Witam!

Witaj nowy kadecie. Wszyscy użytkownicy Kogi Cię serdecznie witają. Cieszymy, że do nas zawitałaś/eś, jednak prosimy o przedstawienie się w kilku słowach.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Szymon.
Posty: 3
Rejestracja: 26 sie 2011, 10:33

Witam!

Post autor: Szymon. »

Witam serdecznie!

Po kilku tygodniach śledzenia tego forum, "podglądania" relacji z budowy i czytania przeróżnych porad postanowiłem "sformalizować" swoją obecność tutaj i złożyć swój profil. :)

Najpierw podstawowe informacje o mnie. Na imię ma Szymon, lat 32. Obecne miejsce zamieszkania to Miasto Stołeczne Warszawa, ale z pochodzenia jestem Łodzianinem (Bałuty! :D ). Z zawodu "pracownik biurowy". Rodzina po stronie mojej mamy pochodzi z Trójmiasta i była częściowo związana z morzem, a tata poznał mamę służąc na Oksywiu . :P Więc jakiś-tam kontakt ze "światem morza" miałem - choć u mnie to bardziej poprzez historię, modelarstwo i literaturę :D

A teraz o moim doświadczeniu jeżeli chodzi o modelarstwo. Kilkanaście lat temu zawzięcie sklejałem plastikowe modele samolotów (głównie w skali 1:72). Dużo się w to bawiłem, nawet "przyzwoicie" mi te modele wychodziły. 8-) Rzecz jasna gotowe zestawy, do tego jakieś dodatki z części fototrawionych, ślady eksploatacyjne itd. Potem jakoś nie było czasu na takie hobby i do tego nie wracałem. Natomiast zawsze robiły na mnie wrażenie drewniane modele okrętów - pamiętam, że zwiedzając np CMM w Gdańsku zawsze myślałem: "zrobić taki drewniany model statku to niezły czad"...

Co do pracy w drewnie to tez jakieś tam doświadczenie mam, ale raczej w skali "makro" - czyli różnorodne majsterkowanie. Jakieś budki dla ptaków robione z wydrążonych pni drzew, kładzenie różniastych podłóg, paneli, boazerii i wszelkie prace z drewnem "w obejściu" domku letniego poza miastem... Dzięki temu praca z "krajzegą" (stary dobry "Prexer"... 8-) ) i obróbka drewna nie są mi całkowicie obce.

Aha - jak byłem bardzo mały, to robiłem statki z kory sosnowej! :lol: He he - kadłub wyprofilowany z dużego kawałka kory poprzez pocieranie o beton, nadbudówki wycinane nożykiem z kostek kory i przyczepiane szpilkami i gwoździkami... :lol: I potem dumnie owe okręty kołysały się w balii :mrgreen: Szkoda ze te modeliki się nie zachowały - nawet nie wiedziałem, że to się "modelarstwo szkutnicze" nazywa :lol:

Niedawno tak naszła mnie chęć znowu coś "podłubać", ale modele polistyrenowe wydały mi się takie... banalne (z góry przepraszam miłośników tego materiału ;) ). Natomiast niedawno przeglądając Allegro natrafiłem na jakiś zabytkowy model z drewna, zaciekawiło mnie jak się to-to robi, potem poszukałem czegoś o budowie modeli z drewna, zajrzałem m.in na to forum - i od razu mnie wciągnęło! W tym jest i modelarstwo i praca z tak wdzięcznym materiałem jakim jest drewno, do tego budowa całkowicie od podstaw i dużo większy niż w "zwykłym" modelarstwie wpływ na efekt końcowy! Super sprawa!

Oczywiście, na początku stwierdziłem, ze zaczynam "minimum od >>Mayflower-a<<, a najlepiej od razu od >>Victory<< ". :lol: Potem poczytałem forum, popatrzyłem na stopień trudności przy takiej pracy, na te wszystkie bloczki, linki itd. i zdałem sobie sprawę, że rożni się to BAAAARDZO od sklejania "Spitfire-a" z zestawu... i postanowiłem na początku zacząć może od dżonki. ;)

W chwili obecnej kompletuję mój "warsztat modelarza", który przez te kilkanaście lat "rozlazł się" co nieco - te wszystkie pilniczki "do reki", wiertełka, nożyki itd. gdzieś poginęły, "powychodziły" itd. Trochę rzeczy muszę dokupić, ale i tak przydadzą się w "gospodarstwie domowym" (np Dremelek). Jak to wszystko skompletuje, to pewnie zabiorę się do dżonki. A wtedy liczę na pomoc i uwagi użytkowników tego forum :mrgreen:

Pozdrawiam!

Szymon
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Witam!

Post autor: Andrzej1 »

Witaj

Korzystając z wolnego czasu, który masz kompletując narzędzia, przybliż nam
swoje modelarskie dokonania prezentując jakieś fotki.
Mimo, że tu większość jest miłośnikami "patyczków, szmatek i sznureczków",
to widok ładnego modelu samolotu w wersji na ten przykład morskiej,
nie wywołuje odruchów wymiotnych.
Powodzenia, na modelarskiej Golgocie i przy mądrym wyborze pierwszego modelu.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
bartes123
Posty: 784
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Witam!

Post autor: bartes123 »

Szymon. pisze:Niedawno tak naszła mnie chęć znowu coś "podłubać", ale modele polistyrenowe wydały mi się takie... banalne (z góry przepraszam miłośników tego materiału ;) ).


TomaszuD oraz Grzegorzu75, ustosunkujecie się do tego odpowiednio? Zwłaszcza Tomasz, z tym swoim banalnym, oklepanym Bismarckiem ;)

Kolego, witam na forum, ale życzę nieco więcej pokory, będzie potrzebna jak zamierzasz się w modelarstwo pobawić dłużej.

Do zbudowania dżonki nie potrzeba wielu narzędzi - nożyk, linijka, pilniki, papier ścierny, klej, tektura, fornir. Z tego co się orientuję największy problem jest z tekturą, ale to jak mieszkasz w Zielonej Górze...
Awatar użytkownika
Tomasz_D
Posty: 558
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Witam!

Post autor: Tomasz_D »

Przeprosiny z racji używania przeze mnie polistyrenu przyjęte :D .
Kiedyś na jednym z for dowiedziałem się że malowanie modeli to ukrywanie baboli pod warstwami farby, a teraz dowiaduje się że to w czym dłubię jest banalne - chyba się załamię, przejdę kryzys modelarski, a na koniec strzelę focha i pousuwam wszelkie swoje modelarskie relacje z internetowych for.
Tak w ogóle to Witamy na forum.
Awatar użytkownika
Szymon.
Posty: 3
Rejestracja: 26 sie 2011, 10:33

Re: Witam!

Post autor: Szymon. »

Tomasz_D pisze:Przeprosiny z racji używania przeze mnie polistyrenu przyjęte :D .
Kiedyś na jednym z for dowiedziałem się że malowanie modeli to ukrywanie baboli pod warstwami farby, a teraz dowiaduje się że to w czym dłubię jest banalne - chyba się załamię, przejdę kryzys modelarski, a na koniec strzelę focha i pousuwam wszelkie swoje modelarskie relacje z internetowych for.
Tak w ogóle to Witamy na forum.


Ups :!: Mój pierwszy post i od razu - że tak to kulturalnie ujmę - "pierd... fopa" :!: :roll: . Kiedyś, jakby ktoś mi powiedział, ze to jest "oklepane" to sam bym go "oklepał" :lol: Kompletnie źle to ująłem - "uroki" wymiany myśli poprzez internet (czemu tu nie ma opcji "edytuj"? :| ). Ten rodzaj materiału jest "wdzięczny" w obróbce i pozwala na uzyskanie bardzo ciekawych rezultatów. Po prostu w moim przypadku modelarstwo polegało na sklejaniu modeli z gotowych elementów, ze stosunkowo ograniczoną możliwością ingerencji z mojej strony. Natomiast w modelarstwie szkutniczym pociąga mnie to, że tworzy się model całkowicie od podstaw. Ale zawsze miałem "szacun" dla ludzi, którzy budowali modele z polistyrenu "od zera". :)

I kolegę "Bartesa" też przepraszam - bo też gdzieś tam o tym "oklepywaniu" wspominał. :lol:

Pocieszam się, że mój post (i moja skromna osoba) nie zostały "zjebane" [celowy wulgaryzm] na "szałtboksie" tak, jak inne wczorajsze pytania i relacje całkowicie początkujących adeptów sztuki modelarstwa szkutniczego... :twisted:
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Witam!

Post autor: Andrzej1 »

Witam

Jest opcja edytuj. Wytęż "zwrok" i patrz na prawy górny róg swojego postu z natężeniem uwagi.

A oto dlaczemu nie zostałeś zje... na SB :

Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic
Jaka czerwień taka czerń, nie dziwi nic
Jaki sędzia taki mecz, nie dziwi nic
Jaka gruszka takie kiwi, aa to już trochę dziwi.

A.Andrus

Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Ponawiam prośbę o fotki, i to jest ostatnia grzeczna prośba.
Awatar użytkownika
Szymon.
Posty: 3
Rejestracja: 26 sie 2011, 10:33

Re: Witam!

Post autor: Szymon. »

Andrzej1 pisze:Witam

Jest opcja edytuj. Wytęż "zwrok" i patrz na prawy górny róg swojego postu z natężeniem uwagi.

A oto dlaczemu nie zostałeś zje... na SB :

Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic
Jaka czerwień taka czerń, nie dziwi nic
Jaki sędzia taki mecz, nie dziwi nic
Jaka gruszka takie kiwi, aa to już trochę dziwi.

A.Andrus

Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S.
Ponawiam prośbę o fotki, i to jest ostatnia grzeczna prośba.


Eeeee.. [patrzy] Yyyy... [patrzy bardzo intensywnie] JEST!!! Faktycznie! :shock: Dzięki za pomoc. :)

Obiecuję że zdjęcia wkleję - w celu ich wykonania najpierw muszę się udać z aparatem do rodzinnego miasta Łodzi i zajrzeć do piwnicy, gdzie w pudłach spoczywa moja "flota powietrzna" (co nastąpi może w ciągu miesiąca). Przedmioty z drewna znajdują się na "daczy" pod Łodzią, gdzie pojawię się w nieco dalszej perspektywie - ale może warto je uwiecznić dla potomności...

Poza tym nigdy nie wpadłem na pomysł tworzenia swojego "portfolio" (jak to się teraz mówi) rzeczy, które zrobiłem. W sumie to dobry pomysł na przyszłość... Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Bartek_W
Posty: 245
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Witam!

Post autor: Bartek_W »

Cześć
Widzę Szymek, że cierpisz na "pozytywne gadulstwo", albo na "gadulskie pozytrony". ;) To bardzo dobrze. Witaj na pokładzie.
Pozdrawiam
Bartek
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Witam!

Post autor: stefan »

Bartek_W pisze:Widzę Szymek, że cierpisz na "pozytywne gadulstwo", albo na "gadulskie pozytrony".


Gościu, zdecydowanie za dużo gadasz, tu, na tym forum, robimy, pokazujemy co i jak robimy, gadanie również jest potrzebne ale nie w nadmiarze, i przede wszystkim z sensem.
Awatar użytkownika
bartes123
Posty: 784
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Witam!

Post autor: bartes123 »

No, ale Szymek też za dużo gada, nie tylko Bartek

A żeby nie było że tylko debilne żarty się nas trzymają. Trzymają się też i inne.
Kolego Szymek - tym się chwal, co jesteś w stanie udowodnić że masz. Ja też mogłem napisać, że nakleiłem się tego i owego za młodu, ale nie mam nic, bo wszystko poszło w piec. To się nie chwaliłem. Ale zrobiłem dżonkę. I tą się chwalę. Bo mogę udowodnić, że ją mam.
ODPOWIEDZ