Naprawa złamanego masztu. Jak ?

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
ODPOWIEDZ
Lygi_01
Posty: 6
Rejestracja: 23 sty 2025, 12:49

Naprawa złamanego masztu. Jak ?

Post autor: Lygi_01 »

Czołem. Jestem poczatkujący i trafił mi się stary model ładnego żaglowca z paroma ułamanymi masztami. Czy znacie jakiś sprawdzony sposób na naprawę takiego masztu? Jaki klej? Jak usztywnić?
Nie znalazłem takiego tematu tu na forum ale jest ale go nie zauważyłem to proszę o linka.
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Naprawa złamanego masztu. Jak ?

Post autor: ryszardw »

kiedyś zdarzyła mi się taka sytuacja .Kleiłem klejem CA dokładnie wsuwając odłamaną część w odłamaną .Potem w złamanym miejscu wykonałem opaskę z czarnej nitki .Trzyma do dzisiaj .Pokaż zdjęcie będzie łatwiej pomóc .R
Lygi_01
Posty: 6
Rejestracja: 23 sty 2025, 12:49

Re: Naprawa złamanego masztu. Jak ?

Post autor: Lygi_01 »

Niestety nie wiem dlaczego zdjęcia się nie wyświetlają po wstawieniu linka zatem daje same linki do zdjęć.

https://drive.google.com/file/d/175Qg5_ ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1YxL3tz ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1YxL3tz ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1NvE86U ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1NvE86U ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/14BkKkL ... sp=sharing

Statek wydaje mi się ładny i dobrze zrobiony zatem warty ratowania.
Zrobię co będę mógł żeby go uratować, ale nie jestem doświadczony wiec może znalazł by się modelarz z okolicy Cybinki (woj lubuskie powiat słubicki) który podjąłby się ratowania tego modelu? Oczywiście odpłatnie.
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Naprawa złamanego masztu. Jak ?

Post autor: ryszardw »

Model warty jest naprawy .Wywierć w obu częściach otwór 0,5mm wstaw szpilkę ,jest sztywna ,i sklej .Dasz radę sam wykonać .Powodzenia .R
Lygi_01
Posty: 6
Rejestracja: 23 sty 2025, 12:49

Re: Naprawa złamanego masztu. Jak ?

Post autor: Lygi_01 »

Dziękuje. Napisz mi jeszcze proszę co to jest klej CA.
Awatar użytkownika
wojtassS
Posty: 53
Rejestracja: 20 lis 2021, 09:09

Re: Naprawa złamanego masztu. Jak ?

Post autor: wojtassS »

Cześć
Trafił Ci się w ręce model Le Superbe z 1784 - francuski 74działowy okręt liniowy. Troszeczkę obity i wymagający pewnych poprawek, ale jeśli masz chęci to może wyjść z tego coś fajnego. Prawdziwy model opierający się na planach z epoki jest bardziej skomplikowany, ale to nie problem. Jeśli chciałbyś go zatrzymać i trochę nad nim popracować sugerowałbym rozebranie nie tylko masztów, ale i całego olinowania.

CA to klej cyjanoakrylowy

Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Naprawa złamanego masztu. Jak ?

Post autor: ryszardw »

CA to klej cjano akrylowy szybkoschnący .Uważaj na palce bo lubi się przyklejać i wymaga wentylacji .Kupisz go w sklepach modelarskich .R
Lygi_01
Posty: 6
Rejestracja: 23 sty 2025, 12:49

Re: Naprawa złamanego masztu. Jak ?

Post autor: Lygi_01 »

Dziękuje za podpowiedz. Na filmiku rzeczywiście jest chyba seryjnie produkowany model. Mam takiego "gotowca" (hms "Victoria") i w porównaniu z tą masowo produkowaną Victorią ów model Le Superbe który posiadam jest znacznie bardziej szczegółowy i lepiej wykonany. (Zwłaszcza olinowanie). Może zdjęcia tego nie oddają ale myślę że to stary model wykonany właśnie ręcznie w/g planów. Dlatego trochę szkoda żeby taki amator się nim zajmował. ale jak nie znajdę nikogo kto mi pomoże to będę musiał się tego podjąć.
Jeśli chciałbyś go zatrzymać i trochę nad nim popracować sugerowałbym rozebranie nie tylko masztów, ale i całego olinowania.
Bez szans. Nigdy bym go później nie poskładał. Olinowanie w modelach to czarna magia dla mnie.
Lygi_01
Posty: 6
Rejestracja: 23 sty 2025, 12:49

Re: Naprawa złamanego masztu. Jak ?

Post autor: Lygi_01 »

ryszardw pisze: 23 sty 2025, 18:55 Model warty jest naprawy .Wywierć w obu częściach otwór 0,5mm wstaw szpilkę ,jest sztywna ,i sklej .Dasz radę sam wykonać .Powodzenia .R
Zrobiłem zgodnie z poradą, ale trochę ją zmodyfikowałem. Wyrównałem na płask powierzchnie styków obu części złamanego masztu (żeby móc wywiercić dokładnie po środku przekroju masztów otwory ) Wywierciłem otwory 1,5 mm w obu częściach i wstawiłem w otwór jednej części hartowany przycięty sztyft stolarski. (szpilka się wygina i wydaje mi się za cienka) Potem nałożyłem klej (dwuczęściowy epoksydowy expres) i złączyłem obie części.
Trzyma się to jak pjany płotu i jest sztywno zatem udało się. Piszę to bo może ktoś jak ja spotka się z tym problemem i wówczas może się przyda.
Tak czy owak dziękuje za poradę i teraz musze powalczyć ze splątanym i pourywanym takielunkiem. To się okazuje cięższe niż naprawa masztów.
ODPOWIEDZ