Witam!
Ogromny szacunek dla "kagry". Ryszardzie masz całkowitą racje. Ale ja kiedyś wypowiadając się w podobny sposób na forum, obraziło się na mnie wielu kolegów. Kazik wykonał ręcznie wszystkie panienki nie wykorzystując nawet techniki odlewów. Teraz można sobie zamówić model z drukarki 3D. No może tylko bez sznurków i malowania (a może i mają nawet taką opcję).
Pozdrawiam
"Hadżi"
HMS Sussex
- Hadżi
- Posty: 471
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: HMS Sussex
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Sussex
Sylwek, pamiętam Twoje piętnowanie. No cóż, to tak jak z celebrytami lub innymi wyznawcami POsłusznej opozycji bez pozycji. Kurwa mać (to partykuła wzmacniająca środek wyrazu wypowiedzi) ******** POsłusznym.
Gostki piszą aby pisać. A teraz milczą w temacie. Sylwek, na tym forum jest niewielu prawdziwych modelarzy. Owszem, jest więcej niż kilku składaczy, ktorzy dla mnie nie są wzorem do naśladowania. Po prostu, kążdy dysponujący czasem tez by tak potrafił
Ciekawe, które nożyce się odezwą? Ciekaqwe jakie chuje z partykuły wzmacnaijącej mnie napiętnją.
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Sussex
Dzięki za zainteresowanie.Mam czas to mogę dłubać ręcznie.Doszedł balkon i cztery panienki wyprostowane.Bo te biedne pochylone pod balkonem odczuwają wpływ grawitacji na słuszne ich biusty
.Zostały jeszcze rzeżby pana i niewolnika po bokach, jakieś oz dupki i pawęż.Pozostawiam to własnej inwencji.Nie wzoruję się całkowicie
na rysunkach pana McArdle bo wydaje mi się,że on też bazował na własnej wyobrażni.
Ten model jest przesadnie przeładowany stylem rokoko czy tam jakimś.U mnie będzie skromniej.
Zresztą każdy robi jak umie i według swego gustu.
Pozdrawiam.K.

na rysunkach pana McArdle bo wydaje mi się,że on też bazował na własnej wyobrażni.
Ten model jest przesadnie przeładowany stylem rokoko czy tam jakimś.U mnie będzie skromniej.
Zresztą każdy robi jak umie i według swego gustu.

Pozdrawiam.K.
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Sussex
Ornamenty spod skalpela.Narysowane bohomazy po wycięciu nasączam kaponem a po wyschnięciu nakładam patyczkiem następne warstwy aż nabiorą nieco grubości.Maluję to złotym markerem i gotowe.
Efekt nie gorszy od CNC,tak sądzę.
Pozdrawiam.K.
Efekt nie gorszy od CNC,tak sądzę.
Pozdrawiam.K.
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Sussex
Kupidynki składają hołd księciu.Tą stronę uważam za zamkniętą.Chociaż.myślę jeszcze nad tymi ornamentami.aby nieco je pocienkować.Zamówiłem skalpele Nr.11.spróbuję.
Pozdrawiam.Kazimierz
Pozdrawiam.Kazimierz
- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Sussex
Kazik, skalpel 25 też Ci się przyda. Ma szerokie łukowate ostrze. Dobrze nim się wybiera większe powierzchnie rzeźb. Duży ten kadłub. Będziesz robić maszty?
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Sussex
Czasem trzeba zrobić krok do tyłu.Cieńsze wyglądają nieco lepiej.No,cnc to nie jest ale, własne.Adam,mam w planie zrobić omasztowanie i żagle co prawda podwinięte,będzie to kawał modelu.Tu będę bazował na tej epoce bo wiesz,że plany to sam kadłub.
Pozdrawiam.K.
p/s Lilipucik fajnie Ci wychodzi.Nie mówię już o Wiliamie,to już wyższa szkoła modelarskiej jazdy.
Pozdrawiam.K.
p/s Lilipucik fajnie Ci wychodzi.Nie mówię już o Wiliamie,to już wyższa szkoła modelarskiej jazdy.
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Sussex
Dwa zwilingi pilnują rufy.Zdjęcia wykazują,że trzeba jeszcze nad nimi nieco popracować . Armator może się czepiaćł.Wiosna się zbliża.Należało by zrobić przerwę techniczną.
Pozdrawiam.K.
Pozdrawiam.K.
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Sussex
Dorobiłem takie cuś.Wejściówka albo zejściówka.Przydałaby się jeszcze jakaś poręczówka.Nawet się zrymło
Pozdrawiam.K.

Pozdrawiam.K.
- Załączniki
-
- DSC07202.JPG (122.45 KiB) Przejrzano 3671 razy
-
- DSC07203.JPG (135.76 KiB) Przejrzano 3671 razy