Jak zacząć przygodęz modelarstwem?

[Handszpak]

Witam kolege.
ja tez bylem kiedys taki narwany jak ty (wydaje mi sie ze kazdy taki był).

Proponuje ci tekie oto rozwiązanie:

Kup sobie najprostszy zestaw kartonowy z Małego Modelarza np. Koge Elbląską, albo hulka.
I sprubuj go dokładnie zrobić,

Za model zapłacisz z 10zł kupisz troche tektury jakies nożyczki klej, kilka zyletek i własciwie masz wszystko co ci jest potrzebne. (Na początek to będzie wystarczające) Ponieważ mieszkasz w bloku to model z papieru jest idealny bo masz stosunkowo duży model za niewielką ceną, a przy okazji nie zaśmiecisz rodzicom mieszkania wiurami.

Jestes młody i tak naprawdę to potrzebujesz skleić taki model który zapewni ci szybki sukces i zadowolenie tak z siebie jak ze swojego dzieła.
Jesli od razu wezmiesz sie za Victory to tak naprawdę zaczniesz model którego budowa pochłonie mnóstwo czasu, jeszcze raz: MNÓSTWO CZASU! i jesli nie posiadasz stalowych nerwów twoja przygoda z modelami skonczy sie tak szybko jak się zaczeła.

Jesli konicznie chcesz plastikowca to na pierwszy model polecił bym ci np cutty sharka z academy w skali 1:400. takli kliper to śliczna smukła jednostka a jest on prosty do sklejenia i co najwazniejsze wypraski są bardzo dokładne. Koszt modelu to około 25zł + farbki(kolejne15zł) noi jakies skalpele.
Czyli tez wyniesie cie to niewiele i nie bedziesz musiał jakoś szczególnie kombinować pieniędzy.

[Edward Blackbeard Teach]

Chciałbym ci na wstępie odradzić kupno modelu z zestawu, a już napewno plastikowego żaglowca, jestem takie zdania, że jeżeli plastik to już przynajmniej jakiś okręt albo coś, ale nie żaglowiec! (ale to tylko moje zdanie)! Rozumiem jesteś bardzo zachwycony Szkutnictwem, tak jak i ja byłem, zacząłem zbierać literaturę, kupiłem dosyć ciekawą encyklopedię Modelarstwa Szkutniczego (niestety w języku niemieckim) zacząłem zbierać prasę na temat modelarstwa. No i doszło do tego. Kupiłem zestaw z Mamoli "Blue Shadow", ja patrzyłem jedynie na skale i wielkość modelu (na szczęście trafił mi się ładny model, ponieważ zanim go kupiłem nie zapoznałem się z jego historią). Kupiłem zestaw z tego względu, że sam będę chciał robić modele z drewna i innych materiałów korzystając tylko z planów modelarskich, i żeby widzieć jak to się ma! Teraz żałuje, ponieważ model mnie kosztował trochę pieniędzy, a za te pieniądze mógł bym zrobić ze kilka jednostek K&M, z czego K&M jest bardzo ładnym modelem, (patrząc na relacje kolegów), dżonki też są ładne. Musisz też pamiętać, że modelarstwo to nie jest hobby które się nauczysz w przeciągu kilku miesięcy, mówiąc inaczej, jest to dziedzina kiedy się całe życie udoskonalasz, poznajesz nowe techniki, tajniki, nabierasz doświadczenia itd. Jeżeli chodzi o HMS Victory to zostaw sobie na później z tego względu, że widze że to jest twoje marzenie, HMS Victory w rozmiarze 1m:) Fajnie, dlatego popracuje na małych modelach, nabierz wprawy i zacznij coś robić, najlepiej tak jak ci powiedział Handszpak zacznij od Kartonu, jeżeli ci nie wyjdzie nie stracisz nic pieniędzy, poprostu majsterkuj, a w zestawie wszystko prawie jest już zmajsterkowane!

Ps. Chciałbym ci jeszcze powiedzieć, że żeby być dobrym modelarzem, trzeba posiadać (tak mi ktoś powiedział) tzw. Cierpliwość Angielską:) A na marginesie to ja też jestem Rafał:) Pozdrawiam i jak się już na coś zdecydujesz to zakładaj relacje

[DTHCHC]

Hey Krakenie... ;) Koledzy bardzo dobrze Ci doradzają... Weź na pierwszy raz "MM" i spróbuj swoich sił w kartonie... Sam tak zaczynałem i nadal w nim siedzę szukając odpowiednich technik przed budową żaglowca z drewna... Co do blokowiska, to da się wszystko zrobić (sam tak mam), a narzędzia, chociaż te podstawowe, i tak będziesz potrzebował (to nie klocki lego ;) )... Nie wiem jakie masz zacięcie, ale jeżeli chodzi o mnie to na pierwszy ogień poszedł Bounty (rok czasu z groszami robiony)... Nie byłem z niego zadowolony tak, jak pisałem to w swoim pierwszym post`cie... Zacząłem więc budować nowy i większy (skala 1:50) metodą "na okleinę" ;) (jak będę miał czas, to w przyszłym tygodniu puszczę już relację)... Żeby nie odchodzić od tematu, to powiem tyle, że zrobienie paru rzeczy z kartonu nauczy Cię wystrzegać się błędów w przyszłych projektach, przy o wiele mniejszych stratach pieniężnych...

Pozdrawiam

[Kraken]

No to mnie przekonaliście ( nawiasem mówiąc nie było łatwo co nie ;)?). No i macie rację, z kartonem na początek będzie najlepiej. No dobra, okej, a teraz pozostaje problem, z kąd mam wziąść jakieś plany? No bo chyba nie mam zrobić łódki sam z siebie, czekam z niecierpliwością ;)

EDIT: Tak mi się jeszcze przypomniało, to że mieszkam w blokowisku, to nie mnie jeszcze nie dyskfalifikuje, raz na jakiś czas babcię odwiedzam, no a na wsi to wiadomo jest fajna szopa, dużo narzędzi, tylko troche ciasno i niekomfortowo, ale to nie problem, z tym, że będzie trzeba trochępoczekać na wyjazd...

Pozdro:P

[mirek]

Kraken napisał:

No dobra, okej, a teraz pozostaje problem, z kąd mam wziąść jakieś plany? No bo chyba nie mam zrobić łódki sam z siebie, czekam z niecierpliwością ;)

No to czekaj do końca świata a może i dłuzej !!!
Wykaż trochę inwencji a nie czekaj na to , ze ktoś ci podaruje plany !
Mozliwosci są ogromne :
Sklepy internetowe , kioski Ruchu , Allegro itd. wystarczy odrobina chęci

[Kraken]

Nie idę na łatwiznę, już szukam, od jakiegoś czasu, ale pomyślałem, że może macie już jakieś wypróbowane strony...

Jeżeli chodzi o kioski, to ludzie idą na łatwiznę i sami robią tylko samolociki i tanki, dlatego nic innnego w sklepie nie ma z wyjątkiem wspomnianego wcześniej golden hind'a... Zobacze może, jeszcze jakieś aukcje internetowe, może cośna świstaku bedzie, do usłyszenia

Pozdro

[DTHCHC]

Witam ponownie... No to jeśli chodzi o Małego Modelarza, to na stronie http://www.mazowszelok.nazwa.pl/index.php?strona=101 masz do kupienia numery archiwalne po 5 zł za sztukę... Widziałem, że są jeszcze dostępne żaglowce Koga Elbląska, Holk Gdański, Cutty Sark i Wodnik... Może wybierzesz jeden z tych na początek?

Oj, chyba dawno w kiosku nie byłeś :P W najnowszym MM jaki wyszedł, jest H.M.S. Victory... Model w skali 1:200... Dużo drobnych elementów... Więc możesz spróbować zrobić model, który chciałeś, stosunkowo niewielkim kosztem...

[Edward Blackbeard Teach]

No no. Rafale, a nie próbowałeś chociaż przejzeć Allegro? Jeżeli chodzi o Plany Modelarskie, to jest ich tam rzeczywiście dużo!! !! !! Podam ci link http://www.allegro.pl/3611_szkutnictwo.html?order=t&view=gtext

Zachęcam do zapoznania się z stronami które są w linkach na kodze. Chociażby strona Ruska z planami modelarskimi http://shipmodeling.uw.hu/ !!! !!! !!!

Zachęcam do zapoznania się z tymi linkami które tu ci przytoczyłem, no i zapoznaj się z linkiem który ci też dał DTHCHC

Pozdrawiam Rafał "Edward Blackbeard the Teach"

[Kraken]

DTHCHC napisał:

Oj, chyba dawno w kiosku nie byłeś :P W najnowszym MM jaki wyszedł, jest H.M.S. Victory... Model w skali 1:200... Dużo drobnych elementów... Więc możesz spróbować zrobić model, który chciałeś, stosunkowo niewielkim kosztem...

Ten model jest z 2005 roku, więc chyba będzie mały poblem :p. Patrzyłem w sklepie, jak z kościoła wracałem i... nic :D.


Jeżeli chodzi o ilinki które mi podaliście, to bezwłocznie zapoznam się z nimi
wszystkimi

Aha jeszcze coś, wszystkim wam składam dozgonne dziękuje :D

[DTHCHC]

Masz rację... Na okładce widnieje data 2005... Jednak modelik do kiosków trafił około miesiąca temu... Wiem, bo kupiłem, tylko że teraz model czeka na lepsze czasy ;) Wydawca miał po prostu jakiś czas zastój (wychodzi na to, że rok czasu) i dopiero niedawno wznowili wszystko... A tak przy okazji, to żaglowce w MM są okrojoną (chyba jak zawsze) wersją tego co wychodzi w Shipyard`zie (o ile model był wydawany w obu kartonówkach)... Co wcale nie oznacza, że jest łatwe do wykonania, szczególnie dla kogoś początkującego...