Wymieniłeś 3 . Ja też tak jakby trzy . Te szpiczaste , piłkę - tej nie używam bo gilotynuje , a staram się takie rozwiązania konstrukcyjnie stosować , że na modelu nic nie piłuję . Pisząc słowo "prawie" - miałem na myśli te płaskie ostrze- "dłutkowe" . W tym komplecie jest ich 47 , z czego kilka kształtów w wszelkiej maści rozmiarach i wszystkie nie nadające się nawet na smar do taczki . Piłki tam nie widzę . Może jest , na zdjęciu nie widzę .
aaa, o to Ci, Grzesiu, chodziło... cięcie to cięcie: do tego wystarczy ostrze typu skalpel. grunt, żeby nożyk pewnie siedział w uchwycie. a jaka jest różnica między tymi wszystkimi ostrzami? bladego pojęcia nie mam.