Prestiżowa impreza szkutnicza w Polsce

[stefan]

Rafal napisal

Moim zdaniem pomysł jest bardzo ciekawy. Fajnie byłoby zobaczyć jakąś większą ilość żaglowców w jednym miejscu. Na tych imprezach na których, kiedyś tam byłem - było tego bardzo mało. Nie powiem, żebym jakoś specjalnie jeździł, śledził czy szukał takich imprez, ale jedna taka typowa impreza dla szkutników byłaby chyba strzałem w dziesiątkę. Ja chętnie przyjadę - chociaż z modelem to ciężko mi jechać nawet na Festial do Łodzi, do której mam tylko 45 km

Nic dodac, nic ujac jesli chodzi o moje zdanie w tej kwesti...
Pozdrawiam:)

[JurekBin]

RomekS napisał:

zaplanuje przyjazd, gdziekolwiek by to było.
W granicach rozsądku (czyt. w granicach Kraju)
:)

Romek, na głowę upadłeś :angry: My już jesteśmy w EU!!!!
A jak impreza będzie w Pradze to nie pojedziesz?! Będziesz miał taką samą odległość jak ja tylko z innej strony... Paszportu nie masz!?

Ja bym polecił patrzenie na sprawę w wymiarze większym niż Polska.
Mam do czyniena (służbowo) między innymi z Czechami i Słowakami... tzn. aby uchylić rąbka tajemnicy. Pracuję w firmie X (nie mogę napisać na forum) i trzymam pieczę nad różnymi krajami w Europie, chodzi o rózne systemy komputerowe.... tak więc spotykam (i czasami piję) z sąsiadami... I w wielu przypadkach można po 5-10 piwach nawet po Polsku rozmawiać :whistle: A Czesi i Słowacy to też modelarze!

Więc, Romek... a może impreza np... w St. Petersburgu.... piękne miasto, można odwiedzić Aurorę, i tam jakie modele robią... Może właśnie trzeba się skonfrontować z innymi :P

Jurek

[mirek]

JurekBin napisał:

[b]

Ja bym polecił patrzenie na sprawę w wymiarze większym niż Polska

Jurku masz rację!! Ale jest jedno właśnie ale !!
Zróbmy taką imprezę w kraju a jak to wyjdzie to czemu nie !!
Nawet w Wiedniu czy Paryzu !!
Wszak jeteśmy Europejczykami
A do St. Peterzburga potzrebna jest wiza, to nie jest miasto UE

[JurekBin]

no może przesadziłem z St. Petersburgiem.... nie pomyślałem o wizach...
Wewnatrz unii... 25 krajów!!! I czy nie lepiej pokazać że Polacy są w czołówce ;)

Jurek

[stefan]

Przeczytalem ten temat od samego poczatku i nasowa mi sie pewne pytanie:
co to jest model kominkowy?...
Jakos nigdzie poza koga nie znalazlem takiego okreslenia, kiedys, ktos (nie powiem kto, zeby mnie nie posadzono znowu o mieszanie, sami sobie odpowiedzcie kto...) rzucil taka nazwe na to co my robimy i sie przyjelo (niestety) koledzy wiecej wiary w siebie! ( a nie w czyjes zlosliwe uwagi...)

Wiele razy startowalem w roznych zawodach, roznymi modelami, (raz nawet wedle przepisow NAVIGA) i nikt nigdy nie nazwal zadnego modelu kominkowym, (niektore byly gorsze od tych prezentowanych na kodze) zawsze byo super! wiec imprezka jaka proponuje MO jest jak najbardziej wskazana i potrzebna. Np. chocby poto zeby koledzy ktorzy uwazaja swoje modele za kominkowe nabrali wiecej wiary w siebie

:) w koncu to sedziowie oceniaja ile jest wart nasz model w swietle jakichs przepisow.
Goraco pozdrawiam wszystkich watpiacych
;)

[Dziadek]

Może to kwestia mojego wieku, ale mam chłodniejsze myślenie. Pomysł wystawy porównawczej wspaniały - zaraz wyjaśnie dlaczego tak piszę. Każdy robiący coś lepiej lub gorzej, obojętnie w jakiej dziedzinie, pragnie sprawdzenia poziomu swojego wykonawstwa. Dotyczy to każdej z dziedzin twórczych czy odtwórczych. mało kto tworzy do szuflady. nawet jeśli dziś tak robi, to za czas jakiś na pewno zechce coś ze swego dorobku pokazać "światu". Do udziału w zawodach, czy konkursie, czy wystawie trzeba dojrzeć, również a może przede wszystkim psychicznie. jaka by to nie była ranga - zawsze jest jakiś stresik. U jednego łagodniejszy , u drugiego głębszy czy wręcz nie do opanowania. Niemniej uważam pomysł za fajny i warty realizacji. Czy równolegle z zawodami klas C to kwestia dyskusji. Skąd moje myślenie takie? Ze sportem modelarskim wziąłem rozbrat w latach 80 tych ubiegłego stulecia ( fajnie brzmi). od tamtej pory sporadycznie uczestniczyłem w nich jedynie jako sędzia pomocniczy lub współorganizator. Jako zawodnik już nie. I wybaczcie, ale jak narazie - trudno by mi było złamać słowo dane sobie, - nie przewiduję chwilowo występu publicznego. Ale to ja. A inni, co nigdy nie stawali w szranki? Dla nich najlepsza - moim zdaniem - jest impreza typu wystawa porównawcza, z nader ograniczonym regulaminem do kategorii wiekowych i typu eksponatu czyli klas. I spośród tego drogą jednorazowaego głosowania każdy wybiera najlepsze trzy modele. I na tym koniec. Głosowanie trwa np 1 dzień. Wyniki liczy się wieczorkiem i wręcza upominki i dyplomy. Oceniają sami wykonawcy wykonawców. Nie ma praktycznie żadnych frustracji ani uzasadniania dlaczego co i jak. Stosowanie regulaminu wzorowanego na regulaminach NAVIGA jest nader trudne i do sprawy (czyli myśleniu o zawodach) należy przystąpić już w momencie rozpoczynania budowy. Oglądnięcie przy okazji innych ( zawodniczych) modeli żaglowców na pewno niektórych sprowokuje do innego podejścia do modelarstwa, a innych może ustawić w pozycji: "po cholerę ja to robię, ja nie osiągnę tego poziomu itd itp" a jeszcze innych "zdołuje totalnie" jak mawia mój wnuczek. Myślę że jeśli poziom samokrytycyzmu poszczególnego osobnika jest wysoki to śmiało może oglądnąć modele klasy mistrzowskiej bez uszczerbku dla swego zdrowia. Co i rusz czytam, że znaczna ilość buduje modele wg planów, ale z zastosowaniem nieco dowolnego ich traktowania, a prawie wszyscy na zasadzie " bo mi się tak podoba" . Dlatego moje takie a nie sędziowskie podejście do propozycji. Co innego następnym czy jeszcze następnym razem. na pierwszy raz to jest kwestia przełamania lodów i pewnej bariery.
Na temat zawodów można pisać czy dyskutować długo. Wrzuciłem kilka swoich uwag, które PT Organizatorzy może wezmą pod uwagę (albo nie). Wszak chyba nam zależy na jednym. Aby rozwijało się modelarsytwo. A taka impreza temu może tylko sprzyjać. Pozdrawiam Dziadek Wieczny Bosman

[michał 2]

Dziadek napisał:
[quote] {Pomysł wystawy porównawczej wspaniały - ... z nader ograniczonym regulaminem do kategorii wiekowych i typu eksponatu czyli klas. I spośród tego drogą jednorazowaego głosowania każdy wybiera najlepsze trzy modele. I na tym koniec. Głosowanie trwa np 1 dzień. Wyniki liczy się wieczorkiem i wręcza upominki i dyplomy. Oceniają sami wykonawcy wykonawców. }
Pełne poparcie tego trzeba




w stoczni SZEBEKA:) :)

[RomekS]

Niedyskretne pytanie.
Kto z Forumowiczów będzie 28 - 29 x w Poznaniu.
I w którym miejscu mozna by sie spotkac.
.......
Z Torunia jest "żabi skok"
Zaplanowałem sobie całą niedzielę na Poznań.
Do zobaczenia :) :) :)

[langustier]

Witam
Przy stoisku RC Przeglądu Modelarskiego albo koło basenu
Michał

[mirek]

RomekS napisał:

Niedyskretne pytanie.
Kto z Forumowiczów będzie 28 - 29 x w Poznaniu.
I w którym miejscu mozna by sie spotkać

No trochę ludzi będzie : Jeery ,Radek,Krzysiek,Ataman, Marecki, Sławek, Mirek, Michał "Langustier" pewnie Dziadek wpadnie tak jak po zapałki :whistle:
Jeery , Radek i Krzysiek będą niestety tylko w sobotę ale niech sie sami wypowiedzą .
Raczej Romku natawiaj sie na sobotę choć wiem , że masz wykłady ale moze cos wykombinujesz ;)
;)