Po tym okresie, aby nie zatrudniac juz specjalnego do tego celu marynarza, przedluzono ow halyard, ktory wtenczas siegal swym dolnym koncem az do pokladu. Dolny koniec tej petli uwiazywano wtenczas do jakiejs knagi przy pokladzie, ku tylowi i z dala od wszystkich talrepow, by uniknac zaplatywania sie halyardu wewnatrz tych talrepow, ale tez w miejscu ktore bylo wolne i dostepne do tego celu. Nie istnialy wowczas jakies sztywne reguly gdzie dokladnie bylo zlokalizowane to miejsce.
Sama flaga wznoszona na gore masztu, tez wstepnie byla czesto ciasno zwinieta i obwiazana ciensza linka - sznurkiem w taki walek, niczym swiateczny baleron

Nie wiem, czy udalo mi sie to przejrzyscie wytlumaczyc - w koncu to juz 42 lata spedzone poza Krajem i jezyk rodzimy staje sie coraz ubozszy i sztywniejszy...
