Cześć
Chodzi o to zeby właśnie nie trzeba było klikać aby powiększyć zdjęcie.Mi też się wydaje że jest to o wiele wygodniej jak są zamieszczone duże w poście i znacznie to wszystko ułatwia.
Pozdrawiam
paweł
Fregata HMS Cleopatra
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Fregata HMS Cleopatra
Witam wszystkich po przerwie.
Prace mozolnie ale posuwają się do przodu. Wykonałem kolejny a zarazem ostatni komplet żagli, który zawiśnie na fokmaszcie fregaty.
Obrazek przedstawia żagle gotowe do podwieszenia z częścią linek olinowania ruchomego.
W trakcie ich wykonywania wypróbowałem sposób klejenia likliny do brzegu żagla przy pomocy lakieru nitro. Pracowało się przyjemnie pomijając fakt osobliwego zapachu. Lakier szybko łapał, troszkę usztywniał linkę i po wyschnięciu nie pozostawiał najmniejszego śladu czy przebarwień. Okazało się jednak że przy dalszych pracach (przyszywanie uszu do zaczepienia bulin, wiązanie bloków halsowych itp.) liklina nie trzyma się wystarczająco dobrze brzegu żagla. W moim przypadku technika ta nie sprawdziła się ( linka i materiał żagli to 100% bawełny, lakier nitrocelulozowy bezbarwny). Wikol okazał się lepszy aczkolwiek pozostawia błyszczące ślady klejenia, które to w moim przypadku są do zaakceptowania.
W tak zwanym międzyczasie przemyślałem i wykonałem podstawkę i podstawę do ewentualnego transportu łódki.
Kołeczki będę na stałe przytwierdzone do modelu i wszystko razem umieszczane bądź na podstawce bądź na desce przeznaczonej do transportu modelu.
W desce wykonane są otwory na kołki i nacięcia po obwodzie w które wchodzi gablota (szkło organiczne) co zapobiega przesuwaniu się elementów względem siebie.
Prace mozolnie ale posuwają się do przodu. Wykonałem kolejny a zarazem ostatni komplet żagli, który zawiśnie na fokmaszcie fregaty.

Obrazek przedstawia żagle gotowe do podwieszenia z częścią linek olinowania ruchomego.
W trakcie ich wykonywania wypróbowałem sposób klejenia likliny do brzegu żagla przy pomocy lakieru nitro. Pracowało się przyjemnie pomijając fakt osobliwego zapachu. Lakier szybko łapał, troszkę usztywniał linkę i po wyschnięciu nie pozostawiał najmniejszego śladu czy przebarwień. Okazało się jednak że przy dalszych pracach (przyszywanie uszu do zaczepienia bulin, wiązanie bloków halsowych itp.) liklina nie trzyma się wystarczająco dobrze brzegu żagla. W moim przypadku technika ta nie sprawdziła się ( linka i materiał żagli to 100% bawełny, lakier nitrocelulozowy bezbarwny). Wikol okazał się lepszy aczkolwiek pozostawia błyszczące ślady klejenia, które to w moim przypadku są do zaakceptowania.
W tak zwanym międzyczasie przemyślałem i wykonałem podstawkę i podstawę do ewentualnego transportu łódki.


Kołeczki będę na stałe przytwierdzone do modelu i wszystko razem umieszczane bądź na podstawce bądź na desce przeznaczonej do transportu modelu.


W desce wykonane są otwory na kołki i nacięcia po obwodzie w które wchodzi gablota (szkło organiczne) co zapobiega przesuwaniu się elementów względem siebie.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Fregata HMS Cleopatra
Nadejszła wiekopomna chwila.
Melduje o zakończeniu modelu fregaty Cleopatra. Ale po kolei
Ostatnią rzeczą jaką wykonałem była bandera zawieszana na rufie okrętu.
Materiał to bawełna (batyst) malowany farbami Pactra. Po całkowitym wyschnięciu uformowałem materiał i tyle było roboty.
W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim za zainteresowanie i wsparcie a w szczególności Jankowi (Roinok) i Andrzejowi z czarnego forum, dzięki panowie bez waszej pomocy byłoby to o wiele trudniejsze.
Model powstawał przez 6 lat bo tak pozwalał na to wolny czas.
Teraz po ukończeniu fregaty wiem że porwałem się z motyką na słońce. Brakowało wszystkiego począwszy od pomysłu na wykonanie poprzez nieznajomość "szkutniczej" materii, brak planów, schematów i dokumentacji a kończąc na moich niedostatecznych umiejętnościach. Pokutuje to i znawca tematu wyłapie pewnie wiele nieprawidłowości.
Z drugiej strony miałem niesamowitą radochę z robienia czegoś takiego a przede wszystkim Clepcia nauczyła mnie modelarskiej pokory. Polecam każdemu modelarzowi podjęcia tematu żaglowca. Ja coś czuje w kościach że to nie mój ostatni.
Po tych refleksjach zapraszam na galerię końcowa zdjęć HMS Cleopatra.
Parę widoków ogólnych:
...i nieco zbliżeń:
Na zakończenie kilka ujęć z dziewiczego rejsu :)

Melduje o zakończeniu modelu fregaty Cleopatra. Ale po kolei
Ostatnią rzeczą jaką wykonałem była bandera zawieszana na rufie okrętu.


Materiał to bawełna (batyst) malowany farbami Pactra. Po całkowitym wyschnięciu uformowałem materiał i tyle było roboty.
W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim za zainteresowanie i wsparcie a w szczególności Jankowi (Roinok) i Andrzejowi z czarnego forum, dzięki panowie bez waszej pomocy byłoby to o wiele trudniejsze.
Model powstawał przez 6 lat bo tak pozwalał na to wolny czas.
Teraz po ukończeniu fregaty wiem że porwałem się z motyką na słońce. Brakowało wszystkiego począwszy od pomysłu na wykonanie poprzez nieznajomość "szkutniczej" materii, brak planów, schematów i dokumentacji a kończąc na moich niedostatecznych umiejętnościach. Pokutuje to i znawca tematu wyłapie pewnie wiele nieprawidłowości.
Z drugiej strony miałem niesamowitą radochę z robienia czegoś takiego a przede wszystkim Clepcia nauczyła mnie modelarskiej pokory. Polecam każdemu modelarzowi podjęcia tematu żaglowca. Ja coś czuje w kościach że to nie mój ostatni.
Po tych refleksjach zapraszam na galerię końcowa zdjęć HMS Cleopatra.
Parę widoków ogólnych:






...i nieco zbliżeń:







Na zakończenie kilka ujęć z dziewiczego rejsu :)




- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Fregata HMS Cleopatra
Gratulacje za wykonanie wspaniałego modelu.Pomyślnych wiatrów.
Pozdrawiam.Kazimierz
Pozdrawiam.Kazimierz
- Mietek
- Posty: 81
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Fregata HMS Cleopatra
Gratulacje. Model wspaniały. Fotki na tle nieba wprawiły mnie w szok bo nie wiadomo czy to model czy prawdziwy.
Mietek


- ryszardw
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Fregata HMS Cleopatra
Model wykonany czysto i starannie.No i zadbałeś o gablotę.Po 20 latach spojrzysz z sentymentem i będzie tak samo czysty jak w chwili wodowania.Gratuluję R.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Fregata HMS Cleopatra
modelowanie sie skończyło, i co dalej ?
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Fregata HMS Cleopatra
Dziękuje Panowie za pozytywne opinie :blush:
Hefajstos od żaglowców niewątpliwie na jakiś czas odpocznę, a na przyszłość mam kandydata.
Hefajstos od żaglowców niewątpliwie na jakiś czas odpocznę, a na przyszłość mam kandydata.