Galeon-budowa wnętrza(Wodnik,Roter Loewe)
- xxlsebol
- Posty: 15
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Galeon-budowa wnętrza (Wodnik, Roter Loewe)
jestem pod wielkim wrażeniem:woohoo: pięknie. Pozdrawiam
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Galeon-budowa wnętrza (Wodnik, Roter Loewe)
Mirek77,wielkie dzięki za linka.Bardzo ciekawa dyskusja.Rzeczywiście dająca dużo do myślenia na temat wyglądu budowanych przez nas modeli w stosunku do zachowanych żródeł historycznych.Zawsze twierdziłem,że w większości, to co budujemy zawdzięczamy bardziej wyobrażni autora planów.Tym bardziej,że dokumentacja z budowy danej jednostki nie zachowała się do naszych czasów lub jest szczątkowa.Jak zwał tak zwał...Dla tych co chcą budować wiernie z oryginałem, pozostają czasy nie tak odległe lub współczesne.Dla tych, budujących modele starsze,to jednak modelarska zabawa zależna od inwencji wydawcy zestawów lub tzw.planów modelarskich.Pozdrawiam.K.
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Galeon-budowa wnętrza (Wodnik, Roter Loewe)
Parę fotek z postępu prac.Pozdrawiam.K.







- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Galeon-budowa wnętrza (Wodnik, Roter Loewe)
Poszywanie zewnętrzne tak w skrócie.Materiał brzoza.Listewki są bardzo kruche.Tam gdzie trzeba było je kształtować robiłem to po namoczeniu w letniej wodzie.Wilgotne kleiłem punktowo klejem cyjanoakrylowym.(C.A. klei na mokro). Pozostałe normalnie pateksem eksp.Część dziobowa Wodnika jest mocno wyoblona i trzeba zastosować wiele tzw.stealersów aby wyszło jako takie wykończenie.
Kolor tej brzozy idealnie biały.Zostawiam go w naturalnym kolorze.Częściowo zgodnie z sugestią Romka,zostawiam środek nie poszyty aby pokazać żebra.Myślę,że to dobre rozwiązanie.
Pozdrawiam.Kazimierz.

Kolor tej brzozy idealnie biały.Zostawiam go w naturalnym kolorze.Częściowo zgodnie z sugestią Romka,zostawiam środek nie poszyty aby pokazać żebra.Myślę,że to dobre rozwiązanie.
Pozdrawiam.Kazimierz.









- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Galeon-budowa wnętrza (Wodnik, Roter Loewe)
Kaziu bardzo mi się podoba ta "kolorystyka "drzewa- naprawde chylę czoło przed Twoimi umiejetnościami.
Pozdrawiam Kazik
Pozdrawiam Kazik
Pozdrawiam Kazik 

- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Galeon-budowa wnętrza (Wodnik, Roter Loewe)
To mówisz Kaziu, że brzoza tak krucha jest i na większych łukach stawia się.
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Galeon-budowa wnętrza (Wodnik, Roter Loewe)
No nie da się ukryć , że kolorystyka drewna istotnie bardzo ładnie dobrana .
Zaskoczenie zupełne przy poszyciu , a zwłaszcza na dziobie , ,ja nigdzie nie spotkałem się z takim sposobem poszycia i moim zdaniem jest fatalnie wykonane a szkoda bo model naprawdę ładnie wykonany ( jak do tej pory ).
Nie wiem Kaziu z jakich materiałów korzystałeś , bo ja nigdzie nie widziałem takiego układu planek.
Sporo włożonej pracy a efekt fatalny
Zaskoczenie zupełne przy poszyciu , a zwłaszcza na dziobie , ,ja nigdzie nie spotkałem się z takim sposobem poszycia i moim zdaniem jest fatalnie wykonane a szkoda bo model naprawdę ładnie wykonany ( jak do tej pory ).
Nie wiem Kaziu z jakich materiałów korzystałeś , bo ja nigdzie nie widziałem takiego układu planek.
Sporo włożonej pracy a efekt fatalny
Pozdrawiam Mirek Rybus
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Galeon-budowa wnętrza (Wodnik, Roter Loewe)
Adam.Sucha brzoza jest bardzo krucha i łatwo pęka.Ale wystarczy lekko zwilżyć wodą,(nawet palcami) ładnie się poddaje i można dowolnie ją kształtować.Chociaż utrudniona jest wtedy wszelka obróbka ze względu na włókna.
Lepszy głos krytyki niż milczenie.Mirku,to nie mój pomysł a Mondfelda.Wodnik ze względu na prawie półokrągły kształt dzioba wymaga właśnie takich stealersów.Tak jak Mondfeld pisze jest to metoda holenderska.Bez tych wstawek nie ułożyłbym inaczej listew.Może fatalnie to wygląda na zdjęciu w zbliżeniu.Ale z odległości 1m.tego tak nie widać.Listwy biegną w miarę równo bez siłowego doginania.Pierwszy raz spotkałem się z takim poszywaniem u Jurka Bina przy jego Wodniku.Mirek jeśli posiadasz jakieś inne materiały na ten temat to bardzo proszę.Ja uważam,że nie popełniłem większego błędu,poza tym,że trochę za dużo tych stealersów.
Pozdrawiam.Kazimierz
Mondfeld
Jakaś broszura
Poszycie z odległości 1m.

Lepszy głos krytyki niż milczenie.Mirku,to nie mój pomysł a Mondfelda.Wodnik ze względu na prawie półokrągły kształt dzioba wymaga właśnie takich stealersów.Tak jak Mondfeld pisze jest to metoda holenderska.Bez tych wstawek nie ułożyłbym inaczej listew.Może fatalnie to wygląda na zdjęciu w zbliżeniu.Ale z odległości 1m.tego tak nie widać.Listwy biegną w miarę równo bez siłowego doginania.Pierwszy raz spotkałem się z takim poszywaniem u Jurka Bina przy jego Wodniku.Mirek jeśli posiadasz jakieś inne materiały na ten temat to bardzo proszę.Ja uważam,że nie popełniłem większego błędu,poza tym,że trochę za dużo tych stealersów.
Pozdrawiam.Kazimierz
Mondfeld

Jakaś broszura

Poszycie z odległości 1m.

- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Galeon-budowa wnętrza (Wodnik, Roter Loewe)
kagra napisał:
No to mamy te same materiały , i według tych materiałów to tych stealersów jest stanowczo za dużo i o to mi głównie chodziło, to jedno .
A po drugie odnoszę wrażenie , że pomieszałeś metodę Angielską z Holenderską
.Mirek jeśli posiadasz jakieś inne materiały na ten temat to bardzo proszę.Ja uważam,że nie popełniłem większego błędu,poza tym,że trochę za dużo tych stealersów.
No to mamy te same materiały , i według tych materiałów to tych stealersów jest stanowczo za dużo i o to mi głównie chodziło, to jedno .
A po drugie odnoszę wrażenie , że pomieszałeś metodę Angielską z Holenderską
Pozdrawiam Mirek Rybus
- mati
- Posty: 554
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"Sosnowiec,G\u00f3rno\u015bl\u0105sko-Zag\u0142\u0119biowska Metropolia,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.2780834&am
O:Galeon-budowa wnętrza (Wodnik, Roter Loewe)
Drewienko pierwsza klasa... ale jak przedmówcy zauważyli chyba za dużo tych stealersów :( Ja w Papudze mam podobne wyoblenie na dziobie, więc niedługo i ja będę się męczył z plankowaniem. Bez stealersów się chyba nie obejdzie... ja planuję skalibrować listwy (zwęzić w części dziobowej) wtedy ilość stealersów będzie mniejsza... i tak powinieneś zrobić i Ty. Mam nadzieję, że zgubię tym może 3 - 4 planki a może i się obejdzie bez gubienia.
Ale ja się jeszcze na tym nie znam... więc na razie teoretyzuje. Niech się bardziej doświadczeni koledzy wypowiedzą.
A swoją drogą to zapierdzielasz z robotą... wręcz z prędkością światła ;)
Ale ja się jeszcze na tym nie znam... więc na razie teoretyzuje. Niech się bardziej doświadczeni koledzy wypowiedzą.
A swoją drogą to zapierdzielasz z robotą... wręcz z prędkością światła ;)
The world is yours...