Chciałbym rozpocząć nową relację tym razem z budowy francuskiego lugra. Wiem, że jestem w trakcie budowy Wasy, niemniej jednak odłożę jej kontynuację na trochę późniejszy termin.;)
Wiem także,że już dwa są w trakcie budowy, więc skorzystam z doświadczeń moich szanownych kolegów a i moje wypociny się im na coś przydadzą.:)
No więc w imię... rozpoczynam
Cześć Michał. Otóż wbrew ogólnie przyjętej opinii, że jest to materiał zbyt miękki do obróbki, ja postanowiłem zniego skorzystać. Poszczególne elementy były dość giętkie, ale po złożeniu ich w całość konstrukcja okazała się być bardzo sztywna. Elementy wycinane były zwykłym brzeszczotem jakieś 2-3 mm od krawędzi. Szlifowałem też zwyczajnym kołem szlifierskim dokręcanym do wiertarki. Papiery ścierne 100 i 120, wykończenie elementu 120-tką nawiniętą na ołówek . Osobiście polecam płytę jako wdzięczny materiał do wręg.
Teraz opiankowałem toto styrodurem jak to zrobił Ataman:) Przed piankowaniem jednak wszystkie wręgi by uniknąć chłonienia wilgoci pomalowałem tym samym klejem
Ja tak dla ustalenia uwagi ;) - na czym opierasz się budując model (patrząc na szkielet wydaje mi się, że na wycinance Shipyard'u 1:96) ? Jeżeli Shipyard to które wydanie (wydaje mi się, że były dwa: sam luger i w komplecie z Alertem).
Strzał w 10 Konrad:) Jest to wycinanka Shipyarda w skali 1:96 w tym przypadku jako model redukcyjny nr 8. Ja powiększyłem go do skali 1:75 - będzie mi wygodniej;)
Bardzo dobre są samochodowe szpachle dwuskładnikowe.
Nazwa i typ dowolny...
Po utwardzeniu świetnie sie szlifują
i sa odporne na wszelakie chemikalia...