Santisima Roberta

[RobertR]

Sezon ogórkowy w pełni, więc stoczniowcy nieco się opier...lenią. Tyle zrobili nieroby wstrętne:











Do tego coby Dyrekcja się mocno nie czepiała zmontowali parę klamotów na pokład:

[RobertR]

Moje pociechy powoli rosną.



Jeszcze 3 warstwy klepek i część podwodna zostanie poszyta. Mam nadzieję, że po przeszlifowaniu będzie to wyglądało lepiej niż obecnie.

[RobertR]

Po wielu mękach i bólach zrobiłem poszycie części podwodnej. Nigdy nigdy więcej nie odważę się poszywać kadłuba pojedynczą warstwą planek, no chyba że kiedyś w przyszłości porwę się na model metodą "plank on frame". Teraz trzeba to wszystko dokładnie wyszlifować.

[RobertR]

Malowanie furt.



Przyklejanie odbojnic, czy jak kto woli z angielska "wales".

[RobertR]

Dziś otrzymałem narzędzie, które z pewnością przydałoby się w czasie poszywania kadłuba. Z pewnością go jeszcze wykorzystam przy kolejnym okręcie. Kiedyś to robili fajne rzeczy :) . Ten cyrkiel ma już 33 lata.

[RobertR]

W stoczni praca wre.

[RobertR]

Budowy ciąg dalszy...

[RobertR]

Prace trwają cały czas.

[RobertR]

Zmontowałem małe co nieco na dziobie.

[RobertR]

Ostatnio mam mało czasu to i postępy niewielkie. Przybyło co nieco na rufie. Zdobienia "zestawowe".