Zacząłem robić gwoździe , trochę to pracochłonne patrząc na ilość

Zdecydowałem się jednak na stalowe ,miały być czernione ale z tym to się wygłupiłem (człowiek to nie do końca zdaje sobie sprawę jak czegoś nie zna) próbowałem je nawet szlifować coby nie było widać śladów cięciu ale z tym też dałem sobie spokój ,drut się krzywi i zmienia swój kształt na powierzchni szlifowanej ,można by to w sumie usunąć ale do tego trzeba anielskiej cierpliwości.