Witam wszystkich, mam na imie Mariusz, i kiedyś byłem "małym modelarzem".
Moja przygoda z modelarstwem rozpoczęła się w wieku około 8 lat... Były to małe plastikowe modele okrętów wojennych, nic szczególnego, lecz jako ośmiolatek byłem nimi zafascynowany.
Tak się bawiłem, aż w końcu w wieku lat 12 znalazłem na strychu kolekcje starych numerów małego modelarza, należących jeszcze do mojego ojca, który z jakiegoś powodu ich nie skleił.
Były tam różnej maści pojazdy, okręty i samoloty. Do tej pory nie byłem swiadomy że mozna robić tak duże modela za tak niewiele. Skleiłem wszystkie. Każdy następny coraz lepiej (pierwszy sie prawie nie udał, ale jeszcze nie do końca kumałem o co biega ;) ) . Po tym "wielkim klejeniu", meblościanka w moim pokoju była załadowana kilkudziesięcioma modelami - od małego dwupłatowego samolotu, po ogromny, metrowy lotniskowiec :) .
Gdy nadeszły moje 15 urodziny, rodzice kupili mi, mój pierwszy plastikowy żaglowiec - Santa Maria. To było to!!! Majestatyczne żaglowce, piekne i dumne. Po sklejeniu Santa Marii, od razu zamówiłem "Małego modelarza" z Mayflowerem. Tutaj już nie było tak prosto... Duże trudności w wykonywaniu poszycia, i formowaniu małych elementów, ale po kilku miesiącach się udało!!! Byłem naprawde z siebie dumny B) . Od razu zamówiłem kolejne, w których błędy robiłem coraz mniejsze. Później było kilka lat przerwy, modele pokrył kurz... Powodem była chęć zrobienia czegoś z drewna, a panowało we mnie przekonanie że modele drewniane są dla wybrańców, ludzi mających dar w rękach, potrafiących tworzyc niesamowite rzeczy z kawałka drewna. Ja wiedziałem że takiego daru nie mam :( ...
Tak dochodzimy do dnia dzisiejszego, mam już prawie 21 lat, i czasy gdy sklejałem moje modele dawno mineły. Jednak niedawno trafiłem przypadkiem na to forum, a następnie na projekt K&M...
Odezwały się stare marzenia, drewniany żaglowiec, "wyczarowany" w kawałków drewna...
Tak wiec powoli zabieram się za jego budowe, nie bedzie ona zbyt szybko przebiegała, niestety są też inne zajęcia, głównie studia, i nie jestem już małym chłopcem który wracał szybko do domu ze szkoły, żeby budować swoje modele. jednak liczę na Waszą pomoc i wsparcie, mam nadzieje że uda nam się go zbudować ;) Pozdrawiam!!!
Nowy na horyzoncie!!! Ahoj!!!
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Odp:Nowy na horyzoncie!!! Ahoj!!!
Witaj na pokładzie! Ja tez jestem tu nowy i dopiero zaczynam kombinować z drewnem. Mam nadzieje ze bedzie nam sie dobze współpracowało;) Powodzenia!!!
- JurekBin
- Posty: 1541
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
- Kontakt:
Odp:Nowy na horyzoncie!!! Ahoj!!!
Mariusz, nic się nie mart tylko bierz się do roboty. Nawet jak nakleisz 2 listwę na tydzień to już coś.
Większość z nas ma mało czasu :unsure: i jakoś ciągnie! No są wyjątki takie co nie śpią i tylko kleją, ale to wyjątki.
Jurek
Większość z nas ma mało czasu :unsure: i jakoś ciągnie! No są wyjątki takie co nie śpią i tylko kleją, ale to wyjątki.
Jurek
- Zbyszek
- Posty: 997
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- marten_kuna
- Posty: 182
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Nowy na horyzoncie!!! Ahoj!!!
Witam Cię na najsympatyczniejszym i najbardziej zwariowanym pokładzie dla maniaków szkutnictwa. Jest tu miejsce dla każdego, wirtualne "małe jasne", mnóstwo przyjaciół, którzy o każdej porze służą pomocą w miarę możliwości. Czasem przemknie jakaś chmura, błyśnie, zagrzmi marsjańsko, a za chwilę znów jest jak na Wyspach Szczęśliwych.:) .
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Odp:Nowy na horyzoncie!!! Ahoj!!!
Ahoj!!! Dziękuje za wpuszczenie mnie na pokład ;) , jako świeżo upieczony majtek postaram się słuchać cennych rad i uwag doświadczonych załogantów B).
P.S. Nie wiem czy jest sens zakładania kolejnej relacji z budowy K&M, o tym modelu już tyle zostało powiedziane, że nie wiem czy zdołam wymysleć coś nowego :unsure:
P.S. Nie wiem czy jest sens zakładania kolejnej relacji z budowy K&M, o tym modelu już tyle zostało powiedziane, że nie wiem czy zdołam wymysleć coś nowego :unsure:
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Nowy na horyzoncie!!! Ahoj!!!
Raballach napisał:
Oczywiście , że jest sens ponieważ nie na dwóch takich samych modeli.
Zwróć uwagę , że każdy model K&M jest inny choć bardzo podobny.
Nawet stosując inne materiały Twój model będzie inny
Zakładaj relację i pokazuj postępy w pracy ja oczywiście czekam na Twoją relację , a i inni koledzy również , tak sądzę
P.S. Nie wiem czy jest sens zakładania kolejnej relacji z budowy K&M, o tym modelu już tyle zostało powiedziane, że nie wiem czy zdołam wymyśleć coś nowego :unsure:
Oczywiście , że jest sens ponieważ nie na dwóch takich samych modeli.
Zwróć uwagę , że każdy model K&M jest inny choć bardzo podobny.
Nawet stosując inne materiały Twój model będzie inny
Zakładaj relację i pokazuj postępy w pracy ja oczywiście czekam na Twoją relację , a i inni koledzy również , tak sądzę
Pozdrawiam Mirek Rybus
- Marek133
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Odp:Nowy na horyzoncie!!! Ahoj!!!
Ja również cie witam serdecznie. Gdybyś chciał pogadać o drewnie, że tak powiem to chętnie służę pomocą. Siedzę już trochę czasu w drewnie :) Pozdrawiam.
- maciejza
- Posty: 512
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Nowy na horyzoncie!!! Ahoj!!!
Marek133 napisał:
Marek133 musisz zmienic w takim razie nick na Wiewiór :)
Witam rowniez wszystkich, ktorzy sie wpisuja w przywitalni ...
Siedzę już trochę czasu w drewnie :)
Marek133 musisz zmienic w takim razie nick na Wiewiór :)
Witam rowniez wszystkich, ktorzy sie wpisuja w przywitalni ...
- Marek133
- Posty: 13
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Odp:Nowy na horyzoncie!!! Ahoj!!!
hehehe:) Pomyślę o tym, pomyślę. Pozdrawiam.