Halifax wg Grześka

Opisy budowy jednostek żaglowych
Awatar użytkownika
Budrys
Posty: 577
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Halifax wg Grześka

Post autor: Budrys »

GrzesiekD napisał:
No i deskowanie pokładu zakończone. . . .Powoli biorę się za kołkowanie. . .


Przyglądałem się mocno zamieszczonym rysunkom pokładu i mimo najszczerszych chęci nie wiem skąd się wzięło takie deskowanie pokładu, a szczególnie jak w zaznaczonych miejscach?:huh:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W tymże cytowanym Mondfeldzie (str. 99) jest rysunek przedstawiający zmieniający się kształt zakończeń desek pokładu w miarę oddalania się od obła dziobu (drugi nad rysunkiem cytowanym). Zakończeń obramowanych waterway'em. :(
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Awatar użytkownika
GrzesiekD
Posty: 197
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Halifax wg Grześka

Post autor: GrzesiekD »

Fakt - nie ma tego na planach... jest to wynik rozmyślań na temat stealerów przy
poszywaniu kadłuba. Przy dziobie żaglowca stosuje się takie rozwiązania - Czemu nie miałoby być
podobnych rozwiązań przy poszywaniu pokładu?:dry:
Jeśli zrobiłem błąd to jeszcze to mogę naprawić;)
pozdrawiam
Widzę, ze ktoś czuwa nad moją relacją:)
Edit - rzeczywiście jest w Mondfeldzie rysunek objaśniający zakończenie plankowania... Moje przeoczenie
Pozdrawiam
Grzesiek

Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
Awatar użytkownika
Emilius
Posty: 417
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Halifax wg Grześka

Post autor: Emilius »

Grzesiu, według moich przemyśleń i tego co wiem bardziej odpowiednie byłoby tak:
Obrazek

żółtym X zaznaczyłem to co na pewno nie było najczęściej stosowane i praktykowane (mam na myśli tak głębokie uskoki w tak dlekich odległościach), co do samego natomiast pokładu, bardzo ładny odcień i równiutko wyszło ci to dychtowanie, choć nieco ZA SZEROKIE szpary, przelicz jaka wyjdzie szpara w rzeczywistości przy tej skali modelu.
Sail Ho!
Emil

W stoczni Santisima Trinidad
www.Santisima Trinidad.jun.pl
Awatar użytkownika
GrzesiekD
Posty: 197
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Halifax wg Grześka

Post autor: GrzesiekD »

Ano fakt - Szerokie są te szpary. W oryginale te wąskie byłyby ok (miałyby jakieś 3 mm). Pozostała część
jest za szeroka, ale po szlifowaniu wygląda znośnie. Ze względu na materiał oryginalny z zestawu drewna
Mukali nie mogłem zastosować metody malowania listewek. I jeszcze te 4 pokłady...:blink:
Jakimś cudem zostało mi dość materiału na poprawkę zauważonych elementów.
Dziękuje za dotychczasowe rady - na pewno skorzystam.
pozdrawiam
Grzegorz
Pozdrawiam
Grzesiek

Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
Awatar użytkownika
GrzesiekD
Posty: 197
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Halifax wg Grześka

Post autor: GrzesiekD »

Za radą Emiliusa i Budrysa zmieniłem co nieco w deskowaniu pokładu. Mam nadzieję, ze teraz wygląda to
tak jak powinnoB) Pokład został tylko wstępnie przejechany papierkiem, dopieszczę go po wklejeniu
treennailsów (0,6 mm będzie w skali 1:35 chyba na miejscu?). Inna sprawa - mam ochotę nie
impregnować pokładu a być może i całego kadłuba (podoba mi się taki brudny, matowy). Czy ktoś stosował takie praktyki i może mnie uprzedzić o konsekwencjach tej metody?

ozdrawiam
Grzesiek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Grzesiek

Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
Awatar użytkownika
GrzesiekD
Posty: 197
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Halifax wg Grześka

Post autor: GrzesiekD »

Zastanawiając się jak wywiercić dziurki pod treenailsy w jednej linii spróbowałem coś takiego:
dwa spinacze i pasek blaszki. Wystarczy wbić lekko przy blaszce np pinezkę beczułkową, aby wiertło przy
wierceniu nie tańczyło po całym pokładzie. Proste w teorii - zobaczymy jak się sprawdzi w praktyce

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Grzesiek

Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
Awatar użytkownika
Budrys
Posty: 577
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Halifax wg Grześka

Post autor: Budrys »

GrzesiekD napisał:
Zastanawiając się jak wywiercić dziurki pod teenailsy w jednej linii spróbowałem coś takiego:
dwa spinacze i pasek blaszki. Wystarczy wbić lekko przy blaszce np pinezkę beczułkową, aby wiertło przy
wierceniu nie tańczyło po całym pokładzie.

Można pójść dalej i w pasku blaszki zrobić płytkie trójkątne nacięcia w miejscach przyszłych wierceń. Powtarzalność gwarantowana (oczywiście przy równym układzie deskowania pokładu).
Wydaje mi się, że na brzegach pokładu brakuje jeszcze wyrównania szerokości i zakończeń desek. Zazwyczaj występuje w tym miejscu tzw. waterway, tworzący równą linię obramowania, stosownie do kształtu kadłuba. A jak to jest na planie?
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Awatar użytkownika
GrzesiekD
Posty: 197
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Halifax wg Grześka

Post autor: GrzesiekD »

Blaszka sprawdziła się na 4,5 B) Są niedokładności, ale akceptowalne. Jak zrobię zdjęcia to wstawię.
Budrys napisał:
Wydaje mi się, że na brzegach pokładu brakuje jeszcze wyrównania szerokości i zakończeń desek. Zazwyczaj występuje w tym miejscu tzw. waterway, tworzący równą linię obramowania, stosownie do kształtu kadłuba. A jak to jest na planie?

Niestety plany Constructo są ubogie na "12" w skali 1- 10 totalnej ubogości. Jak już pisałem staram się
sugerować bardziej planami innych podobnych jednostek, jednak jedyny pokład który udało mi się znaleźć
to właśnie rysunki z Mondfelda. Zostanie tak jak jest. Mnie się podoba:laugh:
Pozdrawiam
Grzesiek

Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
Awatar użytkownika
GrzesiekD
Posty: 197
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Halifax wg Grześka

Post autor: GrzesiekD »

Kołkowanie pokładu zakończone. Można się przyczepiać, że niedokładnie, że treenailsy zbyt ciemne... Ale
mi się podobaB). Wbrew zapowiedziom użyłem treenailsów grubych na 0,8 mm - moja płytka mimo
ostrzenia nie daje sobie rady z cieńszymi, albo materiał słabej jakości (albo zawodzi to organiczne coś
trzymające patyczki w szczypcach). 0,8 mm x 35 = 28mm O jakieś 10 mm za dużo, ale z tego nikt strzelać
nie będzie:P
Edit: Na poprzednich zdjęciach pokład wyglądał na zbyt brudny. Zrobiłem szybciutko nowe zdjęcia wycierając uprzednio pokład mokrą szmatką i o właśnie taki efekt mi chodziło!!!
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Grzesiek

Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
Awatar użytkownika
GrzesiekD
Posty: 197
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Halifax wg Grześka

Post autor: GrzesiekD »

Obiecałem komuś, ze wstawię nowe zdjęcia dopiero jak zrobię coś konkretnego. Wprawdzie jeszcze nie
skończyłem poszywania kadłuba, ale i to warto pokazać. Zdecydowałem się na podwójne poszycie. Trochę
mi to pomiesza proporcje, bo kadłub został taki jak na jedną jego warstwę, ale sądzę, że milimetr grubszy
na wymiarze nadal będzie wyrobem "halifaxopodobnym".
I tak mam prawie zrobione górne poszycie (nad linią wodną). Jakbym się tak z tym nie cackał to już bym
pewnie miał całe poszywanie za sobą, ale po pierwsze chodzi mi o efekt deskowania, a po drugie sami
wiecie, że nie o pośpiech w modelarstwie chodzi:whistle:
Pierwsza warstwa z materiału pudełkowego (Ayous) druga z obłogu olchowego. Bakburta przetarta już
papierem w celu sprawdzenia wyglądu, sterburta w stanie surowym.
Ponawiam pytanie: Mam ochotę nie impregnować pokładu a być może i całego kadłuba (podoba mi się
taki brudny, matowy). Czy ktoś stosował takie praktyki i może mnie uprzedzić o konsekwencjach tej
metody?
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Grzesiek

Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
ODPOWIEDZ