Od kilku dni przeglądam to forum i jestem naprawdę pełen podziwu dla waszej pracy, dbałości o szczegóły i pomysły wykonania waszych okrętów.
Ja z modelarstwem mam styczność już dość długo, ale w 98% kartonowym, a te dwa pozostałe procenty to w latach 80 jako nastolatek, przez jakiś czas uczęszczałem na modelarnie w Zgierzu gdzie nadal mieszkam. Moja przygoda z modelami miała mniejsze i większe przerwy ale to już tak jest,że i tak do modeli powracam.
Z zawodu jestem zegarmistrzem, a pracuje w zakładach chemicznych.
A po pracy moje zainteresowania są dość rozległe zaczynając od włoskiej motoryzacji przez odbudowę starych motocykli naprawę zegarów troszkę fotografię i do tego modele okrętów.
Modeli sklejonych troszkę było wszystkie kartonowe a żaglowiec tylko jeden Mayflower z mm niestety nie dotrwał do dziś, zawsze sobie powtarzałem że jak będzie więcej czasu to powstanie jakiś piękny żaglowiec i tak czekają w kolejce do sklejenia mm Zawisza Czarny nr6/84 ,Victory nr 3-4/86 ,Santa Maria nr8-9/92 .I właśnie chciałem wreszcie skleić jakiś piękny okręt gdy natrafiłem na to forum....

Coś długawe to powitanie

Pozdrawiam Paweł (maliniak)