Zagramanica

Tu mozna narzekać i pisać o sprawach nie związanych z tematami forów
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Zagramanica

Post autor: JurekBin »

inicjuje z irlandii.


Cholera :) mam wrażenie ze wszyscy za tą granicą łódki robią... To az tak w Polsce jest zły przelicznik zarobków do ceny materiałów? B)


Specjalnie przeniosłem to do tutaj, aby nie popsuć wątku bardziej merytorycznego inicjatora.

Wracając do sprawy. Nie ważne skąd, ale ważne że sobie możemy wspólnie pomodelować z każdego miejsca na Ziemi!

Z tym przelicznikiem finansowym to bym uważał, bo wcale tak różowo na codzień nie jest tzn. koszty życia za granicą są również wysokie więc to różnie bywa z przelicznikiem. Czasami jest łatwiej a czasami drożej. Akurat Irlandia to tanich krajów nie należy, sam wynajem domu to koszt rzędu 500-1000 euro miesięcznie. Guinness w zależności w jakiej części kraju od 3.70 euro do 5 z kawałkiem... no w night klubach o wiele drożej. Na ulicy Temple Bar w Dublinie musisz liczyć jak nic koło 6 euro teraz za pinte.
Więc jak to policzysz razem, to może się okazać że na listewki Ci nie starczy. Poza tym podatki są również dobijające :S

Ale tutaj możemy sobie pogadać o tym.

Zapraszam do dyskusji :)
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Awatar użytkownika
rczarnec
Posty: 283
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Zagramanica

Post autor: rczarnec »

A Polska do tanich krajów należy? Jeśli mówimy o wynajmie domu to w warszawce (celowo piszę z małej litery wyrażając szacunek do tego co się tu dzieje) trzeba zapłacić ok 800 euro, za mieszkanie mniej. Jeśli mówimy o kupnie, to gwarantuję Ci, że w Dublinie a także w Wiedniu będzie taniej.

Zarobki?
Gdybym dalej pracował na etacie, to zarabiałbym netto 1,5 euro na godzinę (tak, tak, wyższe wykształcenie - lekarz, trzy stopnie specjalizacji, dziedzina zabiegowa, 10 lat doświadczenia, duży znany szpital w warszawce). Ciekawe co bym sobie kupił po zapłaceniu za czynsz, jedzenie, dojazdy do pracy - patyczki do lodów, zapałki i waciki...

Wybacz Jurku za tonę sarkazmu w mojej wypowiedzi, ale nie potrafię o tym rozmawiać z uśmiechem tak, jak to robił Czarek Pazura na gali Tele Kamer:
- Trzech polaków na dziesięciu jest zadowolonych z obecnego rządu!
- A pozostali...?
- Pozostałych siedmiu wyjechało do Irlandii.


Na razie jakoś przędę, ale cały czas chodzi mi po głowie "inicjowanie postów" z jakiegokolwiek innego kraju...

PS. Dżonka (mój debiut) na ukończeniu; teraz mam trochę mniej czasu, ale wszystko dokumentuję i niedługo się pochwalę.
Pozdrowienia
Robert Czarnecki
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Zagramanica

Post autor: JurekBin »

nie będę się wdawał w cenu zakupu wynajmu w Warszawie ponieważ straciłem jakby kontakt z tym, wiem ile jest w Wiedniu no i często bywałem na wyspach i nawet w pewnym momencie się zastanawiałem nad wyjazdem do Irladnii no ale zostałem tu gdzie jestem.

Polska się robi coraz droższa z punktu widzenia z zewnątrz, odwiedzając kraj z roku na rok widzę galopujące ceny w górę, że czasami właściwie nie wiedzieć czemu. Na pewno się zgodzę z tym że nie ma odpowiedniej proporcji w zarobkach w Polsce... przynajmniej na że tak powiem "normalnych" posadach. Natomiast ci na "nienormalnych" posadach nie wiedzą w co już ładować pieniądze.

Mam nadzieję że ta dysproporcja się zmieni szybko. I widzę że przez te kilkanaście lat jednak Polska się zmieniła, teraz już na ulicy nie zobaczysz "malucha", przynajmniej rzadko.

Ale jest jeden istotny fakt, który cały czas mnie czasami nurtuje. Będąc Polakiem za granicą zawsze zostanie się Polakiem, choćby nie wiem co i na pewne salony nigdy tak naprawdę nie zostanie się wpuszczonym. W Polsce każdy jest u siebie i nie trzeba się przejmować takimi różnymi.
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Awatar użytkownika
rczarnec
Posty: 283
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Zagramanica

Post autor: rczarnec »

Dlatego ja nadal nad Wisłą. Chciałbym podzielać Twój optymizm....
A na razie w marcu odwiedzę Austrię (taniej) - 16 lat nie byłem na nartach. :)
Pozdrowienia
Robert Czarnecki
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Odp:Zagramanica

Post autor: RomekS »

JurekBin napisał:
.....Natomiast ci na "nienormalnych" posadach nie wiedzą w co już ładować pieniądze.


Za to nie swoje pieniążki podzielili...
nasi dzielni ***-dzielcy.
:S
Awatar użytkownika
inicjator
Posty: 125
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Zagramanica

Post autor: inicjator »

Prawda jest taka, ze jakby nie wyjazd z kraju to nie stac by mnie bylo na zakup zestawu jaki wlasnie kleje. Smutne ale prawdziwe.

Pozdrawiam
"Nie oceniaj ksiazki po okladce"
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 980
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Zagramanica

Post autor: ataman »

A co tez se popisze...

Nawiązując do wyliczeń, cen etc podanych przez Jurka...
Ze śwagrem mieszkającym w Reichu swego czasu dyskutowaliśmy na temat cen benzyny.
On twierdził, że w Rajchu jest benzyna "troche" drozsza, a ja mu na to że jest conajmniej 5 razy tańsza...

Można na to oczywiście patrzeć różnie, ale fakt jest faktem, że kustosz muzealny w Rajchu za swa pensje miesieczną kupi conajmniej 5 razy więcej benzyny tam, niż ja tutaj.. podobnie np z papierosami.. choć nie az tyle, ale kupi napewno trochę więcej paczek
A na "zycie codzienne" to ja musze często wydać więcej eurosów niż on.. Ja tu dobry aparat foto kupie za ponad 1000 eurosów, on tam ten sam za troche ponad 900 eurosów..
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
JurekBin
Posty: 1541
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Odp:Zagramanica

Post autor: JurekBin »

no to czegoś nie rozumiem... W Polsce jest już drożej?

Dla przykładu jadąć dziś do pracy widziałem że Diesel na większości stacji był 0,904 euro... czyli o jakieś 1-2 centy poszedł w dół ostatnimi dniami.
Pozdrawiam
Jurek

https://www.jerzybin.com
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 980
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Zagramanica

Post autor: ataman »

Jureczku: no to kawa na ławe moj to rozumowania:

Kustosz muzealny w Polsce (czyli ja) jedzie na stacje i leje do baku za cała swa pensje...
Kustosz muzealny w Reichu jedzie na stacje i leje do baku za cała SWOJA pensje... i leje ponad 5 razy wiecej beznyny niż ja za swoją pensje..

a co do aparatu fotograficznego, czy choćby samochodu.. dochodzą koszty transportu cła, i czegoś tam jeszcze, i wychodzi, ze za ten sam towar w Polsce zapłacimy ciut wiecej niż za taki sam np w Reichu..

Ciagnąc dalej: ja sobie aparat kupię najwcześniej po 3 miesiącach, a kustosz w Reichu po miesiącu, i jeszcze mu zostanie na kitowy obiektyw...
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
inicjator
Posty: 125
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Zagramanica

Post autor: inicjator »

W irlandii benzyna jest troche drozsza. Litr diesla kosztuje miedzy 0.98 a 1.03 euro, wiec przecietny mieszkaniec moze za godzine pracy kupic jakies 10 litrow - w polsce chyba niecale 2. Co do fajek to paczka kosztuje jakies 6.7 euro.

Pozdrawiam
"Nie oceniaj ksiazki po okladce"
ODPOWIEDZ