Flying Fish - Mini Mamoli

Opisy budowy jednostek żaglowych
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Flying Fish - Mini Mamoli

Post autor: Piotrek »

W takim razie muszę zaopatrzeć się w porządną taśmę maskującą... Jako podkład zastosowałem szarą farbę alkidową, którą następnie przeszlifowałem papierem ściernym (800). Jaką konsystencję powinna mieć farba, którą będę malował? Używam pędzla. Zielony kolor kładłem gęstą farbą, czarny raczej wodnistą. Wydaje mi się, że ten drugi wyszedł lepiej.
Piotrek
_________________________________
w stoczni: Karl und Marie (scratch)
w stoczni: Flying Fish (kit)
w przygotowaniu: ORP "Orzeł" (III)
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 674
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Flying Fish - Mini Mamoli

Post autor: grzegorz75 »

Taśma to podstawa ;) ,ma jeszcze tą zaletę , że im cieńsza, tym łatwiej "wyklejać" z niej krągłe kształty i dobrze przyklejona ,nie puści farbki. Co do malowania , poszukaj na forach , bo temat szeroko opisywany był wielokrotnie ,generalnie w skrócie - zasada jest taka, malować rozcieńczoną farbką kilka razy , niż jeden raz gęstą . Dotyczy to i pędzelka jak i aerografu .
http://www.iik.suzuki.pl/
Grzechotnik
Posty: 107
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Flying Fish - Mini Mamoli

Post autor: Grzechotnik »

Witam.
Ja w temacie wykonywania (bezstresowego) uszek, oczek i uchwytów takich jak w tych malutkich pokrywach luku. Sposób jest prosty. Mianowicie bierzemy drut o pożądanej grubości z jakiego chcemy wykonać uchwyt i składamy go na pół tak aby powstało oczko. W drewnianym elemencie w którym ten uchwyt ma być osadzony nawiercamy na wylot malutki otworek tak aby można było przeciągnąć obie nitki złożonego drutu, pozostawiając oczko na wierzchu elementu.Przez to oczko przeciągamy np. szpilkę czy igłę (żądana średnica oczka) i przeciągamy do końca drut tak aby zacisnoł sie na wspomnianej szpilce.Od spodu elemenu można drut lekko zapleść i potraktować cyjanopanem.Po wyschnięciu kleju wysuwamy elemnt profilujący (szpilka) i tyle.Sprawdziłem - to działa pod warunkiem że dryt na ucho jest miękki.
Pozdrawiam
Jacek
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Flying Fish - Mini Mamoli

Post autor: Piotrek »

Grzechotnik napisał:
to działa pod warunkiem że dryt na ucho jest miękki.


Teraz też bym robił to w podobny sposób. Ale wtedy nie miałem pod ręką odpowiedniego drutu i wykorzystałem taki ze szczotki ducianej. Był cholernie twardy...
Piotrek
_________________________________
w stoczni: Karl und Marie (scratch)
w stoczni: Flying Fish (kit)
w przygotowaniu: ORP "Orzeł" (III)
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Flying Fish - Mini Mamoli

Post autor: Piotrek »

Dzisiaj otrzymałem zamówioną tasiemkę maskującą, więc kadłub znowu w malowaniu - po raz trzeci (i mam nadzieję, że tym razem ostatni!).

Tymczasem postanowiłem powalczyć z łańcuchem stanowiącym odciąg bukszprytu. W zestawie jest to uproszczone do postaci kawałka sznurka, więc muszę wykonać go od podstaw.

Zgodnie z informacjami dostarczonymi przez KIDa (dzięki!) wyliczyłem, że dla tej skali modelu pojedyncze ogniwo powinno mieć grubość 0.2 mm, a otwór wewnętrzny wymiary około 0.8x0.3 mm.

Z drutu 1mm wyklepałem formę o wymiarach jw. To na niej będę owijał drut 0.2 mm.

Obrazek


Jednorazowo nie zawijam więcej jak 5 zwojów - przy zbyt dużej ich liczbie bardzo trudno zsunąć drut z formy i łatwo zdeformować ogniwa.

Obrazek

Na zdjęciu jest 6 ogniw i widać, że przy zsuwaniu z formy nie udało się uniknąć zniekształceń...

Problemem staje się natomiast rozcięcie ogniw. Z użyciem zwykłych obcęg do cięcia drutu jest bardzo trudno rozciąć tak małe elementy. I pozostaje brzydkie miejsce cięcia. Jutro udam się do sklepu medycznego. Może tam znajdę jakieś użyteczne i niewielkie nożyczki.

Efekt dzisiejszych prób poniżej:

Obrazek

Ogniwo ma wielkość około 1.2x0.7 mm. Muszę jeszcze dopracować cięcie ogniw i powinno być ok. I koniecznie muszę zainwestować w dobrą lupę ;-)
Piotrek
_________________________________
w stoczni: Karl und Marie (scratch)
w stoczni: Flying Fish (kit)
w przygotowaniu: ORP "Orzeł" (III)
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Flying Fish - Mini Mamoli

Post autor: mirek »

Piotrek a spróbuj ciąć ogniwka piłeczka włosową z cienkim brzeszczotem do metalu takie jakie stosuja jubilerzy . Szpara po cięciu jest minimalna a po zlutowaniu nie ma po niej śladu.
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
Slawek Kromer
Posty: 962
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Flying Fish - Mini Mamoli

Post autor: Slawek Kromer »

witam:) :) :)
Piotrku może spróbujesz tak
trzeba dobrać dwie igły lub szpilki na odpowiedni wymiar i na nie nawinąć dopowiedniej grubości drut miedziany

Obrazek
teraz nacinam kilkakrotnie drut pomiedzy szpilkami(nie na siłe)aż pojedyńcze ogniwka same spadną

Obrazek
nacięcia dokonuje nożykiem do tapet
pewne wyjaśnienie wszelkie metale kolorowe po podgrzaniu i szybkim ostudzeniu wodą stają się bardziej miękkie w przeciwieństwie do drutu stalowego
pozdrawiam sławek
ODPOWIEDZ