Mysle ze nie bedziesz mial tego mi za zle :blink:
W piwnicy znalazlem dwa silniki. Jeden wiekszy od starej radiostacji wojskowej i drugi mniejszy od ????? . Jakis ruski....
Ten maly silniczek przy zasilaniu 12 V ma dosc duzy moment obrotowy no i niezle obroty. Postanowilem wlasnie ten silniczek zastosowac do szlifiereczki. Poniewaz fornir jest cienki 0,6 mm moc w zupelnosci wystarcza do szlifowania. Na razie szlifierka nie ma jeszcze stolika a mimo to proby szlifowania wypadly wysmienicie. Oszlifowalem wykalaczke, olowek, czolo listewki 5x2mm i szlifierka "idzie jak burza". Prawie nie zwalnia.
Jutro zabieram sie za stolik.
Rycho masz wspaniale pomysly na urzadzonka. Dzieki Tobie powstala ta miniszlifierka.
Zalaczam kilka fotek i zachecam do budowy.
Naprawde to niepozorne urzadzonko jest bardzo przydatne. :laugh::


