Bardzo ładne armatki. Na górne pokłady pewnie wypasiesz w dodatkowe okucia, osie kół to dopiero będzie co podziwiać. A patent z prowadnicami świetny.
Pozdrawiam Witek
Czarny Kruk 1:48 wg Shipyard
- Witek...
- Posty: 103
- Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
- Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
- Emerjan
- Posty: 153
- Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03
Re: Czarny Kruk 1:48 wg Shipyard
Witam. To już trzeci rok z rzędu 30 grudnia składam meldunek z postępów w budowie modelu. Aby przystąpić do poszywania musiałem wykonać małe pokładziki na dziobie i rufie oraz brzuchatą ściankę przedniego kasztelu. Samo poszywanie okazało się dość trudne, nie dość że wypukłości są na dziobie i rufie to jeszcze są wklęsłości z zasadzką w którą wpadłem. Polega ona, ta zasadzka, na tym że normalnie przeszlifowanie planek robię tak że wewnętrzna szerokość planki jest zawsze ciut mniejsza od szerokości zewnętrznej a w przypadku wklęsłości po przeszlifowaniu szparka między plankami zaczyna się powiększać. Wniosek nie: nie zwężać planek po punkcie przegięcia. Ale to już musztarda po obiedzie. Same odbojnice z listewki 3x5 stawiały znaczny opór i gdyby nie patent Witka byłoby cieniutko mimo stosowania i wody i temperatury. Jeszcze do Witka armat na pokładzie nie będzie a będą jedynie dwie szrotownice a tak jak pisze Mateusz nasze żaglowce były niedozbrojone.
Na zbliżający się nowy rok życzę Wszystkim dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego w tym udanych realizacji modelarskich.
Pozdrawiam. Janek
Na zbliżający się nowy rok życzę Wszystkim dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego w tym udanych realizacji modelarskich.
Pozdrawiam. Janek
- Załączniki
- Emerjan
- Posty: 153
- Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03
Re: Czarny Kruk 1:48 wg Shipyard
Cześć. Kolejny etap - poszycie- niemal zakończony. Wstępny szlif wykonany ale pozostało jeszcze dopieszczenie drobnym papierem ściernym. Poszywałem listewkami gruszy 1,6 x 4,2 mm ale dziś mogę powiedzieć że wystarczyłaby grubość 1,2 mm a byłoby łatwiej. Można podziwiać Holendrów i wydawnictwo Shipyard bo listewki układały się płynnie i ładnie przylegały do kopyta. Świadczy o tym fakt że konieczne było założenie tylko jednego stealersa na rufie nieco poniżej linii wodnej i trzech już na płetwie tuż nad stępką. Myślami jestem już trochę dalej i zastanawiam się jaki był przebieg liny kotwicznej od kluzy do kołowrotu. W planach nie ma żadnego otworu by lina wyszła na pokład. Skłonny już jestem przypuszczać że był jeszcze drugi kołowrót na dolnym pokładzie a może brakuje mi wyobraźni i chłopaki rwali kotwicę w inny prosty sposób. Do następnego spotkania. Janek
- Emerjan
- Posty: 153
- Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03
Re: Czarny Kruk 1:48 wg Shipyard
Przyszła kolej na pokład główny ale żeby prawidłowo wytrasować wszystkie otwory muszę wykonać gretingi, pokrywy luków i gniazda masztów. Gretingi zrobiłem klasyczną metodą z grzebieni wyciętych na pile tarczowej o grubości 1,6 mm. Pierwsze podejście było nieudane bo wcięcia były za płytkie. Za drugim razem uzyskałem już przyzwoity efekt. Gretingi oprawiłem w ramki by wystawały jedynie 2,5 mm nad poziom pokładu. Z pokrywami luków mam mały dylemat. Generalnie na jednostkach tej wielkości i mniejszych wszystkie otwory w pokładzie były zabezpieczone kołnierzem zabezpieczającym by woda nie wlewała się do wnętrza i dopiero na ten kołnierz nakładana jest pokrywa. Według Shipyardu tak nie jest ale ich pokrywy są bardziej efektowne. A może zrobię w dwu wersjach i będzie można zmienić po przymiarce na odeskowanym pokładzie. Niczym proboszcz Kozioł z Wilkowyj (ten z Rancza) przy pomocy pędzelka i sprężonego powietrza z jamy ustnej oczyściłem z kurzu pierwsze dwie armaty i zabezpieczyłem taśmą malarską. Teraz mogłem przykryć pokład sklejką 0,5 mm. Jak to jest pokazują zdjęcia. Janek
- Emerjan
- Posty: 153
- Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03
Re: Czarny Kruk 1:48 wg Shipyard
W stoczni zaczęły się roboty pokładowe. Na deskowanie miałem deseczki do wyboru z brzozy, z derenia i z ostrokrzewu tu bardziej znanego jako holly. Wybrałem ten ostatni bo ma odcień szarości bardziej przypominający osmagany słońcem i słoną wodą prawdziwy drewniany pokład. Uszczelnienia między deskami są z czarnego papieru naklejonego na deseczki które pokrywam jeszcze rzadkim kaponem by się nie rozwarstwiał i dopiero tnę na listewki. Na próbę wykonałem też jeden rząd kołkowania wykałaczkami brzozowymi z czego nie jestem specjalnie zadowolony bo wyszły zbyt wyraźnie na tle desek i sprawiają wrażenie "sztuki dla sztuki". Z uwagi na małą ilość holly jaką posiadałem brzegowe deski (waterway) zrobione są już z brzozy. Mimo że zrobiłem płaską ściankę z desek na zakładkę to nie opanowałem jeszcze techniki pocieniania listewki w górnej części na którą przyklejana jest następna deska. Próbowałem na pochylonej pile ale nie wychodzi to równo i w końcu jest to pocieniane ręcznie papierem ściernym. Otwory w pokładzie muszą pasować do "mebelków" i stąd przymiarki na sucho. Pozdrawiam. Janek.
- TomekA
- Posty: 503
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Czarny Kruk 1:48 wg Shipyard
Jezeli masz mala tarczowa pilke stolowa typu np. Proxxon, to uwaznie ponacinaj na kazdej listewce rowki - naciecia z jednej krawedzi kazdej z listewek tak, aby wygladaly one jak na zalaczonym zdjeciu. Ten zabek bedzie stanowil swego rodzaju polke - barierke na ktorej beda siedzialy i opieraly sie nastepne listewki. Zapewni Ci to symetryczne szerokosci wszystkich planek na burcie.
Druga krawedz listewek bedziesz mogl uzyc do zwezania kazdej z nich, proporcjonalnie do stopniowo zwezajacej sie burty, ku dziobowi i rufie.
- Emerjan
- Posty: 153
- Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03
Re: Czarny Kruk 1:48 wg Shipyard
Dzięki Tomku za podpowiedź. Jutro będę próbował choć proste to nie będzie bo listewki mają jedynie 1 mm grubości ale sama pólka dobrze wróży. Myślę że na krótkich listewkach mam szanse powodzenia. Dzięki . Janek.
- TomekA
- Posty: 503
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Czarny Kruk 1:48 wg Shipyard
Ja mam do tych celow superprecyzyjna pilke PREAC, ktora sprawdza sie idealnie.
Zakladam oczywiscie, ze budujesz swe poszycie w typie klinkierowym (planki na zakladke)a nie carvel - bok do boku na plasko...
Ustaw sobie plotek (ogranicznik) Twej pilki o ok. pol milimetra od tarczy pilki i unies tarcze na ok 1 mm do gory ponad stol.
Ustaw swoja listewke pionowo opierajac ja na tym ograniczniku i przesun wzdluz stolu, nacinajac listewke w ten rowek. (Uwazaj na palce!)
Otrzymasz taki zabek wzdluz jednej krawedzi listewki. Jak wspomnialem wyzej, druga krawedz bedzie sluzyla do stopniowego zwezania jej szerokosci tak aby ta listewka/planka potem ciasno lezala na burcie razem z pozostalymi.
Info jak zwezac poszczegolne listewki do poszycia - na planki, znajdziesz tu:
https://www.koga.net.pl/forum/523/47386 ... 525#p87525
Zakladam oczywiscie, ze budujesz swe poszycie w typie klinkierowym (planki na zakladke)a nie carvel - bok do boku na plasko...
Ustaw sobie plotek (ogranicznik) Twej pilki o ok. pol milimetra od tarczy pilki i unies tarcze na ok 1 mm do gory ponad stol.
Ustaw swoja listewke pionowo opierajac ja na tym ograniczniku i przesun wzdluz stolu, nacinajac listewke w ten rowek. (Uwazaj na palce!)

Otrzymasz taki zabek wzdluz jednej krawedzi listewki. Jak wspomnialem wyzej, druga krawedz bedzie sluzyla do stopniowego zwezania jej szerokosci tak aby ta listewka/planka potem ciasno lezala na burcie razem z pozostalymi.
Info jak zwezac poszczegolne listewki do poszycia - na planki, znajdziesz tu:
https://www.koga.net.pl/forum/523/47386 ... 525#p87525
- Emerjan
- Posty: 153
- Rejestracja: 13 wrz 2019, 09:03
Re: Czarny Kruk 1:48 wg Shipyard
Od pół roku cieszę się proxxonem fet. Służy mi nie tylko do modelarstwa a ostatnio dla mojego pierworodnego ( lutowego zresztą) robię gitarę cigar box i proxxon poradził sobie z bukowym gryfem co pokazuję na zdjęciach. Jak wyszły listewki do poszycia na zakładkę według Tomka metody pokazuję na zdjęciach. Te są przy płotku odsuniętym od piły o 0,4 mm ale do się zrobić nawet 0,3 mm. Mnie się to podoba. Dziękuję Tomku.
- wurcelstock
- Posty: 270
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Czarny Kruk 1:48 wg Shipyard
Piękne wiosło!