Galeon pocz.XVII w.

Opisy budowy jednostek żaglowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Galeon pocz.XVII w.

Post autor: kagra »

Witam ponownie.

Jako,że pogoda dzisiaj szkutnicza,dzisiejszy dzień upłynął pracowicie w stoczni.Zastanawiałem się czym przyozdobić pawęż.Zdecydowałem się na trzy korony.Ma być okręt królewski,niech ma atrybuty królewskie.

Korony wyrzeżbiłem z jabłoni.Latarnie z kogowego sklepiku czernione metodą ogniową.

To tyle.Pozdrawiam.Kazimierz
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Galeon pocz.XVII w.

Post autor: kagra »

Witam

Dzięki Piotrek

Nie obeszło się jednak bez poprawek.Inaczej zamocowałem latarnie(tylko bez żadnych skojarzeń proszę):) oraz przykleiłem do pawęży takie łukowate wykończenie i myślę,że jest znacznie lepiej niż poprzednio.

Aby definitywnie zakończyć tył okrętu czyli rufę zamocowałem ster.Okucia czernione metodą ogniową.I to by było na tyle.Narazie robię sobie przerwę conajmniej na miesiąc.Chociaż pogoda niespecjalna,wyjeżdzam nad wodę.Może przestanie padać.

Pozdrawiam.Kazimierz
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Galeon pocz.XVII w.

Post autor: kagra »

Witam

Deszcze i wiatry przygnały mnie z powrotem do stoczni.;) No i cóż ,wziąłem się za robotę.Po 2 tyg.wypoczynku na pierwszy ogień poszły dwie maszkary z którymi męczyłem się przez dwa pełne dni.

Po wstępnym wycięciu dwóch embrionów ,(znowu dwa):) przystąpiłem do nadawania zamierzonego kształtu.Tu poniosła mnie trochę fantazja bo trochę zmieniłem ich wygląd jaki jest w planach.Ale to nic nie szkodzi.Można powiedzieć,że taki kształt mi wyszedł.Nie starałem się aby to były bliżniaki jednojajowe bo od pewnego czasu mam awersję do blIżniaków.Może z modeliny byłoby łatwiej ale wszysto mam z drewna to i postanowiłem spróbować właśnie z drewna.Materiał to grusza.Wybrany z jak najmniejszymi słojami.
Po wyrzeżbieniu, można za pomocą bukowego patyczka wkręconegow wiertarkę,wygładzić i wyrównać powierzchnię, uzyskując też ładny połysk.

To tyle.Reszta na zdjęciach.Zdjęcia robione w sztucznym oświetleniu i kolory są trochę przejaskrawione.W rzeczywistości są bardziej stonowane.

Pozdrawiam.Kazimierz

P\s.
Super dłutka wychodzą z pilników iglaków.Wystarczy odpowiednio zaostrzyć końcówkę i mamy bez kłopotów dwa w jednym.Ostre jak brzytwa.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Galeon pocz.XVII w.

Post autor: kagra »

Witam

Kosztem paru nacięć na palcu wskazującym i kciuku wystrugałem co nie co,aby zakończyć temat mojego"rzeżbienia".:) Są to wsporniki pod kotbelki oraz coś podobnego do lwiątka na sam dziób galeonu.Od tej pory nie będę już "rzeżbił" żadnej postaci ani rzeczy która podobna temu jest.Słowiańskie gęby trochę pocienkowałem i zostawiłem jakie są.Trochę kubizmu nie zaszkodzi.

Zabieram się za wyposażenie pokładu:kabestan,knagi,kołkownice itp.itd..

Pozdrawiam.Kazimierz
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Galeon pocz.XVII w.

Post autor: kagra »

Witam

Kotbelki gotowe.
Zastanawia mnie ta polska nazwa.Czy jest to zbitka od belki kotwiczej(takie zastosowanie) Czy od nazwy czoła tej belki ozdabianej jakąś postacią lwa lub kotopodobnego zwierzęcia?Nazwa angielska cathead.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Jako,że to dopiero półmetek moich zmagań z tym galeonem,Zrobiłem małe porównanie ze Smokiem i Wodnikiem.
Wielkością galeon dorównuje Wodnikowi ale jest bardziej smuklejszy.W stosunku do Smoka to różnica widoczna.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam.Kazimierz
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Galeon pocz.XVII w.

Post autor: oksal »

kagra napisał:
.....
Wielkością galeon dorównuje Wodnikowi ale jest bardziej smuklejszy.W stosunku do Smoka to różnica widoczna...

Pozdrawiam.Kazimierz


No i właśnie to jest (chyba?) jedna z tajemnic sukcesu miedzy innymi Dreke'a jak i innych okręrtów "północy" nad okrętami "południa" czy też Wielkiej Armady. Wysoki kasztel dziobowy stwarzał warunki aby jednostka był "odwietrzna" . Przy niskim można uzyskać większą nawietrzność czyli mamy większe pole "manewru". I to jest tajemnica sukcesu Anglików jak i późniejszych "sztakslowych" jednostek nad rejowymi... Ale to temat "rzeka"...Nie żyłem w tamtych czasach więc jest to teoretyczne gdybanie, co prawda bliższe prawdy niż "monologi" K. Wojewódzkiego;)
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Galeon pocz.XVII w.

Post autor: kagra »

RomekS napisał:
http://kada.wrzuta.pl/audio/8Sq3t9zYXtS/
Jak w tytule...


Na nudę nie ma czasu.Armatki se "wytłoczyłem.":P

Adam,dodam jeszcze,że większość tych galeonów stawiała znaczny opór w części podwodnej dziobu przez swój zaokrąglony kształt.Ten posiadał kształt dziobu bardziej wybrany co też poprawiało jego szybkość.

Pozdrawiam.Kazimierz
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
marten_kuna
Posty: 182
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Galeon pocz.XVII w.

Post autor: marten_kuna »

Kaziu! nie denerwuj się, ale masz za dużą średnicę otworów w armatach.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kagra
Posty: 1095
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Galeon pocz.XVII w.

Post autor: kagra »

Witam

Dzięki Przemek za zwrócenie uwagi na ten szczegół.Myślałem,że 3mm otwór
załatwi sprawę ale rzeczywiście według schematu działa na którym się mniej więcej wzorowałem, otwór wynosi 3,70 cala to x2,54 cm daje w zaokrągleniu 94mm,co w skali 1:50 wynosi 1,88mm.Ale nie bądżmy za bardzo drobiazgowi zaokrągliłem do 2mm.I to byłoby już znośnie.W każdym bądż razie dokładnie otwór wylotowy tego działa równa się średnicy wykałaczki.;)

A tak poza nawiasem w rzeczywistości te kule nie były za wielkie.Wyobrażenie miałem, przyznaję trochę inne.

Te cztery armatki były jako próbne.Ale jeszcze do uratowania.otwory trzeba będzie zaszpachlować i kalibrować na nowo.
Obecnie toczone armatki są bejcowane i polerowane na tokarce.Kalibrowanie niestety, trzeba dokładnie centrować i nawiercać ręcznie.

Przemek,każda celna uwaga jest bardzo na miejscu(bez żadnej obrazy).Zaoszczędziłeś mi roboty.Jeszcze raz serdeczne dzięki.:) :)

Pozdrawiam.Kazimierz
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Kon_Bar
Posty: 371
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Galeon pocz.XVII w.

Post autor: Kon_Bar »

kagra napisał:
Kalibrowanie niestety, trzeba dokładnie centrować i nawiercać ręcznie.


A nie można tego otworu nawiercić najpierw, wprowadzić w niego kieł i dopiero wytoczyć działo (oczywiście zostawiając mały zapas na szlif czoła)?
Zablokowany