W koncu udalo sie i zaczalem bodowe. Na cel wzialem Lugier korsarski LE COUREUR z Shipyardu. Niewiem moze moje wrazenie jest bledne ale wydaje ni sie ze niejest on wyjatkowo skomplikowny ale jednoczesnie wygloda ciekawie...ale co bede pisal . Narazie fotki zalaczam




