Le Coureur 1:48
- Tadeo
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 19:06
Re: Le Coureur 1:48
Rozpocząłem deskowanie pokładu fornirem (fornir brzozowy). Deseczki szer. 4 mm z wklejonym czarnym kartonem 0,2 mm. Układ deskowania zgodny z planami Shipyard.
- Tadeo
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 19:06
Re: Le Coureur 1:48
Moim założeniem przy budowie Le Coureura jest trzymanie się planów Shipyarda. Ale … Oryginalne plany są w skali 1:96 i wydawnictwo zastosowało wiele uproszczeń. Mój model został powiększony dwukrotnie i w związku z tym pozwolę sobie na małe zmiany i uzupełnienia. Pierwszym uzupełnieniem będzie dodanie istotnego elementu, jakim jest winda kotwiczna a to pociąga za sobą konieczność przeniesienia włazu. Zastosowane wcześniej przeze mnie powiększenie ładowni pozwoliło mi na przesunięcie włazu o 8 mm w kierunku rufy i wygospodarowanie miejsca na windę kotwiczną.
- Załączniki
- Tadeo
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 19:06
Re: Le Coureur 1:48
Poprawiłem deskowanie pokładu. Stare jakoś mi nie pasowało. Nowe deski są minimalnie węższe (niewielka różnica, ale …).
- Załączniki
- Kon_Bar
- Posty: 371
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Le Coureur 1:48
Tadeo
Nie chcę Cię martwić, ale wycinanka Shipyardu jest słabą bazą pod model w skali 1/48.
Jeżeli zamierzasz ją modyfikować, to powinieneś wykorzystać kadłub (choć pokład już niekoniecznie) i oprzeć się np. na planach Ancre. W 1/48 wszystkie uproszczenia z modelu Shipyardu wyjdą w trakcie budowy olinowania, tyle, że wówczas nie będziesz miał szans na poprawki. Zamiast planów Ancre możesz w sporej części oprzeć się na "Rigging Period Fore-and-Aft Craft" Peterssona - na 100 % będzie to lepsze niż podążanie za wycinanką.
Grube różnice pomiędzy tymi opracowaniami znajdziesz chociażby w tym wpisie
Minimalny zestaw kołkownic (choć przydałoby się więcej nagli prawie wszędzie oprócz rufy) pokazałem w tym wpisie Łatwo zauważyć różnice pomiędzy moja propozycją a tym co jest w wycinance.
Cokolwiek zdecydujesz życzę udanej budowy
Nie chcę Cię martwić, ale wycinanka Shipyardu jest słabą bazą pod model w skali 1/48.
Jeżeli zamierzasz ją modyfikować, to powinieneś wykorzystać kadłub (choć pokład już niekoniecznie) i oprzeć się np. na planach Ancre. W 1/48 wszystkie uproszczenia z modelu Shipyardu wyjdą w trakcie budowy olinowania, tyle, że wówczas nie będziesz miał szans na poprawki. Zamiast planów Ancre możesz w sporej części oprzeć się na "Rigging Period Fore-and-Aft Craft" Peterssona - na 100 % będzie to lepsze niż podążanie za wycinanką.
Grube różnice pomiędzy tymi opracowaniami znajdziesz chociażby w tym wpisie
Minimalny zestaw kołkownic (choć przydałoby się więcej nagli prawie wszędzie oprócz rufy) pokazałem w tym wpisie Łatwo zauważyć różnice pomiędzy moja propozycją a tym co jest w wycinance.
Cokolwiek zdecydujesz życzę udanej budowy

- Tadeo
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 19:06
Re: Le Coureur 1:48
Kon_Bar - moim założeniem przy budowie Le Coureura jest trzymanie się planów Shypyarda. Nie zamierzam w żadnym stopniu zmieniać ożaglowania i olinowania. Przeanalizowałem wszystkie dostępne w Internecie plany, realizacje i zdjęcia dotyczące Le Coureura.
Do wyboru akurat tego modelu zainspirowała mnie właśnie Twoja relacja – na podstawie planów Shypyarda.
Genialną relację prowadzi Obi na podstawie planów ANCRE link: viewtopic.php?f=7&t=43282
Niby te same modele, ale tak nie jest. Różnią się w każdym szczególe!
Le Coureur jest moim pierwszym modelem żaglowca i postaram się nie ingerować znacząco w plany. Skala 1:48 „wymaga” dołożenia tak ważnego elementu jak winda kotwiczna.
Wszystkie uwagi te „dobre i złe” są mile widziane. Jeżeli zrobię coś nie tak to postaram się to zmienić. Nikt mnie nie goni, nie wyznaczam sobie terminów. Model buduje wtedy, gdy sprawia mi to przyjemność no i pozwala czas.
Pozdrawiam Tadek
Do wyboru akurat tego modelu zainspirowała mnie właśnie Twoja relacja – na podstawie planów Shypyarda.
Genialną relację prowadzi Obi na podstawie planów ANCRE link: viewtopic.php?f=7&t=43282
Niby te same modele, ale tak nie jest. Różnią się w każdym szczególe!
Le Coureur jest moim pierwszym modelem żaglowca i postaram się nie ingerować znacząco w plany. Skala 1:48 „wymaga” dołożenia tak ważnego elementu jak winda kotwiczna.
Wszystkie uwagi te „dobre i złe” są mile widziane. Jeżeli zrobię coś nie tak to postaram się to zmienić. Nikt mnie nie goni, nie wyznaczam sobie terminów. Model buduje wtedy, gdy sprawia mi to przyjemność no i pozwala czas.
Pozdrawiam Tadek
- Tadeo
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 19:06
Re: Le Coureur 1:48
Ukończyłem deskowanie pokładu. Pokład został przeszlifowany papierem ściernym a następnie zgrubnie cyklinowany nożykiem. Ostateczne cyklinowanie wykonam po zakołkowaniu pokładu i tutaj mam pytanie dotyczący układu kołków. Shipyard zastosował kołkowanie takie jak na ostatniej fotografii – oznaczyłem je literą „B”. Ja zastanawiam się czy nie lepiej wykonać takie jak po lewej – oznaczone literą „A”. Proszę o pomoc, który ze sposobów jest lepszy?
Pozdrawiam Tadek
Pozdrawiam Tadek
- kejsi
- Posty: 96
- Rejestracja: 19 paź 2011, 17:51
Re: Le Coureur 1:48
Witam.
Spotykałem się raczej z wersją "A". Ale dlaczego skosy są w różnych kierunkach, raczej powinny być w jednym.
Pozdrawiam Kazimierz.
Spotykałem się raczej z wersją "A". Ale dlaczego skosy są w różnych kierunkach, raczej powinny być w jednym.
Pozdrawiam Kazimierz.
- Tadeo
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 19:06
Re: Le Coureur 1:48
Kejsi! Dzięki, że zwróciłeś uwagę na skosy w różnych kierunkach. Wcześniej tego nie widziałem – popełniłem błąd (dobrze, że to tylko próbka). Załączam plan pokładu wydawnictwa Ancre, rzeczywiście układ kołkowania – skosy – są w jednym kierunku.
Pozdrawiam
Tadek
Pozdrawiam
Tadek
- Tadeo
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 19:06
Re: Le Coureur 1:48
Wywierciłem otwory pod kołki w pokładzie. Otwory wykonałem furkadełkiem – wiertło Ø 0,7 mm. Aby ułatwić sobie pracę, linię wiercenia zaznaczyłem ołówkiem (później wytarte gumką). Celowo nie wykonałem otworów wzdłuż burt i włazów – zostaną wykonane po ich wklejeniu
Pozdrawiam Tadek
Pozdrawiam Tadek
- Tadeo
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 19:06
Re: Le Coureur 1:48
Kołkowanie pokładu wykałaczkami zostało ukończone (kilkaset sztuk!). Kadłub został pozbawiony tzw. „krowich żeber” papierem ściernym (gradacja 80). Celowo zastosowałem grubszy papier ścierny by uzyskać „głębokie” rysy na styrodurze. Ma to na celu lepsze trzymanie się kleju. Dodatkowo wypełniłem szpachlą puste miejsca szkieletu.
Rozpocząłem również przyklejanie pierwszego poszycia – fornir olcha 0,6 mm.
Pozdrawiam Tadek
Rozpocząłem również przyklejanie pierwszego poszycia – fornir olcha 0,6 mm.
Pozdrawiam Tadek
- Załączniki