La Belle

[PiotrekM]

Witam wszystkich w Nowym Roku,
Swieta sie skonczyly i trzeba zaczac cos nowego. Zdecydowalem sie na "La Belle", pomimo ze ten model byl/jest juz kilka razy pokazywany, ale mnie on sie podoba i tez go chce sprobowac zbudowac. Model bedzie w skali 1:24, wykonany glownie z "gruszy" szwajcarskiej, bukszpanu i hebanu wg planow ANCRE.
Poniewaz bede przy budowie skonfrontowany z elementami zdobniczymi, musialem na poczatku troche pocwiczyc. Wybor padl na modeline. Pierwszy material okazal sie za gruboziarnisty i wysychal za szybko na powietrzu. Lepsze wyniki uzyskalem z modelina "super sculpey" ktora ma konsystencje plasteliny i pozostaje elastyczna az do wypalenia (130°C, 15-30min). Ponizej wyniki moich pierwszych "wypocin".

Pierwsza proba z gruboziarnistym materialem

To samo z lepsza modelina i poczatek dekoracji rufy

Dekoracja rufy w stanie surowym

Wysuszona i pokryta Humbrolem Nr.16 (zloto)

Dekoracja prawie skonczona (brakuje jeszcze napisu)

"piekna" czyli piekny potworek w stanie surowym

Po pomalowaniu nie chce byc lepsza

Chyba trzeba robic zdjecia z odleglosci (maly zart)

I teraz prosze Was o obiektywna wypowiedz (nawet jezeli to czasem boli), czy mozna z tymi elementami zyc, czy mam sie zabic, tzn. dalej trenowac. "Pokrake" bede chyba musial powtorzyc, bo wyszla troche za pulchna. Przedobrzylem z piersiami i z biodrami ale wysokosc (5,5cm) sie zgadza. Powtarzam, ze to moje pierwsze proby z tym materialem.
Pozdrawiam Serdecznie
Piotrek
P.S. Mam nadzieje ze Myszor mnie nie przeklnie, bo to nie drzewo a jeszcze do tego malowane.

[rychenko]

Witam
Piotr Ty chyba nie świętowałeś tylko byłeś na jakich warsztatach rzeźbiarskich bo aż mi się nie chce wierzyć że robiłeś to pierwszy raz , ten emblemat rufowy wyszedł moim zdaniem extra , ta „pani” no może za szczupła to nie jest ale w owych czasach nie było mody na szczupłe modelki , trochę ma zdziwiony wyraz twarzy a co do piersi to może pozowała matka karmiąca i jak najbardziej by się wszystko zgadzało !

[Kazek]

Piotrek jak na pierwszy raz nie jest tak źle wiadomo żeby osiągnąć dobre rezultaty to niestety trzeba dużo robić i nabrać wprawy. Modelina ma to do siebie ze jak coś sknocisz zawsze możesz wykulgać i zrobić od nowa . przy większych elementach możesz robić na dwa etapy zrobić np. sama głowę i tors wypalić a później doklejać resztę łatwiej wtedy o dokładna prace, bo masz już sztywny element i łatwiej się pracuje później spokojnie wypalić jeszcze raz całość. Na wypalona modelinę możesz dodatkowe dekoracje robic z innej masy np. GreenStuffa która się utwardza pod wpływem powietrza po kilku godzinach jest twarde i tez można oszlifować i obrobić . Poczytaj sobie te forum http://figurki.org/ pooglądaj jak inni robią, podeślę ci kilka schematów by można było zachować proporcję

[awas]

Swego czasu zajmowałem się tą samą panienką
viewtopic.php?f=7&t=13003&start=130
Twoja lepsza.
U mnie Koledzy na Kodze narzekali, że za bardzo plaskata.
Artur

[PiotrekM]

Witam
Dziekuje za opinie i uwagi. Artur, znam oczywiscie Twoja relacje La Belle i bede tam napewno nie raz zagladal. W jakiej skali jest Twoj model? Twoja panienka o wysokosci 2,5cm sugeruje 1:48.
Serdecznie Pozdrawiam
Piotrek

[władek]

Witaj Piotrze,
widzę że zapowiada się kolejna super ciekawa relacja.
Twoje elementy z modeliny są super. Myślę że lepszy efekt byłby gdybyś więcej czasu poświęcił na "wymizianie" ich drobnym papierkiem ściernym. Potrzebny byłby do tego zestaw " pilniczków z różnymi końcówkami, tak aby można nimi było dotrzeć do wszystkich zakamarków figurki i elementów ozdobnych. Mam tu na myśli różnych kształtów blaszki z naklejonym na nie papierem ściernym. Kształt końcówki takiego pilniczka, sposób jego wycięcia narzuci ci budowa figurki. Na pewno potrzeba będzie ich wiele.
Efekt po malowaniu, w bardzo dużym stopniu zależy od wykończenia powierzchni. Ponadto Humbrol Nr.16, po całkowitym wyschnięciu można polerować.
Poniższe fotki przedstawiają element wykonany z tektury, pomalowany metalicznym humbrolem i wypolerowany po wyschnięciu

[PiotrekM]

Witam,
Drugie podejscie. Brzydula po zabiegach kosmetycznych, operacji biustu i odtluszczeniu. Zastosowalem sie do rad, tzn. robilem ja na raty (w sumie 5x wypiekalem) a na koncu wypiescilem ja troche.

Tu jeszcze duzej roznicy w rozmiarach nie widac.

Ale z przodu widec roznice. Staralem sie tym razem utrzymac proporcje, jest juz troche lepsza.
Serdecznie Pozdrawiam
Piotrek

[rychenko]

Witam
Piotrek widzę ze popracowałeś nad anatomią na pewno jest „inna” może trochę ma za bardzo „aborgeńskie” rysy , choć Ja nigdy nie robiłem takiej rzeźby wiec moja opinia jest na pewno nie obiektywna

[myszor]

Awaria intetnetu ominęła mnie ten temat.
Nie wypowiadam się na temat rzeźbienia w modelinie bo nigdy tego nie robilem.
Wiem tylko ze czeka Cię dużo pracy i jestem spokojny o wynik końcowy

[PiotrekM]

Witam,
Zaczalem od kilu i budowy stoczni. Kil jak kil, moze tylko tyle, ze zamiast frezowanego/skrobanego wpustu/rowka w kilu skleilem sfazowane dwa kawalki (6 i 8mm). Podobnie wykonalem tylna czesc.
Drzewo: gruszka szwajcarska.

Stocznie zrobilem z plyt 12mm i pretow gwintowych M8. Zgodnie z zyczeniem jednego z kolegow, duzo ujec z roznej perspektywy.

Serdecznie Pozdrawiam
Piotrek