Szanowni,
Chciałbym dołączyć do grona forumowiczów, pozwólcie więc, że napiszę kilka słów o sobie.
Nazywam się Paweł Dragan, lat 40 (prawie, zostało jeszcze kilka dni z '3-ką' z przodu), mieszkam w Leźnie pod Gdańskiem.
Modelarstwo jest obecne w moim życiu od dawna, choć były dłuższe i krótsze przerwy. Zaczynałem od kartonowych okrętów z MM, potem pojawiły się plastiki. W ostatnim czasie wracam do modelarstwa po kilkuletniej przerwie - była budowa domu, małe dzieciaki, a co za tym idzie dużo zajęć i mało czasu.
Najwięcej czasu do tej pory poświęciłem modelom samolotów (plastik 1/72 i 1/48), ale zawsze gdzieś z tyłu głowy siedziała chęć budowy żaglowców. Znam też od dawna niniejsze forum i zaglądałem tu podziwiając wasze prace. Wydawało mi się jednak, że dla mnie jest to nieosiągalne - bo brak wiedzy, warsztatu, umiejętności itd. Ale w końcu zdecydowałem, że spróbuję. Wszystko jest dla ludzi, a jeśli nie wyjdzie, to nic nie stracę.
Zacząłem od kogowej dżonki. Obecnie jest na etapie poszywania kadłuba. Bardzo szybko nauczyła mnie pokory. Kadłub zwichrowany - konstrukcja szkieletu z pokładem była ok, a wydawała się sztywna, więc przestałem uważać. Drewno jest chyba kiepskie (brak doświadczenia, więc trudno mi obiektywnie ocenić), postanowiłem na początek iść możliwie bezkosztowo i korzystam z materiału ze skrzynek po owocach - uzyskuję listewki ok 1,6 mm.
Ale ogólnie jestem zadowolony, praca sprawia mi dużo przyjemności. Zapach drewna jest fantastyczny (za to pattex putapreno-podony studzi entuzjazm).
Poza modelarstwem zajmuję się lotnictwem wirtualnym - symulacja samolotów cywilnych.
Uwielbiam żeglarstwo, mam podstawowy patent, choć przyznam, że mam bardzo mało okazji na uprawianie tego rodzaju rekreacji (pojedyncze dni w roku).
Pozdrawiam,
Paweł Dragan
Paweł wita.
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Paweł wita.
Witamy na pokładzie. Pokaż co zmajstrowałeś do tej pory, nie pomijając modelu na D oczywiście.
Osobiście życzę Ci dobrej zabawy i wielu udanych modeli.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Osobiście życzę Ci dobrej zabawy i wielu udanych modeli.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- pawel-d
- Posty: 0
- Rejestracja: 17 kwie 2015, 18:24
Re: Paweł wita.
Hm... co zmajstrowałem. Nie bardzo mam jak pokazać. To co powstało kilka lat temu nie przeżyło przeprowadzki i zainteresowania kilkuletnich chłopaków. Model F-8E z którym wróciłem do hobby, został potraktowany jako poligon doświadczalny i nie ma co pokazywać.
Znalazłem kilka fotek modelu M8 Greyhound (Tamiya, skala 1/35) z przed lat:




A co do dżonki, to pewnie pokażę, ale najpierw musi być co pokazać. Na tą chwilę ani nie wygląda, ani nie wnosi nic nowego do tematu. Próbuję nieudolnie zrobić coś z tym drewnem - albo jest wyjątkowo kiepskie, albo ze mnie specjalista od siedmiu boleści.
Znalazłem kilka fotek modelu M8 Greyhound (Tamiya, skala 1/35) z przed lat:




A co do dżonki, to pewnie pokażę, ale najpierw musi być co pokazać. Na tą chwilę ani nie wygląda, ani nie wnosi nic nowego do tematu. Próbuję nieudolnie zrobić coś z tym drewnem - albo jest wyjątkowo kiepskie, albo ze mnie specjalista od siedmiu boleści.
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Paweł wita.
No i bardzo śliczny SzaryPies. Z tego co wiem, to każden materiał wymaga swego.
Nie przejmuj się, dowiesz się w trakcie Dżonki co to to swoje dla drewna jest.
Ja teraz próbuję oswoić polistyren. I też mam kłopoty. Ale jak go pokonam, tego polistyrena, to pokarzę
Was zdjęciami.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Nie przejmuj się, dowiesz się w trakcie Dżonki co to to swoje dla drewna jest.
Ja teraz próbuję oswoić polistyren. I też mam kłopoty. Ale jak go pokonam, tego polistyrena, to pokarzę
Was zdjęciami.
Z ukłonami
Andrzej Korycki