W związku z licznymi dyskusjami na SB na temat napędu azymutalnego na przykładzie holownika Centaur II
chciałbym przenieść dyskusje na forum bezpośrednio aby nasze rozważania i doświadczenia były dla innych użytkowników dostępna.
Wykonanie napędu azymutalnego na pewno nie jest łatwe ani proste. Ale nie jest niewykonalne.
W sprzedaży są gotowe napędy ale cena powala z nóg. Przy odrobinie chęci i wspólnym podejściu mam nadzieję że wypracujemy skuteczny napęd ale i nie drogi. W sieci jest już sporo informacji co i jak można zrobić. Tutaj podaję przykład.
Ja osobiście zastanawiałem się nad pominięciem przekładni kątowej która powoduje spory hałas oraz spore opory, a w miejsce przekładni umieścić silnik elektryczny. Jedynym problemem jest dopasowanie wielkością silnika i jakieś przekładni. Poniżej zamieszczam rysunek z wymiarami napędu Centaura II.
Zapraszam do dyskusji

Roman Kraska
edit: na rysunku czerwonym kolorem zaznaczyłem przypuszczalny silnik.