Fregata HMS Cleopatra

[Metalmics]

Witam wszystkich załogantów Kogi. Z uwagi na fakt że jest to pierwszy mój wątek na forum parę słów o sobie. Mam na imię Michał a modelarstwem zajmuje się od wielu lat.
Modelem, który buduje jest fregata V rangi HMS Cleopatra na podstawie wycinanki Shipyardu.

Dla zainteresowanych moje dotychczasowe zmagania z budową tej jednostki znajdują się tu: http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=7958&start=0

Budowa weszła w najtrudniejszy i najbardziej dla mnie nieznany etap a mianowicie takielunek. Nie ukrywam liczę więc na pomoc od modelarskiej braci w tej materii.

Po dłuższej przerwie moja stocznia znów ruszyła i powstały wanty i sztagi fokmasztu a także doposażyłem okręt w kotwice. Brakuje jeszcze fokbramstensztagu i fokbombramstensztagu a także jednego paduna i relingu na marsie. Poniżej efekty mych zmagań. Olinowanie wykonuje na podstawie planów zamieszczonych w wycinance i są one ubogie, mam więc zapytanie czy zasadne jest na tej klasy fregacie wykonanie sztagów podwójnych?



Pozdrawiam Michał

[Piotrek 21]

Witamy Michale na pokładzie, może przejrzyj relacje kolegi Sławka http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,9790/catid,524/ może w czymś pomoże, a model Super.

[jerry_bee]

widzę, że znika jeden z ostatnich powodów, żeby zaglądać na Kartonwork ;)
cieszę się, że zdecydowałeś się pokazać nam swój model.

[PiotrB]

Witaj - model jest ładniutko budowany, lecz zdaje mi się, że poprzeczna belka na trzonie kotwicy powinna być zamocowana odwrotnie. Chyba, że się mylę.

[Metalmics]

Witam wszystkich ponownie i śpieszę z informacją iż ukończyłem olinowanie stałe fokmasztu :)

Piotrek 21 dzięki za opinię, cieszę się że Ci się podoba. Co do relacji Sławka to ją naturalnie prześledziłem z wielkim zainteresowaniem lecz nie znalazłem tego czego szukałem.

jerry_bee dziękuje za przywitanie. Ja również ubolewam.

PiotrzeB wielkie dzięki za zwrócenie mi uwagi na ten błąd. Sądze iż Tobie łatwiej było to dostrzec bo sam niedawno robiłeś kotwice. Dwa dni chodziłem koło tego jak pies przy jeżu i zastanawiałem się co z tym począć. Rozważając za i przeciw postanowiłem że tak to zostanie. Kolejny niechlubny kwiatuszek na mym modelu. Musiałbym demolować za wiele. Napewno zapamiętam tę lekcję na przyszłość.

Postanowiłem jednak wykonać sztag podwójny, a także dorobiłem banderę, efekty poniżej
Pozdrawiam M.

[Metalmics]

Witam ponownie. Umęczony nieco plątaniem linek ostatnie wieczory zostały poświęcone wykonaniu figury galionowej, czyli tytuowej Cleopatry.

Nie mam żadnych doświedczeń z dziedziny rzeźbienia w drewnie będzie więc to mój pierwszy raz :)

Kierując się wiedzą innych załogantów wybór drewna oscylował około rodzimych gatunków drzew owocowych i padło na czeremchę (nie musiałem uciekać przed właścicielem sadu).

Poniżej moje starania upodobnienia kawałka klocka w figurę galionową. Całość powstała za komocą nożyka olfy ak-3 przy nieznacznycm udzile Proxonna z końcówkami frezującymi. Figurka (nazwana przez żoną laleczką) pomalowana jest farbami akrylowymi Pactra.

[stefan]

No jak dla mnie to super:) gratulacje.

[Metalmics]

Dzisiaj chciałbym się pochwalić moim małym sukcesem. Po 1174 wyblinkach, setkach supełków, węzełkach i oplotach skończyłem olinowanie stałe fregaty :woohoo:
Ale po kolei. Wykorzystując wszystkie nabyte to tej pory skromne umiejętności i doświadczenie wykonanie olinowania grotmasztu było naprawdę przyjemnością aczkolwiek nieco nużące okazało się wiązanie węzłów wyblinkowych. Efekty mych starań poniżej:



Po wantach przyszła kolej na sztagi, bandery i proporzec. Parę zdjęć widoku ogólnego:



I nieco zbliżeń:




I ostatnie dwie fotki: widok z lotu mewy i widok oczami majtka szorującego pokład :D



Teraz kolej na reje i żagle, najpierw jednak konieczny będzie kurs szycia i kroju

[Metalmics]

Witam ponownie.
Ostatnimi czasy powstało cosik takiego.:)



Nawet nie wiem jak to się nazywa.

[Metalmics]

Witam wszystkim ponownie.
Mała przymiarka do wykonania żagli. Po zdobyciu odpowiedniego batystu (jak się okazuje nie są one sobie równe) próby szycia i barwienia. Jak na pierwszy raz to jestem zadowolony z uzyskanego efektu.B)