HMS Triton 1:48 (przekrój śródokręcia)

Opisy budowy jednostek żaglowych
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Triton 1:48 (przekrój śródokręcia)

Post autor: oksal »

No Robert, zgrabnie Ci te żeberka wyszły. Są już dwa Triton-y na Kodze:) A jak wyglądał cały kadłub? Ma ktoś jakiś rysunek lub link? Chyba ze w googlach poszperam...
Awatar użytkownika
Irek350
Posty: 137
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

O:HMS Triton 1:48 (przekrój śródokręcia)

Post autor: Irek350 »

Tak jak już podawał rczarnec
Na forum modelshipworld.com jest "trochę" informacji:
http://modelshipworld.com/phpBB2/viewforum.php?f=36
Awatar użytkownika
rczarnec
Posty: 283
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Triton 1:48 (przekrój śródokręcia)

Post autor: rczarnec »

oksal napisał:
A jak wyglądał cały kadłub?


W Googlach nic nie znalazłem. Jedyne czym dysponuję to rysunki z forum MSW opublikowane przez Russ'a z zaznaczonym fragmentem przekroju:

http://modelshipworld.com/phpBB2/viewtopic.php?t=273

i kolejne zdjęcia w postach poniższego wątku:

http://modelshipworld.com/phpBB2/viewtopic.php?t=246

Przeczytaj zresztą wszystkie posty Russ'a w wątku poświęconym całemu modelowi (będą dwie wersje budowy kadłuba: "plank on frame" i "plank on bulkhead"). Jest tam jeszcze trochę zdjęć prezentujących etapy przygotowania planów oraz prezentacji 3D.
Pozdrowienia
Robert Czarnecki
Awatar użytkownika
rczarnec
Posty: 283
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Triton 1:48 (przekrój śródokręcia)

Post autor: rczarnec »

I kolejne etapy prac.
Do osadzenia wręg na stępce wykorzystam stocznię z projektu K&M.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Stępkę unieruchomiłem w stoczni pilnując idealnie równoległego i centralnego ustawienia. Po doszlifowaniu we wręgach wcięć na stępkę tak aby uzyskać minimalny luz (pozwalający na korekcję ustawienia) wkleiłem wręgi wykorzystując siatkę na prowadnicy do symetrycznego ustawienia wręg.

Obrazek
Obrazek

Wręgi naklejone na stępkę (wcięcia na ambrażury wypiłowane jeszcze przed wklejeniem).

Obrazek

Wycięcia na nadstępkę doszlifowane iglakami i papierem ściernym naklejonym na szpatułkę.

Obrazek
Obrazek

Wklejone i wstępnie doszlifowane ambrażury.

Obrazek

Kolejnym etapem będzie wyrównanie wręg. Ponieważ są bardzo sprężyste, trzeba jej jakoś unieruchomić. W tym celu wykonałem poniższe "uchwyty" nakładane od góry na wręgi (daje się je nasunąć ok. 2 cm, dalej wręgi robią się istotnie grubsze). Pomiędzy listewkami przekładki dystansowe o szerokości odpowiadającej odstępom między wręgami.

Obrazek
Obrazek


Teraz można doszlifować (wyrównać) wręgi bez obawy o ich wyginanie.
Pozdrowienia
Robert Czarnecki
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Triton 1:48 (przekrój śródokręcia)

Post autor: mirek »

Bardzo ładna i czysta robota.
Obawiam się jedynie , że podczas oklejania może nastąpić skręcenie całej konstrukcji.
Myślę , ze powinieneś zastosować coś w rodzaju rusztowania jak modelarze którzy robią tą sekcję na forum
z którego masz plany wykonawcze (MSW)
Mam na myśli coś takiego :

Obrazek

Zdjęcie pochodzi z forum MSW
Pozdrawiam Mirek Rybus
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Triton 1:48 (przekrój śródokręcia)

Post autor: vegelus »

Gratuluję postępów :)

Ja niestety muszę czekać na dorobienie elementu, który pozwoli uruchomić mi ścierarkę. A bez niej jak bez ręki ;)

Mirku rozmawiałem na ten temat z Rusem, autorem projektu o tej konstrukcji. Dostałem taki ochrzan, że mi w buty poszło. Autor sugeruje dokładnie takie rozwiązanie jakie zastosował rczarnec.

Mam nadzieję ruszyć swojego Tritona w przyszłym tygodniu dalej i Cię dogonić.
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Triton 1:48 (przekrój śródokręcia)

Post autor: mirek »

vegelus napisał:
Gratuluję postępów :)

Mirku rozmawiałem na ten temat z Rusem, autorem projektu o tej konstrukcji. Dostałem taki ochrzan, że mi w buty poszło. Autor sugeruje dokładnie takie rozwiązanie jakie zastosował rczarnec.


Cholera ale sie wyrwałem :unsure:
Dobrze , że jeszcze mnie sie nie oberwało
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Triton 1:48 (przekrój śródokręcia)

Post autor: jerry_bee »

vegelus napisał:
Mirku rozmawiałem na ten temat z Rusem, autorem projektu o tej konstrukcji. Dostałem taki ochrzan, że mi w buty poszło.

ale w zasadzie za co Cię zjechał?
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Triton 1:48 (przekrój śródokręcia)

Post autor: vegelus »

Mirku myślałem tak samo jak ty, że się zwichruje. Lecz po dogłębnej analizie nie ma w tym modelu żadnych sił wypaczających wręgi a pokładniki wraz z deskowaniem bardzo usztywnią konstrukcję.

Ja chciałem zbudować zaprezentowaną przez Ciebie stocznię gdyż na niej chciałem doszlifować wszystkie wręgi na raz po zamontowaniu na stępce.

Poniżej link z proponowanej przez Russa metody montażu:
http://modelshipworld.com/phpBB2/viewtopic.php?t=583&postdays=0&postorder=asc&&start=10

A tu cytat z odpowiedzi. Fragment łagodniejszy i myślę, że autor się nie pogniewa za to, że go zacytowałem:

As I have said many times before, if you glue in small filler pieces between the frames and use a machinist's square to align them as you glue them in, there is no need for any kind of external jig like what Uwe used.


Do Jerego:
Za to, że można prościej i szybciej a nie wymyślnie i niewygodnie jak Uwe.
Awatar użytkownika
rczarnec
Posty: 283
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:HMS Triton 1:48 (przekrój śródokręcia)

Post autor: rczarnec »

Russ jest bardzo ortodoksyjny jeśli chodzi o prowadzenie szkoły on-line. Przynajmniej on traktuje budowę Tritona jak szkołę. Prowadzi ją "zachęcając" do przestrzegania swoich zaleceń. Praktycznie odradza stosowanie wszelkich własnych pomysłów.
Ponieważ miałem już gotową podstawę stoczni i prowadnicę, to zastosowałem je w sposób identyczny z tymczasowym rozwiązaniem Russa. On sam zaleca zastosowanie dodatkowego wypełnienia przestrzeni między wręgami. Ponieważ będę chciał (być może, zależy od efektu) pozostawić część kadłuba nieposzytą, nie zastosowałem wypełnień.
Też obawiałem się możliwości skręcenia szkieletu, ale zaprezentowane nakładki na końcówki wręg, po ich zaklinowaniu (luz jest minimalny) tak usztywniają całą konstrukcję, że - mam nadzieję - nic mi się nie wygnie. Po doszlifowaniu wręg (różnice poziomów są niewielkie i tak naprawdę chodzi tylko o wygładzenie powierzchni klejenia) poszywanie rozpocznę (zgodnie z zalecenami Russa ;) ) od odbojnic.
Pozdrowienia
Robert Czarnecki
ODPOWIEDZ