w kwestii prawdziwych aparatów foto....

Tu mozna narzekać i pisać o sprawach nie związanych z tematami forów
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 979
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

w kwestii prawdziwych aparatów foto....

Post autor: ataman »

Bodajże we wtorek wieczorem na SB toczyła się dyskusja w sprawie sprzętu foto. Gdy wypowiedziałem się, że najlepszy aparat to PENTAX, to zaraz miałem złośliwą ripostę, że mówię tak dlatego, iż sam focę Pentaxem.
No cóż, dla niedowiarków ( byli tam Sance, Jeskom i jeszcze paru..) taki filmik na tej stronce: http://www.swiatobrazu.pl/lustrzanki-pe ... 26969.html

Spróbujcie tak zrobić ze swoimi canonami, nikonami czy nie daj boże sony alfami.. Ale jak macie choć ciut oleju w głowie, to jednak nie próbujcie, takie aparaty tego na pewno nie przeżyją :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Sance
Posty: 161
Rejestracja: 28 mar 2012, 19:21

Re: w kwestii prawdziwych aparatów foto....

Post autor: Sance »

Ależ ja się nie kłóciłem o aparat tylko dopytywałem jak zrobić makro. A canona mam bo kupiłem go w BARDZO okazyjnej cenie
Obrazek
sina2
Posty: 63
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: w kwestii prawdziwych aparatów foto....

Post autor: sina2 »

ja tam ma minoltę-konice i nie narzekam, co prawda podobno jest uszczelniona na wysokie IP od kurzu i wilgoci , ale nie ciągnie mnie aby sprawdzać aż tak
Dzastina
Posty: 1
Rejestracja: 19 lip 2012, 14:33

Re: w kwestii prawdziwych aparatów foto....

Post autor: Dzastina »

No właśnie, a czy uważacie, że lustrzanka alfa tez zalicza się do tych „prawdziwych aparatów”? Przeglądam różne modele aparatów i moją uwagę zwróciła właśnie jedna taka lustrzanka. Tak się zastanawiam czy można do niej dokupić jakiś fajny, używany obiektyw? W ogóle co siądziecie o kupowaniu używanych obiektywów : warto czy spore ryzyko? Mówię tutaj o używkach zamawianych przez internet.
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 979
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: w kwestii prawdziwych aparatów foto....

Post autor: ataman »

Oj! Sony robi dobre, ba! bardzo dobre..... telewizory. I to byłoby wszystko w temacie alfa.

Co do używanych obiektywów, to zależy jaki rodzaj fotografii chcesz uprawiać, jakie obiektywy Cie interesują. Używane obiektywy są zazwyczaj tańsze niż nowe (chyba, że mamy do czynienia z obiektywami unikatowymi). Znam przypadki kupowania używanych obiektywów i były ok, sam mam używkę makro z alledrogo. W przypadku obiektywów używanych właśnie Pentax bije wszystkie na głowę, bo pasują do niego wszystkie obiektywy z bagnetem K i przez przejściówkę z gwintem M42. Oczywiście jeśli mamy obiektyw manualny, to nie będzie nawet z najlepszą puszką autofokusa, ostrość trzeba ustawiać ręcznie (choć właśnie Pentax wypuścił kiedyś taki konwerter z powiększeniem 1,7 i możliwością zrobienia AF z manuala - już niedostępny). Ale inne parametry Pentax mierzy nawet przez obiektyw od Zenita. Inne systemy mają duże ograniczenia w stosowaniu starszych obiektywów, (Nikon największe).
Inną opcją jest zakup obiektywów firm niezależnych: Sigma czy Tamron (ew Tokina). Robią one obiektywy z mocowaniami do podstawowych systemów (P,C,N,S) - czyli taki sam obiektyw jest z bagnetem K Pentaxa, z bagnetem Canona, Sony i Nikona. Obiektywy takie są niewiele lub dużo gorsze (zależy od rodzaju obiektywu) od obiektywów firmowych, ale cenowo zawsze tańsze niż odpowiedniki firmowe.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: w kwestii prawdziwych aparatów foto....

Post autor: mirek »

zdjęcie robione standardowym obiektywem , więcej nie mogłem wycisnąć
zdjęcie robione standardowym obiektywem , więcej nie mogłem wycisnąć
Za radą Atamana dokonałem zakupu nakładki na obiektyw ( tak to chyba mogę nazwać) raynox DCR 250 pierwsze wrażenie to szok !! Moim aparatem Sony Alfa 300 z obiektywem Tamron 28-105 mogłem robić zdjęcia z odległości ok. 50 cm i nie zawsze wychodziły zadawalające . Problemy z ostrością itd.
Teraz to aż strach robić zdjęcia popatrzcie sami
Teraz będę truł Atamanowi dupę aby mnie przeszkolił odpowiednio :)
Załączniki
A to już z nakładką, ale muszę  jeszcze poćwiczyć
A to już z nakładką, ale muszę jeszcze poćwiczyć
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: w kwestii prawdziwych aparatów foto....

Post autor: RomekS »

A mój zwykły FujiFilm FinePix robi macro
bez żadnych dodatków.
Ale faktycznie jak się oświetli prostopadle to fotki są lepsze.
Mają lepszą głębie... To druga fotka..
Załączniki
DSCF7232.JPG
DSCF7229.JPG
Ostatnio zmieniony 19 lip 2012, 19:35 przez RomekS, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: w kwestii prawdziwych aparatów foto....

Post autor: mirek »

RomekS pisze:A mój zwykły FujiFilm FinePix robi macro
bez żadnych dodatków.


A ja swoja Alfą takich fotek nie mogłem zrobić , dlatego poprosiłem Atamana o radę .
Romku masz po prostu lepszy aparat :)
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 979
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: w kwestii prawdziwych aparatów foto....

Post autor: ataman »

ano Romku, bywa makro i makro.....
Załączniki
IMGP75291.jpg
IMGP75291.jpg (278.47 KiB) Przejrzano 6247 razy
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: w kwestii prawdziwych aparatów foto....

Post autor: RomekS »

Ano... faktycznie....
Nie ma porównania.
Ale to ten sam grosz,
chociaż u mnie w sztucznym świetle (ten z poprzedniego postu)
jest jakiś bardziej "szlachetny".
Spróbuje jeszcze "fotnąć" zwykłą komórką, żeby nie zniechęcać Kolegów do
robienia fotek modeli czymkolwiek, nawet camera obscura.
Każda fotka jest więcej warta niż najlepszy opis, aczkolwiek i to i to
jest ważne. Czasami fotka bez opisu też niewiele znaczy.
Nawet tak z "najgorszej" komórki... Ta fotka poniżej.
Ale wiadomo,że chodzi o grosz. Aczkolwiek...
"Moja fotka świadczy o mnie"
Załączniki
DSC00085.jpg
ODPOWIEDZ