IJN Akagi 1/700 Fujimi + drewniany pokład + dodatki FH, LR

[lkemot]

Prysnąłem na całość lakier błyszczący X-22 w rozcieńczeniu 1:8. Potem było łoszowanie, ścieranie, brudzenie, zmywanie. Do Washa użyłem Panel Line Tamiya, do brudzenia również - bardzo ładnie płynął po lakierze. A co z tego wyszło zobaczcie sami...

[lkemot]

Okręt dostał wreszcie pokład, teraz jest to prawdziwa deska do prasowania

Kratownice się nieźle spasowały

[lkemot]

Położyłem kalki, pod kalki dawałem Micro Set, na kalki Micro Sol. Potem przykleiłem liny hamujące i łapacze dla tych co się nie załapali, reflektory, oświetlenie pasa i klapy przeciwpodmuchowe. Większość elementów była klejona na lakier X-22

I wygląd całości

Teraz czeka mnie lakierowanie na błyszcząco i lekkie brudzenie pokładu

[oksal]

Super. Jakbyś nie napisał w tytule, że to skala 1:700, to bym myślał, że to jest 1:200. Ale Ci to ładnie idzie. Podziwiam

[lkemot]

Dopadło mnie "zmęczenie materiału", ale po chwilowym odpoczynku od modelu zabrałem się za wyspę. Miałem do wyboru wyspę oryginalną z Fujimi i upgrade z Ocean Spirit. Zdecydowanie lepszy był Ocean Spirit.
Generalnie element nie jest za duży

wziąłem się za robotę

I powstała wyspa

Wyspa nie ma jeszcze kilku elementów, które pojawią się po malowaniu, np. reflektory, latarnie i anteny

[sotter]

Wszystko fajnie, ale te ryflowane blachy to chyba dramatycznie przeskalowane. Ludki by sobie kolana łamały.

Całość wyglada jednak bardzo przyjemnie. Zero będą na pokładzie?

[lkemot]

Zero będą na pokładzie

[Tomasz_D]

Wszystko fajnie, ale te ryflowane blachy to chyba dramatycznie przeskalowane. Ludki by sobie kolana łamały.

Dlaczego większość ludzi uważa że blacha ryflowana w niektórych miejscach na pokładach okrętów wygląda jak jej odpowiednik na przykład na elementach współczesnych maszyn budowlanych czyli tak

unnamed.jpg (49.5 KiB) Przejrzano 3188 razy

Tutaj zdjęcie na którym doskonale widać jakiej długości były ryfle na stanowiskach p-lot pancernika Nagato, można sobie porównać ich długość do wysokości relingu przykładowo i wyjdzie że taki ryfel ma kilkadziesiąt centymetrów długości:

Na pancerniku Bismarck przykładowo pojedynczy ryfel miał długość ponad 20 centymetrów i był przynitowany do pokładu i służył nie do tego by podeszwa buta się nie ślizgała tylko do tego by było o co ją zaprzeć

Może akurat w tym modelu ze względu na skalę ryfle nie wyglądają idealnie ale o dramatycznym przeskalowaniu na pewno nie ma mowy

[sotter]

Model wyglada świetnie i waloryzacja bogata. Niestety w 700 trzymając skali duża cześć elementów byłaby niedostrzegalna. Przeskalowanie wiec nieuniknione czasem, ale przy tych ryflach przesadzili producenci blaszek.

[lkemot]

Dzięki Tomek za wyjaśnienia i zdjęcia