Ciekawa rycina, czy pochodzi z książki "Modellbau von Schiffen des 16. und 17. Jahrhunderts" Rolfa Hoeckela? (warto podawać nie tylko autora, ale i tytuł).
Gratuluję szybkiego ukończenia modelu.
Koga elbląska 1350 - relacja z budowy.
- jaxa
- Posty: 518
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- KID
- Posty: 246
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Koga elbląska 1350 - relacja z budowy.
Gratulacje!!!!
Za taką reklamę producent powinien udzielić Ci stałego rabatu na następne zestawy.
Za taką reklamę producent powinien udzielić Ci stałego rabatu na następne zestawy.
Pozdrawiam,
Krzysztof Duvnjak
Krzysztof Duvnjak
- ryszardw
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Koga elbląska 1350 - relacja z budowy.
Model prezentuje się wspaniale .Tylko mam pewne obawy czy otwór pod linę kotwiczną nie powinien być jakoś wzmocniony.Gratuluję R.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Koga elbląska 1350 - relacja z budowy.
Dzięki za miłe słowa,
Muszę przyznać, że gratulacje należą się po trosze wszystkim, którzy wspierali mnie radami w budowie.
Co do poświęconego na kogę czasu to wyszło mi ok. 170 godzin (dokładnie nie liczyłem). Model nie należy do tych bardzo skomplikowanych jak np. galeony.
Jeśli chodzi o uwagi do zestawu, to myślę, że producent mógł dać więcej wyciętych gotowych tarcz, chociaż na pieczęci Elbląga ich nie ma. Tarcze były wyposażeniem ruchomym.
Ponieważ uważam, że zdobią one model, na kasztelu dziobowym dorobiłem je sam. Na niektórych średniowiecznych przekazach często widać ich bardzo dużo powieszonych na burtach.
Pozdrawiam Tomasz
Muszę przyznać, że gratulacje należą się po trosze wszystkim, którzy wspierali mnie radami w budowie.
Co do poświęconego na kogę czasu to wyszło mi ok. 170 godzin (dokładnie nie liczyłem). Model nie należy do tych bardzo skomplikowanych jak np. galeony.
Jeśli chodzi o uwagi do zestawu, to myślę, że producent mógł dać więcej wyciętych gotowych tarcz, chociaż na pieczęci Elbląga ich nie ma. Tarcze były wyposażeniem ruchomym.
Ponieważ uważam, że zdobią one model, na kasztelu dziobowym dorobiłem je sam. Na niektórych średniowiecznych przekazach często widać ich bardzo dużo powieszonych na burtach.
Pozdrawiam Tomasz
- bojador
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Koga elbląska 1350 - relacja z budowy.
Tomaszu
Czas sobie płynie, a Twój model nadal jest przedmiotem podziwu - również mojego.
Zastanowiła mnie lokalizacja kabestanu w rufowym kasztelu. Choć typowa dla kogi, jest ona dość niezwykła, jeśli porównać z żaglowcami z czasów późniejszych. Możesz się podzielić swoją wiedzą: jakie liny obsługiwał ten kabestan i co zadecydowało o jego umiejscowieniu?
Pozdrawiam
Bojador
Czas sobie płynie, a Twój model nadal jest przedmiotem podziwu - również mojego.
Zastanowiła mnie lokalizacja kabestanu w rufowym kasztelu. Choć typowa dla kogi, jest ona dość niezwykła, jeśli porównać z żaglowcami z czasów późniejszych. Możesz się podzielić swoją wiedzą: jakie liny obsługiwał ten kabestan i co zadecydowało o jego umiejscowieniu?
Pozdrawiam
Bojador