Potrzebna pomoc !

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Robert_22
Posty: 81
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Potrzebna pomoc !

Post autor: Robert_22 »

Podczas wiercenia złamało mi się wiertło…:(
Problem w tym, że za nic nie mogę go wyciągnąć:angry:
Ma ktoś może jakiś pomysł??
Obrazek
Awatar użytkownika
Budrys
Posty: 577
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Potrzebna pomoc !

Post autor: Budrys »

Robert_22 napisał:
Podczas wiercenia złamało mi się wiertło…:(
Problem w tym, że za nic nie mogę go wyciągnąć:angry:

Z czego!? Rozumiem, że problem w tym, że utknęło w otworze nieprzelotowym a dłubanie nie wchodzi w rachubę z uwagi na możliwość uszkodzenia powierzchni?:ohmy:
Może 886453893?
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Awatar użytkownika
Robert_22
Posty: 81
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Potrzebna pomoc !

Post autor: Robert_22 »

Dokładnie tak...
Awatar użytkownika
Rychu
Posty: 163
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Potrzebna pomoc !

Post autor: Rychu »

Witam
Jeśli otwoty niesa na wylot a dłubanie napewno niewchodzi w gre jedyna rada to nieznacznie wbić wiertłi malutkim tępym punktakiem stalowym ale tak wbić żeby nieuszkodzic otworu i tak wbić żeby wiertło niewyszło na wylot (szkoda że niewiesz ile tego wiertła ci weszło.
ps dobra rada nieużywajcie wierteł z węglików spiekanych są to ostre wiertła ale bardzo szybko pękają.
ok to tyle pozdrawiam.
a moze jednak sie uda :)
Awatar użytkownika
Rychu
Posty: 163
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Potrzebna pomoc !

Post autor: Rychu »

Zapomniałem dodac jeśli sie boisz że wiertło ci wyjdzie na wylot to nie wbijaj wiertła,
na fotce niewidać czy wiertło jest złamane równo z deską czy poniże jeśli ponizej nawet nieznacznie to da sie to jeszcze zaślepić miniaturową imitacja kołeczka itd.
a moze jednak sie uda :)
Awatar użytkownika
jaxa
Posty: 518
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Potrzebna pomoc !

Post autor: jaxa »

może pomyśleć o szpachlówce? lekko dobić (mniejszą średnicą) i zaszpachlować? Będzie to ukryty tajemniczy element - skarb ;) oczywiści do szpachlowania użyć opiłków (wiórków) drewna na kołki)
OD CZEGOŚ TRZEBA ZACZĄĆ - NAJLEPIEJ OD POCZĄTKU !!!
w szkutni: ObrazekObrazek ...i przy kei: ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
rczarnec
Posty: 283
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Potrzebna pomoc !

Post autor: rczarnec »

W swoim Tritonie też ułamałem wiertło. Na moje nieszczęście w poszyciu zewnętrznym. Poradziłem sobie tak:
- dobiłem wiertło ok. 1 mm głębiej (tą końcówką wiertełka co została mi w ręku); powoli - kilkanaście delikatnych uderzeń lekkim młoteczkiem;
- koniec ~5 mm patyczka umoczyłem w kleju tak aby powstała niewielka kropla;
- patyczek wetknąłem w otwór tak aby nadmiar kleju wyszedł na zewnątrz;
- dopiero gdy klej dobrze wysechł (następny dzień) odciąłem wystający koniec patyczka i przeszlifowałem.

Różnicę widać tylko pod lupą.
Pozdrowienia
Robert Czarnecki
Awatar użytkownika
mic
Posty: 57
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Potrzebna pomoc !

Post autor: mic »

Z tego co moje śliczne oko widzi to po prostu da się delikatnie zakołkować na CA i po sprawie.
....lubię chodzić do pracy, ale czekanie 8 godzin na wyjście to już przesada....
W STOCZNI: Bismarck 1/200, ORP Górnik (karton, pcv) 1/100
w planach: Santisima Trinidad 1/90
ODPOWIEDZ