szpachlówki, czeka na wyschnięcie i wygładzanie - powoli robi się z tego całkiem przyzwoite kopyto. Jak zawsze, uwagi i podpowiedzi ze strony bardziej doświadczonych kolegów mile widziane. Obecnie szukam jeszcze informacji o budowie klinkierowej. Mam kilka źródeł i trochę "literatury", ale jakoś wciąż mam wrażenie że (cytując klasyka) "Wiem, że nic nie wiem."