Witam wszystkich. Zaczynam relacje budowy brygu Niagara (1813) w skali 1:64 wedlug planow Model Shipways. Plany mialy sluzyc do omasztowania i olinowania brygu Oneida (Oneida i Niagara to "siostry").
Oneida zostala zbudowana jako kadlub a plany zostaly. Czekajac na plany La Belle od ANCRE co bardzo dlugo trwalo (do dzis ich nie dostalem pomimo ze skasowali mnie a plany dostalem w koncu na ebay czyli niemieckie Allegro) zaczalem ta budowe. Budowa coprawda lekko zaawansowana ale nic nie straciliscie.
Kadlub zostal zbudowany konwencjonalnie: pseudowregi wypelnione balsa i pokryte "deskami" 3x1,5mm.
Poklad zostal zrobiony osobno i pokryty listwami 3x1,5mm. Kolkowanie wykalaczkami, otwory 0,8mm.
Uzyte drzewa to bukszpan na poklad, heban na odbojnice i szwajcarska grusza na poszycie. Ta szwajcarska grusza (sorbus torminalis) to wcale nie grusza (pyrus) tylko wg "wujka googla" jarzab brekinia (krewniak jarzebiny). Kadlub jest teraz zamkniety i bedzie pokryty olejem lnianym.
To tyle na razie. C.D.N. Pozdrowienia
Piotrek
Niagara
- Wojtek-Sos
- Posty: 159
- Rejestracja: 28 lis 2012, 18:05
Re: Niagara
Kolkowanie wykalaczkami, otwory 0,8mm
Bardzo ładnie wszystko wygląda, ale czy nie sądzisz że otwory 0.8 mm to trochę za dużo przy tej skali? W przeliczeniu daje to kołek o średnicy 51 mm. W swoim modelu (skala 1/48) zastosowałem kołki 0.5 mm co daje 24 mm. Pewnie z powodu dużej średnicy kołków zmieściłeś tylko jeden kołek na listwie.
Pozdrawiam
Wojtek
Wojtek
- PiotrekM
- Posty: 47
- Rejestracja: 01 kwie 2011, 21:41
Re: Niagara
Witam
[quote][quote="PiotrekM"]Bardzo ładnie wszystko wygląda, ale czy nie sądzisz że otwory 0.8 mm to trochę za dużo przy tej skali?
No i wlasnie na tym problem polega. Trafiles w dziesiatke, niestety. Do tej pory przy tej skali tez robilem imitacje kolkow 0,6mm ale do zamkniecia otworow uzywalem swiecy woskowej i nie bylo problemow.
Tym razem mi sie zachcialo wykalaczek ale z otworami 0,6mm to nie chcialo isc. Nie myslac dlugo (i to byl glowny blad) nawiercilem 0.8mm. W stanie surowym nie bylo kontrastu i nie wygladalo to tak zle.
Ale jak dzis potraktowalem kadlub olejem lnianym to wszystko sie pokazalo. Zreszta sami zobaczcie:
Na samym poczatku taki obciach. Jestem podlamany. No to poradzcie teraz; ciagnac to dalej czy zaczac od nowa? Mysle ze wiem jaka bedzie odpowiedz.
Odnosnie pojedynczych kolkow to to jest OK przy deskach do 20cm (3mm w skali 1:64), mozna tak albo tak.
[quote][quote="PiotrekM"]Bardzo ładnie wszystko wygląda, ale czy nie sądzisz że otwory 0.8 mm to trochę za dużo przy tej skali?
No i wlasnie na tym problem polega. Trafiles w dziesiatke, niestety. Do tej pory przy tej skali tez robilem imitacje kolkow 0,6mm ale do zamkniecia otworow uzywalem swiecy woskowej i nie bylo problemow.
Tym razem mi sie zachcialo wykalaczek ale z otworami 0,6mm to nie chcialo isc. Nie myslac dlugo (i to byl glowny blad) nawiercilem 0.8mm. W stanie surowym nie bylo kontrastu i nie wygladalo to tak zle.
Ale jak dzis potraktowalem kadlub olejem lnianym to wszystko sie pokazalo. Zreszta sami zobaczcie:
Na samym poczatku taki obciach. Jestem podlamany. No to poradzcie teraz; ciagnac to dalej czy zaczac od nowa? Mysle ze wiem jaka bedzie odpowiedz.
Odnosnie pojedynczych kolkow to to jest OK przy deskach do 20cm (3mm w skali 1:64), mozna tak albo tak.
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Niagara
Nie ma co się podłamywać , z pewnej odległości prawie tego nie będzie widać , ale jest to nauka na przyszłość .
Myślę ,że drut mosiężny 0.5 mm byłby o wiele lepszy , ale cóż mleko się rozlało i nie ma co płakać
Myślę ,że drut mosiężny 0.5 mm byłby o wiele lepszy , ale cóż mleko się rozlało i nie ma co płakać
Pozdrawiam Mirek Rybus
- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Niagara
No niestety widać to i trochę dziwnie wygląda ale powiem ci szczerze że sam bym się mocno zastanawiał czy robić teraz całe poszycie od nowa tyle pracy wywalić do kibla to załamka . Musisz sam zdecydować czy tak zostawić czy zmieniać ale nabyłeś nowego doświadczenia że nieraz można przekombinować. Myślę że ja jednak bym próbował coś zmienić może spróbuj nawiercić i wywalić te wykałaczki kaponem i pyłem załatać dziury i po wyschnięciu nawiercić i dać drut 0,5mm sprawdź jak to będzie wygladać na kawałku i zdecyduj .
Pozdrawiam Kazik 

- PiotrekM
- Posty: 47
- Rejestracja: 01 kwie 2011, 21:41
Re: Niagara
Dziekuje za konstruktywne uwagi. Probowalem cos naprawiac. Nawet sie zastanawialem, czy nie pokryc wszystkiego warstwa furniru. Ale to wszystko to nie to. Zawsze bedzie sie patrzyc na te miejsca i widziec bledy. Decyzja zapadla. Z pokladem moge zyc ale cale poszycie zostanie wymienione. Za bledy trzeba placic. Przynajmiej bedzie teraz relacja prawie od poczatku.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- krystiano007
- Posty: 81
- Rejestracja: 10 gru 2011, 16:51
Re: Niagara
Witam. Przepraszam że jako zielony ośmielam się coś sugerować. "Buduję" chińską dżonkę piracką z zestawu Artesania Latina. W założeniu poszycie jest dwuwarstwowe. Na drugą warstwę poszycia producent zaplanował cieniutkie listeweczki ( nie mam pojęcia jakie to drewno). Może to jest jakieś rozwiązanie dla Ciebie? Pozdrawiam.
- PiotrekM
- Posty: 47
- Rejestracja: 01 kwie 2011, 21:41
Re: Niagara
Witam
krystiano007 dziekuje za sugestie. Tez o tej mozliwosci myslalem piszac o pokryciu calego kadlubu furnirem. Ale po pierwsze nie mam miejsca na modelu na dodatkowa warstwe drzewa (odbojnice i elementy dekoracyjne na rufie sa rowno z obecnymi listwami), po drugie to prawie tyle samo roboty co polozenie poszycia na nowo a po trzecie furnir 0,6mm na kadlubie jest mi troche za cienki; mocniejsze szlifowanie i ide na wylot. Listewki gruszy 1,5mm sa wedlug mnie do tego celu idealne, w mokrym stanie daja sie giac w kazdym kierunku i mozna je dobrze klasc.
Pozdrawiam
krystiano007 dziekuje za sugestie. Tez o tej mozliwosci myslalem piszac o pokryciu calego kadlubu furnirem. Ale po pierwsze nie mam miejsca na modelu na dodatkowa warstwe drzewa (odbojnice i elementy dekoracyjne na rufie sa rowno z obecnymi listwami), po drugie to prawie tyle samo roboty co polozenie poszycia na nowo a po trzecie furnir 0,6mm na kadlubie jest mi troche za cienki; mocniejsze szlifowanie i ide na wylot. Listewki gruszy 1,5mm sa wedlug mnie do tego celu idealne, w mokrym stanie daja sie giac w kazdym kierunku i mozna je dobrze klasc.
Pozdrawiam
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Niagara
A ja bym to zostawił jak jest . Masz nauczkę i teraz kiedy zerkniesz na Niagarę będziesz pamiętał o tym błędzie. Piotr naprawdę szkoda roboty a i uszkodzić coś możesz
Pozdrawiam Mirek Rybus
- Wojtek-Sos
- Posty: 159
- Rejestracja: 28 lis 2012, 18:05
Re: Niagara
Piotr naprawdę szkoda roboty a i uszkodzić coś możesz
Piotr, Mirek ma 100% racji. Mozna cos uszkodzic, a bylo by szkoda, bo model naprawde jest ladny
Pozdrawiam
Wojtek
Wojtek