Chciał bym przywitać się i napisać kilka słów o sobie, modelarstwem zajmuję się od dzieciństwa(od lat 70-tych).
Początki były bardziej niż marne, brak czegokolwiek w sklepach, jedyne co było wtedy dostępne to Plany Modelarskie no i zaczeło się, szukanie sklejki, listewek, jakieś próby zbudowania modelu bez wiedzy o tym jak się to robi.
Ostatecznie przestawiłem się na Mały Modelarz i kleiłem co wpadło w ręce, temat modeli kartonowych zapomniany został prze ze mnie z dniem powołania do wojska(1983), nastepne 2 lata nic nie zbudowałem ale po tym okresie zabrałem się za Predestinację według PM i po 4 latach model powstał nie był idealny ale mnie zadowolił no i zabrałem się za kolejny model , był nim Alert według planów z MODELARZA - wyszedł lepiej jednak losy ludzkie są niezbadane.
Po tych dwóch modelach przestawiłem się znów na modele szkutnicze , tym razem zaczołem je projektować dla wydawnictw modeli kartonowych, tak powstał ORP Ślązak , IJN Zuikaku, IJN Fuso, IJN Jubari i wiele innych , ale głównie projektowałem modele parowozów i lokomotyw, czołgów, samochodów.
Teraz kiedy wzrok mi się popsuł i już nie mogę siedzieć przed komputerem postanowiłem wrócić do moich młodzieńczych zainteresowań jakimi były okęty Polskiej Marynarki Wojennej i mam zamiar zbudować na początek (o ile wytrwam z tym do końca)niszczyciel ORP Piorun według PM 120 opracowanych przez Pana Mirosława Miarkę w skali 1:75 (w takiej skali będę budował model).
Mam nadzieję że zebrane doświadczenie pozwoli mi na precyzyjne wykonanie modelu tego okrętu.
Pozdrawiam wszystkich.
Witam
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:WITAM
Witam kolegę z początku SKM-ki ;) i pozdrawiam z Gdyni.
Początki z modelarstwem miałem podobne (lata 70-te i MałyModelarz), wtedy z oręża polskiego zrobiłem ORP Garland. Nawet wojo podobnie (1983 :) - u mnie pobór zimowy, Koszalin).
Życzę powodzenia w ponownej przygodzie z modelarstwem.
Ps. No i nie przesilaj wzroku (na osłabiony wzrok to polecam skalę 1:50 lub większe formaty ;) ).
Początki z modelarstwem miałem podobne (lata 70-te i MałyModelarz), wtedy z oręża polskiego zrobiłem ORP Garland. Nawet wojo podobnie (1983 :) - u mnie pobór zimowy, Koszalin).
Życzę powodzenia w ponownej przygodzie z modelarstwem.
Ps. No i nie przesilaj wzroku (na osłabiony wzrok to polecam skalę 1:50 lub większe formaty ;) ).
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

-
- Posty: 24
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:WITAM
Spoko, jak bedzie gorzej ze wzrokiem to zmienię skale (nawet na 1:1, jeśli zajdzie potrzeba dogadam się ze Stępieniem i zapożyczę jego denka od szampana).
Pozdrawiam
ps. moj pobór to jesień 83 Wałcz(brygada łączności i drążenie titawy do bulu, titawa to alfabet morsea -dla niewtajemniczonych. Mój standart to 16 grup/min).
Pozdrawiam
ps. moj pobór to jesień 83 Wałcz(brygada łączności i drążenie titawy do bulu, titawa to alfabet morsea -dla niewtajemniczonych. Mój standart to 16 grup/min).