CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834

Opisy budowy jednostek żaglowych
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 467
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834

Post autor: antosiek »

No to będzie na pagajach. Czyli dbasz Stefan o rozwój wszystkich mięśni, nie tylko tych przednich.:P
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834

Post autor: stefan »

:D Ty za to nie dbasz o moje cisnienie, kiedy oglądam Twoją robotę (Halny) to za każdym razem pękam z zazdrości;)
Awatar użytkownika
ryszardw
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834

Post autor: ryszardw »

Andrzej wejdz na relację z budowy Vasy przez Jarka Kosmalskiego na Polskiej Witrynie Modelarskiej Budował 3 kadłuby i na różnych etapach kończył Sa wystawione w Muzeum w Gdańsku Budował na kopycie z płyty bez żeber Relacja bardzo ciekawa i moze Ci pomóc Pozdrawiam R
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 975
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834

Post autor: krzysztof »

Gratuluję Stefan wyboru. trochę zazdroszczę, że jesteś z tym modelem pierwszy. To również miał być mój następny, po Gretel ,model, tylko ciut większy (x2). Jeśli Cię interesuje to mam trochę zebranych materiałów. Wiem, że i Mirek się do tej szalupki przymierzał.
To cudo można wykonać z ożaglowaniem, choć w planach masztu i ożaglowania nie ma.
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 980
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834

Post autor: ataman »

krzysztof napisał:
trochę zazdroszczę, że jesteś z tym modelem pierwszy. .



;) ;) ;) Powiem po cichu, że widziałem już jakiś czas temu zdjęcia poważnie zaawansowanej budowy tej szalupy przez jednego z Kogowiczów (nie jest to Mirek).....
Ale skoro sam się nie ujawnia, to ja też nie zdradzę kto..:P
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834

Post autor: stefan »

Dzięki koledzy. Jak na początku zaznaczyłem przyjmę wszelką pomoc i będę wdzięczny:)

krzysztof napisał
trochę zazdroszczę, że jesteś z tym modelem pierwszy.


Krzysiek, strasznie bardzo Cię przepraszam, ja nie wiedziałem...nie chciałem...no...jakoś tak wyszło...;)
A na poważnie to ja się cieszę że ten model już ktoś zbudował, jest kogo podpatrzeć, wyciągnąć wnioski itd.
No to po cieniutkim:)...

Tak wygląda moje kopyto po wstępnym opiłowaniu, a raczej ostruganiu hebelkiem i wygładzeniu tu i tam.
Jak widać wycięcie poszczególnych warstwic według przekroju, oraz zabarwienie ich na czarno, bardzo ułatwiło prawidłowe wyprofilowanie kopyta. Cała operacja strugania i szlifowania zajęła mi godzinę:woohoo:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 975
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834

Post autor: krzysztof »

Wiesz, Stefciu najlepiej sie uczyć na błędach innych. Rób a ja będę kibicował. Szalupa była w Tczewie, o ile dobrze pamiętam.
Pomoc w dokumentacji podtrzymuję.
pozdrawiam Krzysztof

krzysztof.t.wasilewski@wp.pl
Dziadek
Posty: 339
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834

Post autor: Dziadek »

A była była - Zbyszek ja przywiózł ze sobą i kończy ja powoli chyba
Dziadek
Wietrzny Bosman
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834

Post autor: stefan »

Dziadek napisał:
A była była - Zbyszek ja przywiózł ze sobą i kończy ja powoli chyba
Dziadek


Nie wiem tylko czemu się nie ujawnił;) bardzo ładnie robi, wiem bo widziałem...

Ja tam się czajniczył nie będe:) więc kopyta ciąg dalszy.

Kombinowałem jak tu narysować przebieg wręg na kopycie...

Obrazek

Wykombinowałem taki prosty przyrząd

Obrazek

Obrazek

Niby proste ale...przesuwało się to to więc żeby temu zapobiec, nakleiłem kawałki papieru sciernego:)

Obrazek
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:CHALOUPE ARMEE EN GUERRE-1834

Post autor: mirek »

Najlepsze są rozwiązania proste i prawie zawsze są skuteczne.
Patrząc na zdjęcie coś mnie się wydaje , że pomogło rozjaśnienie umysłu rogatym płynem ;)
Pozdrawiam Mirek Rybus
ODPOWIEDZ