Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Dział poświęcony modelarstwu kartonowemu i kartonowo-fornirowemu plus inne techniki pokrewne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
awas
Posty: 434
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: awas »

To bardzo dobra książka, systematycznie ułozona, dużo szczegółow dla różnych typów żaglowców.
Warto kupić. Ciagle jeszcze dostępna
http://www.amazon.co.uk/Eighteenth-Century-Rigging-Conways-History/dp/0851775861/ref=pd_ys_ir_all_34

Artur
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

To tak dla podsumowania tematu. Wychodzi na to, że polskiej nazwy będziemy szukać jak dowiemy się jak to "cóś" nazwać po angielsku :D

Mamy:
bumpkin (bumkin) (1)
boom (1) (3)
jigger bumkin (2)
outrigger (2) (4)

(1) Rigging Period Fore-And-Aft Craft
(2) Eighteenth Century Rig and Rigging
(3) The Art Of Rigging
(4) http://phrontistery.info/nautical.html

ad bumpkin (4)
bumpkin - spar projecting from stern of ship

ad boom (3)
str 4 - booms - long poles rigged out from the extremiteies of the yard, bowsprit, &c.
str 110 - rigging a lugger: The mizzen is set to a boom over the stern.

ad outrigger (4)
outrigger - spar extended from side of ship to help secure mast
czyli jak dla mnie outrigger odpada, bo tu nie zabezpiecza masztu tylko rozpina żagiel

Po tym śledztwie jestem za tym, aby ten element nazwać bumpkin (bo chyba można przyjąć, że bumpkin to nazwa szczególnego boom, takiego właśnie wystającego na rufie).

A teraz prywata :)

grzegorz75 napisał:
A tak na poważnie , czyli tak jak się w trumnie wygląda , to zaglądam do relacyji Twojej łódki Konradzie bardzo chętnie ;)


Bardzo mi miło i vice versa :) choć Ty chyba więcej robisz a ja więcej teoretyzuję :dry: Ale mi nie pomaga Chuck Norris (taki mi się skojarzył ten gość, co pilnuje tratew z ostatniego wpisu :lol: )
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Rufowe kołkownice na miejscu (trochę przesunięte ku dziobowi, ale bliżej rufy nagle tarłyby o pokład :lol: ) Dla ustalenia skali - nagle mają 9 mm

Obrazek
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Relaksu ciąg dalszy - aby mieć co urywać założyłem ten nieszczęsny mizzen bumpkin (czyli co? wąs bezana? :S )

Widok z lotu ptaka:

Obrazek

Talia napinająca:

Obrazek

Obłożenie na kołkownicy:

Obrazek

Tradycyjnie poszło "trochę" za dużo kleju CA, ale jak się nie umie jak oksal :( , to się robi jak się umie :S

Musiałem wprowadzić kilka zmian - u mnie lina wchodzi przez lustro na pierwszy nagiel od rufy, powinna przez burtę na ostatni nagiel, ale...
1. "jednostka wzorcowa" nie ma lustra wystającego poza obrys burt
2. ma kołkownice w samym rogu pomiędzy burtą a rufą
3. ma inaczej rozwiązane mocowanie talrepów do ław wantowych niż moje
Gdybym chciał bardziej trzymać się oryginalnego modelu, to choć nie jestem uparty :whistle: nikt nigdy mnie nie przekona, że lina powinna przechodzić przez lustro, pod/pomiędzy napinaczami (?) talrepów i burtę :evil:

Bucht na kołkownicach jeszcze nie robiłem, bo:
1. przeszkadzałyby tylko przy dalszych "plątaniach"
2. jeszcze nie zdecydowałem jak mają wyglądać B) (na dniach sprecyzuję o co mi chodzi :) )
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Przygotowałem bezanmaszt

Obrazek

A. wywiercony otwór i wklejona rolka (mosiądz)
B. wywiercony otwór i wyrobiona "rolka" (niestety malowana miedź :S )
C. doklejony top masztu (chyba przesadziłem z rozmiarem - powinienem to jeszcze zeszlifować?)
D. zaślepiony otwór - maszt docelowo ma wyglądać jak na schemacie

Malowanie: jak widać - biały bazowy + "smołowania". Maszt jest już osadzony i ma wykonane wanty (jedna nawet jest napięta :) ), ale ponieważ prace zakończyłem dziś rano zdjęcia będą... wkrótce :whistle: (pewnie po napięciu wszystkich want).
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Zacząłem wiązać talrepy i... i w końcu nie wiem czy dobrze... Zdjęcie jakościowo jest jak każdy widzi, ale można zobaczyć jak wygląda wiązanie a o to tym razem chodzi. Proszę o odpowiedź: dobrze / źle :)

Obrazek

Żółta strzałka wskazuje dziób
Awatar użytkownika
Tomek Aleksinski
Posty: 410
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Tomek Aleksinski »

Wychodzi Ci ten model calkiem ladnie - zwazywszy fakt, ze jest on na bazie modelu kartonowego z Shipyardu.
A teraz odpowiedz na Twe pytanie.
Jesli zamierzasz w sposob autentyczny i historycznie poprawny oddac w swym modelu ten szczegol, to zrob jak ponizej:
Pozwolilem sobie zeskanowac ilustracje z ksiazki Jamesa Lee:


Obrazek

Pokazuje ona widok na talrepy od srodka burty, tj. jakbys stal na pokladzie i patrzal w kierunku na zewnatrz burt.
Rysunek przedstawia dwie sytuacje:
- z lewej masz wante o skrecie leworecznym, tj. tzw. cable laid
- z prawej jest wanta o skrecie praworecznym, tj. shroud laid

W zaleznosci od skretu Twych want (musisz wstepnie to zdeterminowac w swym modelu), jest nieco odmienne postepowanie przy wiazaniu talrepow. Zawsze zaczynamy od zawiazania supelka na koncu linki od talrepu, a przeciwny koniec jej nasaczamy klejem CA i w palcach formujemy go na ksztalt ostro zakonczony, jak igla. To pozwoli nam na latwe przewlekanie linki (nitki) przez otwory jufersow, czy przez tzw. throat (gardlo?) miedzy petla sztagu a jufersem ktory ona oplata - nr. 7 na zalaczonej ilustracji.

Postepuj w kolejnosci jak podaja numery na ilustracji, zaczynajac od przewlekniecia nitki od wewnetrznej (przyburtowej) strony gornego jufersa, jak w etapie 1, po czym idz do kolejnych numerow - jak na ilustracji.
Etapy koncowe, to spiralne owiniecie nitki talrepu wokol wanty i zamocowanie jej konca wzdluznie przy wewnetrznej stronie wanty - numery 8 i 9 na ilustracji. Dla ich latwiejszego montazu mozna tu uzyc rozwodnionego kleju do drewna (typ PVC) naniesionego pedzelkiem, ktory po wyschnieciu staje sie niewidocznym.
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Dziękuję Tomku za szczegółowe wyjaśnienie :D

Ogólnie, co do zasady, to właśnie tak starałem się wykonać to wiązanie. Różnice to:
krok 8 - ja mam bardzo luźny oplot wokół want (ale tu muszę tłumaczyć się rysunkiem z książki Peterssona; postaram się pokazać go wieczorem);
krok 9 - świadome uproszczenie; mój "oplot" oplata obie liny zamiast tylko jednej (ale nie byłem w stanie rozpleść tych dwóch cieniutkich linek, które przedtem upaćkałem farbą :pinch: ) Postaram się to poprawić przy większych jufersach (te mają 2 mm) i grubszych wantach (będzie jeszcze 12 okazji do ćwiczeń :evil: ).

Wiem, że tego nie widać :( , ale jufersy miały wywiązane throats :)

Jedno czym mnie zupełnie zastrzeliłeś :dry: to informacja, że punkt startu (1) nie zależy od położenia talrepa na prawej czy lewej burcie (myślałem, że zawsze ma to być otwór bliższy dziobowi) a od skrętu wanty. Czy wanty prawo i lewo burtowe powinny mieć odwrotny splot? (pewnie w tym modelu już tego nie zmienię - nie mam linek lewoskrętnych; ale przy następnym chciałbym lepiej zabezpieczyć materiał :) )
Awatar użytkownika
Tomek Aleksinski
Posty: 410
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Tomek Aleksinski »

Kon_Bar napisał:
krok 8 - ja mam bardzo luźny oplot wokół want (ale tu muszę tłumaczyć się rysunkiem z książki Peterssona; postaram się pokazać go wieczorem);


Zerknij na ilustracje na stronie nr.2 ksiazki Peterssona - masz tam sytuacje analogiczna z prawa polowa ilustracji ktora zamiescilem powyzej. Co to znaczy konkretnie?

Ewidentnie, owa fregata Melampus, na ktorej wzorowal sie pan Petersson, miala wanty prawoskretne, stad wzor okrecenia gornego jufersa byl taki, ze koncowy kikut wanty (tzw. running end) po okreceniu sie wokol w/w jufersa, szedl ku gorze i stronie prawej tejze wanty (jej standing end) - w widoku od wnetrza burty (inboard), tj. gdybys stal na pokladzie okretu. A jednoczesnie sytuacja byla odwrotna patrzac na ten detal od zewnatrz kadluba - tj. gdybys stal na nabrzezu przy zacumowanej jednostce i patrzal nan.

I teraz WAZNE: dokladnie taka sama sytuacja byla z obu burt: koncowy kikut wanty po okreceniu sie wokol gornego jufersa, szedl ku gorze i zawsze wzdluz prawego boku wanty (standing end) - w widoku inboard i odwrotnie w widoku outboard. W efekcie - na burcie prawej (starboard), patrzac nan z zewnatrz, wszystkie kikuty want byly z lewej strony tychze want - w tym przypadku ku rufie jednostki.
Na burcie lewej (portside) - te same kikuty byly skierowane ku dziobowi kadluba.
Jasne?
I jeszcze jedno - zawsze ow "supelek" na koncu linki od talrepu (w praktyce pelnowymiarowej byl to z zasady wezel tzw. Matthew Walker knot a nie zwykly krawiecki supelek) byl po stronie konca standing end od wanty, a nie od strony owego "kikuta".

Kon_Bar napisał:
krok 9 - świadome uproszczenie; mój "oplot" oplata obie liny zamiast tylko jednej (ale nie byłem w stanie rozpleść tych dwóch cieniutkich linek, które przedtem upaćkałem farbą :pinch: ) Postaram się to poprawić przy większych jufersach (te mają 2 mm) i grubszych wantach (będzie jeszcze 12 okazji do ćwiczeń :evil: ).


Tu nie bardzo rozumiem, co masz na mysli.

Kon_Bar napisał:
Wiem, że tego nie widać :( , ale jufersy miały wywiązane throats :)


I znow nie wiem, co masz na mysli piszac "wywiazane"?

Kon_Bar napisał:
Jedno czym mnie zupełnie zastrzeliłeś :dry: to informacja, że punkt startu (1) nie zależy od położenia talrepa na prawej czy lewej burcie (myślałem, że zawsze ma to być otwór bliższy dziobowi) a od skrętu wanty. Czy wanty prawo i lewo burtowe powinny mieć odwrotny splot? (pewnie w tym modelu już tego nie zmienię - nie mam linek lewoskrętnych; ale przy następnym chciałbym lepiej zabezpieczyć materiał :) )


Nie, wanty zawsze byly takie same (jesli chodzi o skret) w danej jednostce - 1) w jednostkach wiekszych (typu liniowcow trojpokladowych) - skret tzw. cable, czyli leworeczny, i 2) w mniejszych - praworeczny (byly od tej reguly wyjatki, jak zawsze...), i stad wg. w/w zasady, ow "kikut" wanty (czyli jej tzw. running end) byl przywiazywany do przynaleznej mu wanty od strony lewej w jednostkach duzych i prawej w mniejszych W WIDOKU OD WEWNETRZ KADLUBA (INBOARD).
I odwrotnie W WIDOKU OD ZEWNATRZ (OUTBOARD).
A poniewaz ow "supelek", czyli poczatek talrepu, zawsze tkwil w otworze gornego jufersa po stronie standing end jego wanty, a nie jej krotszego kikuta (i po strone inboard w/w jufersa) - to masz tu juz odpowiedz na swoje pytanie.

Jesli bedziesz pamietal o tych dwoch regulach (tj. 1- ulozenie kikuta wanty po okreceniu jej wokol gornego jufersa w zaleznosci od skretu wanty i 2- pozycja tego "supelka"), nigdy nie zrobisz bledu w montowaniu olinowania stalego.

A to, jak bylo konkretnie w tym francuskim Le Coureurze, tego na 100% nie wiem. Przypuszczam, ze podobnie jak w ksiazeczce Peterssona.
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O: Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

Post autor: Kon_Bar »

Poprawiony talrep

Obrazek

Nadal krok 9 to oplot naokoło dwóch linek ale ogólnie jest chyba lepiej. Jak uda mi się zrobić poprawnie oplotkę z kroku 9-go to chyba pójdę na łowy ;)

I odpowiedź:

Tomek Aleksinski napisał:
Zerknij na ilustracje na stronie nr.2 ksiazki Peterssona - masz tam sytuacje analogiczna z prawa polowa ilustracji ktora zamiescilem powyzej. Co to znazy konkretnie?


:) Mam obie książki Peterssona, ale patrzyłem tylko na "Fore-And-Aft". Faktycznie w tej o "sqare sails" jest wszystko b. ładnie pokazane :)

Tomek Aleksinski napisał:
I jeszcze jedno - zawsze ow "supelek" na koncu linki od talrepu (w praktyce pelnowymiarowej byl to z zasady wezel tzw. Matthew Walker knot a nie zwykly krawiecki supelek) byl po stronie konca standing end od wanty, a nie od strony owego "kikuta".


U mnie to supełek :( ale nawet nie próbowałem odtworzyć wspomnianego węzła :whistle:

Tomek Aleksinski napisał:

Kon_Bar napisał:
krok 9 - świadome uproszczenie; mój "oplot" oplata obie liny zamiast tylko jednej (ale nie byłem w stanie rozpleść tych dwóch cieniutkich linek, które przedtem upaćkałem farbą :pinch: ) Postaram się to poprawić przy większych jufersach (te mają 2 mm) i grubszych wantach (będzie jeszcze 12 okazji do ćwiczeń :evil: ).

(1) Tu nie bardzo rozumiem, co masz na mysli.

Kon_Bar napisał:
Wiem, że tego nie widać :( , ale jufersy miały wywiązane throats :)


(2)I znow nie wiem, co masz na mysli piszac "wywiazane"?



Myślałem o tych elementach:

Obrazek
ODPOWIEDZ