Cześć
Wreszcie wróciła do mnie moja wena. Z dużym oporem i żalem z mojej strony pożegnałem lenia i zabrałem się za dłubanie przy Bellonie. Na początek przykleiłem planki poszycia na prawej burcie na wysokości pierwszej linii furt działowych.
Następnie zabrałem się za stępkę. Stewa dziobowa z wycinanki wycięta jest w całości i wygląda nie ciekawie. Podpatrzyłem u Rafała jak on wykonał stewę do Enterpriza i na podstawie jego dziobnicy rozrysowałem swoją. Nie wiem czy u mnie jest to zgodne z oryginałem, ale wygląda jakoś fajniej.
Wyciąłem pozostałe elementy stępki
Stępka złożona na sucho.
Stępkę przykleiłem do kadłuba Bellony.
Przykleiłem planki „podłogi” na pokładzik dziobowy.
Żeby jako tako zachować jednakowe wymiary furt działowych, doszlifowałem je iglakami według uprzednio przygotowanej formy. Doszlifowałem otwory furt działowych nad odbojnicą i wkleiłem czerwone ramki. (Nazywają się chyba ambrazury).
Teraz zabieram się za pokład śródokręcia, ale najpierw muszę wykonać i wkleić lawety do armat, które będą pod pokładem bo później nie będzie to możliwe.
Pozdrawiam Zdzisław
Zdzisław HMS Belllona 1761
- Slawek Kromer
- Posty: 962
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Zdzisław HMS Belllona 1761
To fajnie że wróciła Ci wena i zabrałeś się do roboty
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Belllona 1761
Cześć
Na razie wena zostaje przy mnie więc dłubię dalej.
Na początek zrobiłem podstawkę pod model. Według wycinanki miała by wyglądać tak. Nie podobała mi się więc ją nieco przerobiłem. Myślę, że teraz wygląda ciut lepiej. Kadłub „siedzi” w niej dosyć stabilnie. Następnie zabrałem się za uproszczone lawety, a właściwie to takie skrzynki, które będą zamontowane pod pokładem. Jako, że przez otwór strzelniczy widać tylko czoło lawety to z tyłu „lawety” zamontowałem takie ustrojstwo, w którym lufa armaty ma dodatkowe oparcie. Chcę mieć pewność, że później lufy nie będą mi wypadały z modelu. Lufa nawet włożona na sucho dobrze „siedzi” na swoim miejscu. Zrobiłem 28 takich lawet. Wycinałem je s listewek gruszy o grubości 1,5 mm Zabejcowane bejcą w kolorze pinii Luf nie chciało mi się toczyć. Zakupiłem za 3 i pół stówy 74 lufy w Modelnecie Tyle widać po wklejeniu lawet do modelu.Luf na razie nie wklejam, żeby mi nie przeszkadzały w dalszej pracy. No i oczywiście muszę je przed wklejeniem poczernić. Na razie tyle.
Teraz zabieram się za pokład śródokręcia
Pozdrawiam Zdzisław
Na razie wena zostaje przy mnie więc dłubię dalej.
Na początek zrobiłem podstawkę pod model. Według wycinanki miała by wyglądać tak. Nie podobała mi się więc ją nieco przerobiłem. Myślę, że teraz wygląda ciut lepiej. Kadłub „siedzi” w niej dosyć stabilnie. Następnie zabrałem się za uproszczone lawety, a właściwie to takie skrzynki, które będą zamontowane pod pokładem. Jako, że przez otwór strzelniczy widać tylko czoło lawety to z tyłu „lawety” zamontowałem takie ustrojstwo, w którym lufa armaty ma dodatkowe oparcie. Chcę mieć pewność, że później lufy nie będą mi wypadały z modelu. Lufa nawet włożona na sucho dobrze „siedzi” na swoim miejscu. Zrobiłem 28 takich lawet. Wycinałem je s listewek gruszy o grubości 1,5 mm Zabejcowane bejcą w kolorze pinii Luf nie chciało mi się toczyć. Zakupiłem za 3 i pół stówy 74 lufy w Modelnecie Tyle widać po wklejeniu lawet do modelu.Luf na razie nie wklejam, żeby mi nie przeszkadzały w dalszej pracy. No i oczywiście muszę je przed wklejeniem poczernić. Na razie tyle.
Teraz zabieram się za pokład śródokręcia
Pozdrawiam Zdzisław
- ralfee3
- Posty: 188
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 22:52
Re: Zdzisław HMS Belllona 1761
Zdzisiek cieszę się że wena jest z Tobą. Bellona wygląda przepięknie.
pozdrawiam,
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Belllona 1761
Cześć
Zaczynam dłubanie na pokładzie śródokręcia. Przykleiłem planki mają szerokość około 3,5mm i około 0,8mm grubości. Następnie zabrałem się za ściankę znajdującą się na dziobie pokładu środkowego. Nakleiłem zeskanowane uprzednio kartki na brystol i wyciąłem takie szablony. Wyciąłem ze sklejki 1 mm taką podstawę ścianki, wycinam i wstępnie szlifuję pierwsze listewki ramek i naklejam na podstawkę. Ramki wypełniłem takimi „kasetonami” i wstawiłem dwa „okienka”. Jeszcze kilka godzin wycinania i szlifowania i skleiłem razem całą ściankę. Całą ściankę przeszlifowałem i po telefonicznej korepetycji od Kazka na temat malowania pokostem, pomalowałem wszystko pokostem lnianym. Ścianka na sucho przyłożona do pokładu. Wykonanie tej ścianki zajęło mi ponad dwadzieścia godzin. Najwięcej było szlifowania. Myślę, że wykonanie takiej ścianki w skali 1:1 przy pomocy maszyn zajęło by mi o wiele mniej czasu.
Na razie tyle.
Pozdrawiam Zdzisław
Zaczynam dłubanie na pokładzie śródokręcia. Przykleiłem planki mają szerokość około 3,5mm i około 0,8mm grubości. Następnie zabrałem się za ściankę znajdującą się na dziobie pokładu środkowego. Nakleiłem zeskanowane uprzednio kartki na brystol i wyciąłem takie szablony. Wyciąłem ze sklejki 1 mm taką podstawę ścianki, wycinam i wstępnie szlifuję pierwsze listewki ramek i naklejam na podstawkę. Ramki wypełniłem takimi „kasetonami” i wstawiłem dwa „okienka”. Jeszcze kilka godzin wycinania i szlifowania i skleiłem razem całą ściankę. Całą ściankę przeszlifowałem i po telefonicznej korepetycji od Kazka na temat malowania pokostem, pomalowałem wszystko pokostem lnianym. Ścianka na sucho przyłożona do pokładu. Wykonanie tej ścianki zajęło mi ponad dwadzieścia godzin. Najwięcej było szlifowania. Myślę, że wykonanie takiej ścianki w skali 1:1 przy pomocy maszyn zajęło by mi o wiele mniej czasu.
Na razie tyle.
Pozdrawiam Zdzisław
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Belllona 1761
Cześć
Wiosna więc mało teraz wolnego czasu na modelowanie ale coś tam dłubię. Pozakrywałem „dziury” w pokładzie. Próbowałem sam zrobić „grzebyki” na gretingi ale nie mam odpowiednich maszyn i nie bardzo mi to wychodziło. Kupiłem więc owe „grzebyki” w Modelnecie. Są najmniejsze jakie znalazłem w necie. Średnica oczek około 0,8 mm. Fajnie wykonane wszystko dokładnie pasuje. Pierwsze elementy złożone i sklejone kropelką. Dorobiłem ramki i razem z ramkami oszlifowałem. Na sucho ułożone na pokładzie Na razie tyle.
Pozdrawiam Zdzisław
Wiosna więc mało teraz wolnego czasu na modelowanie ale coś tam dłubię. Pozakrywałem „dziury” w pokładzie. Próbowałem sam zrobić „grzebyki” na gretingi ale nie mam odpowiednich maszyn i nie bardzo mi to wychodziło. Kupiłem więc owe „grzebyki” w Modelnecie. Są najmniejsze jakie znalazłem w necie. Średnica oczek około 0,8 mm. Fajnie wykonane wszystko dokładnie pasuje. Pierwsze elementy złożone i sklejone kropelką. Dorobiłem ramki i razem z ramkami oszlifowałem. Na sucho ułożone na pokładzie Na razie tyle.
Pozdrawiam Zdzisław
- marek1
- Posty: 57
- Rejestracja: 30 sty 2012, 16:34
Re: Zdzisław HMS Belllona 1761
Witam,bardzo ładne ,ja już też zrezygnowałem z zakupu i budowy maszyn, kiedyś mieszkałem w Wejherowie ,ale to sklep internetowy ityak w nawiasie,pozdrawiam Marek
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Belllona 1761
Cześć
Jak już jestem przy gretingach na śródokręciu to zrobiłem kabestan. Wszystkie części wyciąłem z listewek gruszy. Dalej jestem pełen podziwu dla wszystkich modelarzy, którzy wykonują takie detale. Mój kabestan wcale nie jest taki malutki a mimo to sklejałem go pod lupą.
Pierwsze elementy Skleiłem korpus kabestanu i wystrugałem pozostałe patyczki Skleiłem wszystko razem i pomalowałem pokostem lnianym. Koledzy malowali kabestan na czerwono, ale mnie podoba się w naturalnym kolorze drewna i taki pozostanie. Wydziobałem też „potykacze” dla załogi to znaczy wsporniki. Wkleiłem w nie listewki wyznaczające wysokość otworów furt działowych. Całość przykleiłem na pokładzie. Teraz muszę wypełnić przestrzenie między listewkami z uwzględnieniem otworów na furty działowe i nakleić dalsze listewki poszycia.
Pozdrawiam Zdzisław
Jak już jestem przy gretingach na śródokręciu to zrobiłem kabestan. Wszystkie części wyciąłem z listewek gruszy. Dalej jestem pełen podziwu dla wszystkich modelarzy, którzy wykonują takie detale. Mój kabestan wcale nie jest taki malutki a mimo to sklejałem go pod lupą.
Pierwsze elementy Skleiłem korpus kabestanu i wystrugałem pozostałe patyczki Skleiłem wszystko razem i pomalowałem pokostem lnianym. Koledzy malowali kabestan na czerwono, ale mnie podoba się w naturalnym kolorze drewna i taki pozostanie. Wydziobałem też „potykacze” dla załogi to znaczy wsporniki. Wkleiłem w nie listewki wyznaczające wysokość otworów furt działowych. Całość przykleiłem na pokładzie. Teraz muszę wypełnić przestrzenie między listewkami z uwzględnieniem otworów na furty działowe i nakleić dalsze listewki poszycia.
Pozdrawiam Zdzisław
- Witek...
- Posty: 103
- Rejestracja: 16 gru 2016, 15:07
- Lokalizacja: {"name":"Polska Zb\u0105szy\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Zdzisław HMS Belllona 1761
Super kabestan i wszystkie detale jak i cały model. Podziwiam
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Belllona 1761
Cześć
Mało teraz czasu na modelowanie ale coś tam dzióbię.
Przygotowałem sobie szablon z tektury i na jego podstawie wyciąłem z olchowej listewki o grubości 2,5 mm taką ściankę, która będzie jednocześnie wypełnieniem i podstawą do naklejenie planek poszycia rufy. Wkleiłem listewki wypełniające na wysokości drugiej linii furt działowych i przygotowane ścianki na dziobie i rufie modelu. Następnie wszystko przeszlifowałem i nakleiłem planki poszycia na razie tylko na lewej burcie. Na razie tyle .
Pozdrawiam Zdzisław
Mało teraz czasu na modelowanie ale coś tam dzióbię.
Przygotowałem sobie szablon z tektury i na jego podstawie wyciąłem z olchowej listewki o grubości 2,5 mm taką ściankę, która będzie jednocześnie wypełnieniem i podstawą do naklejenie planek poszycia rufy. Wkleiłem listewki wypełniające na wysokości drugiej linii furt działowych i przygotowane ścianki na dziobie i rufie modelu. Następnie wszystko przeszlifowałem i nakleiłem planki poszycia na razie tylko na lewej burcie. Na razie tyle .
Pozdrawiam Zdzisław