Wanty

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
Awatar użytkownika
lkemot
Posty: 156
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Wanty

Post autor: lkemot »

A powiedz czy kleisz węzły wyblinkowe klejem ca, czy nitkę masz taką, że się to trzyma samo
Pozdrawiam
Tomekl vel lkemot

W stoczni: Victory, Akagi
W porcie: Santa Leocadia, Yamato, Lexington, H.M.S Cleopatra, Le Coureur, Szebeka
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Wanty

Post autor: RomekS »

Bardzo ładnie Tomek.
O to chodzi. Pokazać jak ja to zrobiłem.
Właśnie tak się je (te wanty) powinno robić.

Niemniej…
Pokazana przeze mnie metoda przewlekania wyblinek przez wanty igłą,
jest mocno uproszczona i jak ktoś ma dużo cierpliwości,
(a powinien ją mieć ) nie musi tej metody stosować.

Jednak z autopsji wiem, że wielu zaczynających linki zraża
się tym etapem budowy, (śmiem twierdzić jednym z najtrudniejszych)
i często nie kończy modelu, albo zaczyna następny szkielet.
Dlatego jest ta propozycja, którą zastosowałem w "modelach prezentach".
Efekty nie są takie złe. A i modeli nie trzeba odstawiać na szafę albo wyrzucać bo
nie wyszło to i owo.
A że jest nie po modelarsku zrobione to czy owo,
trudno, to też sztuka, sztuka kompromisu,
ale jest..... zrobione.
Modele są ukończone i cieszą obdarowanych .
Niestety nie można ich umieścić na Kodze bo rozpętało by się piekło.

Pamiętam jak na początku Kogi zamieszczaliśmy wszystko co udało się wykonać
w sposób taki w jaki potrafimy. Każdy budujący starał się aby model
był zrobiony dobrze. Jednak nie od razu można budować modele ze wszystkimi szczegółami.
Trzeba na początku drogi pójść na kompromis i zrobić tak jak się potrafi.
Następne modele będą lepsze, co nie musi być akurat prawdą. Czasami się zdarza,
że wychodzi gorzej. Takie modele też powinny być skończone.
I publikowane w postaci fotorelacji.
Dlaczego jest tak mało relacji początkujących ?
Swojej relacji z budowy Santa Marii też nie dokończyłem,
choć model został ukończony............
z wiadomych powodów.

Wracając do porady. Wyblinki można ułożyć i efekt nieco się poprawi.
„Ale nie musisz wierzyć reklamie i facetowi przebranemu za księdza”
Obrazek
Bonden
Posty: 15
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Wanty

Post autor: Bonden »

Na początek - nie spodziewałem się aż takiej aktywności w sprawie want :)
Niemniej przeczytałem wszystkie posty, przejrzałem zdjęcia i postanowiłem wypróbować każdą z opisanych metod. Nie wiem jeszcze czy każdą po kolei na kolejnych wantach, ale na pewno każdą wypróbuje, i wtedy okaże się z którym sposobem mi najlepiej się pracuje. Zgadzam się też z Romkiem - Wanty to faktycznie jeden z najtrudniejszych etapów prac - zwłaszcza dla początkujących.
Wcześniej wiele szukałem w sieci ale jednak sprawdza się moja osobista "stara" prawda - Jak nie wiem co zrobić i jak, to pytać załogę na Kodze.
I faktycznie nie myliłem się. ;)
Myślę że nie tylko mi te posty pomogą ale każdemu początkującemu modelarzowi. Dziękuję wszystkim za każdą rade, zdjęcie i odpowiedź.
Bonden
Posty: 15
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Wanty

Post autor: Bonden »

Aha - bo zapomniałem odpowiedzieć na pytanie lkemota. Jak do tej pory węzłów nie traktowałem klejem.
Jeszcze jedno pytanko - jaką nić proponujecie do wykonania want i wyblinek ? Chodzi mi o - nazwijmy - to materiał.
Bonden
Posty: 15
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Wanty

Post autor: Bonden »

A więc tak. Zanim zacząłem zajmować się modelarstwem szkutniczym powziąłem postanowienie że pierwsze dwa modele nie będą wzorowane na konkretnych planach, a łączyć w jednym modelu kilka wzorów. Ten którym aktualnie się zajmuję miał przypominać okręt z filmu Pan i Władca. Chodzi mi tu konkretnie o francuską jednostkę. Nie wyszła może tak jak należy jednak robię je po to żeby poćwiczyć swoje umiejętności i dopracować technikę. Przynajmniej do poziomu podstawowego. Jednak trzecia jednostka jaką będę robił będzie oparta o konkretne plany. Myślę że to tyle jeśli chodzi o Twoje pytanie na temat moich aktualnych prac. :)
A o Wanty pytam żeby: Po pierwsze wiedzieć jak je dobrze wykonać no i oczywiście dowiedzieć się czegoś nowego, a po drugie - żeby praca szła mi w miarę sprawnie i bez większych kłopotów. To czego teraz się dowiem na pewno pomoże mi przy następnych modelach a, że zapytałem teraz to chyba nic złego, po prostu nie dawało mi to spokoju. :S Tym bardziej kiedy widziałem zdjęcia na forum i zachodziłem w głowę jak można tak dobrze robić wanty.
Wszak kto pyta nie błądzi a przy okazji się uczy.
Awatar użytkownika
lkemot
Posty: 156
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Wanty

Post autor: lkemot »

@Romeks zgadzam się całkowicie z tym co napisałeś,

a wracając do linek to grube liny na sztagi, wanty i liny kotwiczne skręcam sam z 3 nitek za pomocą Rapewolk'a zbudowanego z klocków lego. Opis podobnego jako ciekawostka zamieścił kiedyś Tomek Aleksiński

ObrazekObrazekObrazek

Nici używam bawełnianych, ważne by były ściśle skręcone i mało się mechaciły.

Jeżeli chodzi o rodzaje nici to używam 3 zestawów: beżowe - do olinowania ruchomego i związywania czarnych lin olinowania stałego, czarne - do olinowania stałego i białe do armat i obszywania żagli. W każdym z zestawów mam 2 nici - cienką i grubą;

Nici cienkie poliestrowe firmy Gutermann, bardzo mocne i bardzo duży wybór, kolor beżowy, biały i czarny

Obrazek

Nici grubsze bawełniane z domieszką sztucznego z firmy Ariana, kolor beżowy i biały

Obrazek

Do żagli gruby popularny biały kordonek

Obrazek

Grube liny na olinowanie stałe i liny kotwiczne uzyskuję ze skręcania 3 linek. Jeżeli nie masz rapewolka to możesz kupić gruby (0,75 lub 1mm) kordonek na wanty. Możesz również linki tej grubości zamówić u @Mirka (super nitki) lub w modelarstwoszkutnicze.com.
Pozdrawiam
Tomekl vel lkemot

W stoczni: Victory, Akagi
W porcie: Santa Leocadia, Yamato, Lexington, H.M.S Cleopatra, Le Coureur, Szebeka
Bonden
Posty: 15
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Wanty

Post autor: Bonden »

Ikemot dzięki za odpowiedź w sprawie nici. Gratuluje pomysłu na Rapewolk. ;)

[po wykasowaniu kilku postów ta część stała się bez sensu, pozwoliłem sobie to wykasować - jerry_bee]
Bonden
Posty: 15
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Wanty

Post autor: Bonden »

bartes123 - skoro prosiłeś o zdjęcia to zamieszczę tu tylko 2 zdjęcia. W regulaminie coś było wspomniane że każdy temat ma swoje miejsce na forum i pokazujemy pracę od podstaw, ale chyba dwa zdjęcia mogę tu wrzucić. Tak wygląda na aktualnym etapi prac, ( jeszcze bez want - bo nie mam odpowiednich nici, które zakupie jutro jeśli zdążę przed 13stą lub w poniedziałek ) Tak czy owak na pewno pokaże zdjęcia z ich wykonania. Co do modelu, oczywiście mam zdjęcia z całości budowy.
Jak już mówiłem to drugi model w którym nie trzymam się planów gdyż chce najpierw nieco wprawy i doświadczenia nabrać przed wyjściem na nieco głębsze wody. Jak ktoś wspomniał - pokazujemy co robimy i poddajemy to ocenie doświadczonych. 3 model będę już wykonywał w oparciu o plany - jakie ? Jeszcze nie wiem. Póki co obiecane zdjęcia

I jeszcze jedno - nie chciałem tym tematem wywołać spięć w Kodze więc proponowałbym i prosiłbym żeby jednak zakończyć kierowanie pewnych uwag. Dla dobra ogółu.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Wanty

Post autor: mirek »

W tym temacie proponuję zobaczyć jak robią to zawodowcy :
http://modelshipworld.com/phpBB2/viewtopic.php?t=3197&postdays=0&postorder=asc&&start=780
Obetrzyjcie całą relacje jest to masa wiedzy
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Wanty

Post autor: RomekS »

Bonden napisał:
Jak już mówiłem to drugi model w którym nie trzymam się planów gdyż chce najpierw nieco wprawy i doświadczenia nabrać przed wyjściem na nieco głębsze wody. Jak ktoś wspomniał - pokazujemy co robimy i poddajemy to ocenie doświadczonych. 3 model będę już wykonywał w oparciu o plany - jakie ? Jeszcze nie wiem. Póki co obiecane zdjęcia

Obrazek


Widzę, że stosujesz taśmę samoprzylepną na oklejanie kadłuba.
Nie jest to najlepszy pomysł.
Lepszym wydaje się tapeta samoprzylepna,
której jest cała masa jeżeli chodzi o wzór kolor i fakturę.


W 2004 roku robiłem Wodnika i jak chcesz przejrzyj relację,
Tapetowy WODNIK
może następny kadłub lepiej w ten sposób zrobić.
Taśma to nie to...
Tapeta mimo upływu lat dobrze się trzyma na modelu,
który podarowałem koledze.

Obrazek[/quote]
ODPOWIEDZ