Pozwolę sobie zapytać raz jeszcze... może ktoś pomoże?? :(
Czy taki przebieg liny kotwicznej jest odpowiedni???? Jak to wyglądało w jednostkach wyposażonych w kabestan tego typu?? Gdzie ta lina mogła się podziać na takim jachcie??
Witam,
A oto efekt wczorajszych i dzisiejszych zmagań z masztami i linami...
Swoją drogą to chyba najprzyjemniejsza część budowy... szkoda tylko, że olinowanie na tym jachcie jest trochę ubogie :( (wg Shipyardu) postaram się je trochę zmodyfikować aby się zagęściło w tych linach... poszukam raz jeszcze w książce Pettersona "Rigging Period Shipmodels"... wielu z Was ją zna ;) i chyba jest do dobre źródło na pozyskanie takich informacji... chyba, że ktoś z Was ma inny pomysł..?? Będę wdzięczny za sugestie. :)
Bloczki obwiązałem wokół masztu... zrezygnowałem z metalowych oczek... nie pasowały tu od początku... ;)
Bloczki wiadomo od kogo... :) przedstawiać nie trzeba :)
Bloczki wiolinowe wykonane z dwóch bloczków 3mm i 4mm
Witam po dość długiej przerwie. Nie dodawałem nowych wpisów gdyż padł mi aparat :( co nie znaczy, że prace stały w miejscu :) dorobiłem się nowego aparatu i... żagli :)
Żagle obszyte w kooperacji z dziadkiem na 60 letniej maszynie :) Ścieg mi się podoba... wygląda nieźle :)
Już zapowiedziałem dziadkowi, że zostanie zatrudniony jako mój szkutniczy krawiec :)
Tak w zasadzie to olinowanie ruchome jest gotowe... teraz zabieram się za sztagi i wanty abym mógł przykleić maszt do kadłuba i wszystko w końcu uporządkować :)