Witam
W związku z dyskusją która często ma tutaj miejsce na temat wykonywania pokładów drewnianych chciałem kolegom przedstawić mój sposób na wykonanie deskowania pokładu drewnianego. Najwięcej kontrowersji budzi wykonanie uszczelniania miedzy deskami.W moim przypadku skorzystałem z metody którą kiedyś mi podpowiedział Stasiu Tier i powiem że osobiście jestem zadowolony co do jakości tej metody.
Rysowanie grafitem czy wklejanie nitki czarnej miedzy deski jest chyba mniej efektywne niż podklejnie bocznych ścianek desek pokładu czarnym papierem. Po prostu każdą deskę którą już dotnę i wyprofiluję do pokładu na bocznej ściance przyklejam za pomocą butaprenu pasek czarnego papieru. Grubość użytego papieru jest uzależniona od skali wykonania modelu.
Myślę żę zdjecia poniższe pokazują jak to wygląda w moim przypadku.
Wykonanie pokładów raz jeszce
- Romanov
- Posty: 209
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- PawelCH
- Posty: 195
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Wykonanie pokładów raz jeszce
Witam
Fajnie, że ktoś jeszcze pamięta Stasia Tiera.
Pokład oczywiście super.
pozdrawiam
Fajnie, że ktoś jeszcze pamięta Stasia Tiera.
Pokład oczywiście super.
pozdrawiam
Paweł
- muli9
- Posty: 228
- Rejestracja: 17 lut 2012, 08:47
- Lokalizacja: {"name":"Polska Rzesz\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
- Kontakt:
Re: Wykonanie pokładów raz jeszce
Metoda z czarnym papierem naprawde się sprawdza i daje fajny efekt, z tym, że np. ja nie przyklejałem paska do deski - mimo tego żaden się nie rusza bo jest przyciśnięty między deskami i zawsze tam jakaś drobinka kleju spod deski go "złapie".
Ale pytanie czy paski papieru przyklejasz "hurtowo" do kilku desek na raz a potem odcinasz czy każdą deske osobno oklejasz papierem?
Ale pytanie czy paski papieru przyklejasz "hurtowo" do kilku desek na raz a potem odcinasz czy każdą deske osobno oklejasz papierem?
- mjg
- Posty: 58
- Rejestracja: 02 maja 2012, 12:18
Re: Wykonanie pokładów raz jeszce
Witam!
Stasia Tiera nie da się zapomnieć.
Co do pokładów to ja osobiście zamiast papieru używałem standotronu (sztuczna okelina meblowa) w kolorze ciemnego brązu. Dobrze się klei i szlifuje. Najpierw robiłem krzywik na kształt krzywizny pokładu w osi podłużnej, nastepnie ciąłem cienkie paski (nieco wyższe od klepek pokładu) i kleiłem razem z klepkami pokładu. Linia wychodziła idealnie prosta i przy jasnym pokładzie wyglądała naprawdę super.
Pozdrawiam
Mirosław J. Golik
Stasia Tiera nie da się zapomnieć.
Co do pokładów to ja osobiście zamiast papieru używałem standotronu (sztuczna okelina meblowa) w kolorze ciemnego brązu. Dobrze się klei i szlifuje. Najpierw robiłem krzywik na kształt krzywizny pokładu w osi podłużnej, nastepnie ciąłem cienkie paski (nieco wyższe od klepek pokładu) i kleiłem razem z klepkami pokładu. Linia wychodziła idealnie prosta i przy jasnym pokładzie wyglądała naprawdę super.
Pozdrawiam
Mirosław J. Golik
- Kapitansio
- Posty: 76
- Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24
- Lokalizacja: {"name":"Polska Tarn\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Wykonanie pokładów raz jeszce
Witam wszystkich.
Składam wszystkim życzenia Wszystkiego Najlepszego w nadchodzącym 2013 roku.Dużo cierpliwości przy modelach i nie tylko. To na początek.
Teraz podpowiem na co wpadłem w swojej stoczni właśnie dzisiaj, 31.12.2012r.
Robienie pokładów przez Romanova jest OK. Ja jednak podpowiadam modernizację tej metody dla modeli małych . Oklejam kartonem czarnym jedynie 2 krawędzie. Daje to mi cieńszą spoinę co przy małych modelach nie jest bez znaczenia. Wyjaśnienie na rysunku.
Jeszcze raz Szczęśliwego Nowego Roku.
Kapitansio
Składam wszystkim życzenia Wszystkiego Najlepszego w nadchodzącym 2013 roku.Dużo cierpliwości przy modelach i nie tylko. To na początek.
Teraz podpowiem na co wpadłem w swojej stoczni właśnie dzisiaj, 31.12.2012r.
Robienie pokładów przez Romanova jest OK. Ja jednak podpowiadam modernizację tej metody dla modeli małych . Oklejam kartonem czarnym jedynie 2 krawędzie. Daje to mi cieńszą spoinę co przy małych modelach nie jest bez znaczenia. Wyjaśnienie na rysunku.
Jeszcze raz Szczęśliwego Nowego Roku.
Kapitansio
- Kapitansio
- Posty: 76
- Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24
- Lokalizacja: {"name":"Polska Tarn\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Wykonanie pokładów raz jeszce
Jak spoina jest cieńsza to lepiej to wygląda.Jeszcze parę fotek do tego co napisałem. Klepka jest z olchy ma przekrój 3x1 mm. W baliku udało mi się obrobić jedynie 7 klepek. 2 krawędzie oklejone są czarnym kartonem. z 2 stron. Jak się nie spodoba to trudno. JA tak będę robił, bo pokład na SAPPHO niespecjalnie mi się podobał. Właśnie przez brak sikaflexu ( to jest to czarne pomiędzy klepkami na jachtach).
Pozdrawiam
Kapitansio
Pozdrawiam
Kapitansio
- TomekA
- Posty: 503
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Wykonanie pokładów raz jeszce
Przypomne, ze jest jeszcze inna, chyba szybsza i latwiejsza metoda, zwlaszcza dla modeli mniejszych gabarytow (wiekszych skali).
Zamiast oklejania kazdej z planek paskiem czarnego papieru, maluje sie deseczke z tylko jednej ze stron i jeden jej koniec czarna farba (np. plakatowa), albo za pomoca pedzelka, albo aerografu, po czym wycina sie z niej na pilce tarczowej poszczegolne planki. Ta deseczka musi wiec miec grubosc rowna szerokosci planek. W efekcie mamy cala garsc indywidualnych planek o wymaganej grubosci i dlugosci i juz z dwoma bokami poczernionymi i nie musimy teraz spedzac czasu na podklejaniu kazdej z nich tym cienkim paseczkiem papieru. (malowanie jej ze wszystkich stron nie jest konieczne, chyba ze chcemy aby czarne krawiedzie miedzy plankami pokladu byly grubsze, co przewaznie jest zbedne).
Tu jest to zilustrowane graficznie:
http://www.shipmodelersassociation.org/ ... s9802a.htm
Metoda sprawdza sie bardzo dobrze - dla zainteresowanych, o ile pamietam, gdzies na internecie istnieja jeszcze zdjecia mego modelu Victory 1:98 z tak wlasnie wykonanymi pokladami (wowczas uzylem na poklady drewna z holly) - mozna porownac efekty. Warunek jest jeden: drewno na poklady powinno byc twarde ze zwartymi slojami, bo w przypadku miekkiego drewna czarna farba moze minimalnie wsiakac w drewno i nie tworzyc ostrej czarnej krawedzi. Niektorzy w tym celu przed pomalowaniem na czarno w/w deseczki wstepnie powlekaja ja rozcienczonym klejem do drewna aby pozamykac w nim pory, jesli takowe istnieja i zapobiec potem temu brzydkiemu wsiakaniu farby na ksztalt pajeczyny. Swietnie sie do tego celu nadaje rowniez drewno z klonu - ze swoimi malenkimi cetkami imitujacymi wieksze cetki debu na pelnowymiarowych jednostkach.
Zamiast oklejania kazdej z planek paskiem czarnego papieru, maluje sie deseczke z tylko jednej ze stron i jeden jej koniec czarna farba (np. plakatowa), albo za pomoca pedzelka, albo aerografu, po czym wycina sie z niej na pilce tarczowej poszczegolne planki. Ta deseczka musi wiec miec grubosc rowna szerokosci planek. W efekcie mamy cala garsc indywidualnych planek o wymaganej grubosci i dlugosci i juz z dwoma bokami poczernionymi i nie musimy teraz spedzac czasu na podklejaniu kazdej z nich tym cienkim paseczkiem papieru. (malowanie jej ze wszystkich stron nie jest konieczne, chyba ze chcemy aby czarne krawiedzie miedzy plankami pokladu byly grubsze, co przewaznie jest zbedne).
Tu jest to zilustrowane graficznie:
http://www.shipmodelersassociation.org/ ... s9802a.htm
Metoda sprawdza sie bardzo dobrze - dla zainteresowanych, o ile pamietam, gdzies na internecie istnieja jeszcze zdjecia mego modelu Victory 1:98 z tak wlasnie wykonanymi pokladami (wowczas uzylem na poklady drewna z holly) - mozna porownac efekty. Warunek jest jeden: drewno na poklady powinno byc twarde ze zwartymi slojami, bo w przypadku miekkiego drewna czarna farba moze minimalnie wsiakac w drewno i nie tworzyc ostrej czarnej krawedzi. Niektorzy w tym celu przed pomalowaniem na czarno w/w deseczki wstepnie powlekaja ja rozcienczonym klejem do drewna aby pozamykac w nim pory, jesli takowe istnieja i zapobiec potem temu brzydkiemu wsiakaniu farby na ksztalt pajeczyny. Swietnie sie do tego celu nadaje rowniez drewno z klonu - ze swoimi malenkimi cetkami imitujacymi wieksze cetki debu na pelnowymiarowych jednostkach.
- TomekA
- Posty: 503
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Wykonanie pokładów raz jeszce
TomekA pisze:Metoda sprawdza sie bardzo dobrze - dla zainteresowanych, o ile pamietam, gdzies na internecie istnieja jeszcze zdjecia mego modelu Victory 1:98 z tak wlasnie wykonanymi pokladami (wowczas uzylem na poklady drewna z holly) - mozna porownac efekty.
Znalazlem kilka przykladow tu:
http://img252.echo.cx/img252/8324/dsc03309s9bz.jpg
http://img248.echo.cx/img248/7313/dsc03310s4fz.jpg
http://img242.echo.cx/img242/286/dsc03311s7ns.jpg
- Wojtek-Sos
- Posty: 159
- Rejestracja: 28 lis 2012, 18:05
Re: Wykonanie pokładów raz jeszce
Witam wszystkich Noworocznie,
przy okazji dyskusji o wykonaniu pokładów mam do kolegów pytanie
W jednej z relacji kol. Mirek zamieścił tę fotkę:
Zdjęcie dotyczy deskowania pokładu La Belle Poule
jest to schemat powtarzający się co 6 planek. Przyznam że nie rozumiem tego. Gdyby któryś z kolegów mógłby mi to wytłumaczyć bardziej "łopatologicznie" będę wdzięczny.
przy okazji dyskusji o wykonaniu pokładów mam do kolegów pytanie
W jednej z relacji kol. Mirek zamieścił tę fotkę:
Zdjęcie dotyczy deskowania pokładu La Belle Poule
jest to schemat powtarzający się co 6 planek. Przyznam że nie rozumiem tego. Gdyby któryś z kolegów mógłby mi to wytłumaczyć bardziej "łopatologicznie" będę wdzięczny.
Pozdrawiam
Wojtek
Wojtek
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Wykonanie pokładów raz jeszce
Układ desek powtarza sie co sześć rzędów .1=1. Proste.Przypatrz sie.
Pozdrawiam . Andrzej :)
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .