Norskie Love rekonstrukcja

[Januszl0]

Posiadam 30 letni model Norskie Love mam niepełne plany potrzebuje skanów wszystkiego co związane z flagami , żaglami i olinowaniem mam też pewne braki jak szalupa-y, ster ( płynie bez celu ) . A dodatkowo chciałbym porady aby wszystko co dorabiam jakoś doprowadzić do odpowiedniego wieku bo mam duże różnice jak tylko coś poprawie np: liny itp . Śledziłem jeden wątek na forum ale ju dwa lata jak nic się nie dzieje miałem nadzieje że dojdzie do olinowania i żagli Gogle też mi nie pomogły chodź posiadam kolekcję zdjęć i to dość pokaźną .
to jedyne linki jakie znalazlem na temat olinowanie i nieco o żaglach
http://www.ship.modelarstwo.org.pl/olino_st.htm
http://www.ship.modelarstwo.org.pl/olino_ru.htm
Jaka kolwiek pomoc mile widyiana

[Tomek Aleksinski]

Czesc Janusz,
Norske Love byl moim pierwszym modelem szkutniczym. Pamietam, ze mialem z nim duzo zabawy podczas budowy i wyszedl mi nadspodziewanie dobrze, zwazywszy me umiejetnosci manualne wowczas.
Niestety, jak kazdy zestaw (no, prawie kazdy!) mial on swoje niedociagniecia i uproszczenia, nie mowiac juz o pewnych sporych bledach dotyczacych niektorych rozwiazan szkutniczych z owych lat. W zwiazku z tym, niewiele przypomina swego pelnowymiarowego imiennika.

W zestawie z Billing Boats jest tylko jeden arkusz obustronnie zadrukowanych planow, gdzie konkretnie olinowanie jest potraktowane troche po macoszemu. Trzeba sie czesto odwolywac do innych zrodel, ksiazek opisujacych te rzeczy na typowych jednostkach z tamtych lat, co niekoniecznie zaowocuje wiernym odtworzeniem tych detali na modelu, ale... lepszy rydz niz nic...

Jesli zamierzasz przebudowac swoj model na wersje z zaglami, to musisz sobie zdawac sprawe z faktu, ze nie wystarczy tylko podwiesic mu zagle, ale trzeba raczej drastycznie pozmieniac samo olinowanie ruchome - zaglowiec bowiem ukazany bez zagli (czy ze zwinietymi zaglami) ma m.in. reje podwieszone inaczej (nizej) niz gdyby na nich wisialy zagle, takze pewne liny olinowania ruchomego musza w tej sytuacji (z zamontowanymi zaglami) byc takze ukazane, etc. Czeka wiec Ciebie dosc duza praca, obawiam sie.

W warunkach polskich (ograniczony dostep do materialow zrodlowych) i na poczatek przygody z modelarskim szkutnictwem, proponuje Ci nabycie dwu ksiazek traktujacych na te tematy:
-Lennarth Petersson "Riging the Period Ship Models" i
- James Lees "The Masting and Rigging of English Ships of War 1625-1860"

Obie ksiazki zawieraja mnostwo informacji tak tekstowej jak i graficznej na ten temat i mozna sie nimi smialo podeprzec przy budowie modelu.

Co do budowy szalupy, to bylo tu na tym forum sporo prezentacji, w tym fotograficznej na ten temat - proponuje wiec przejrzenie odpowiednich relacji w archiwum Kogi.

Ster jednakze widze na Twym zdjeciu - identyczny mam w swym modelu. Jest to oczywiscie tzw. 'dummy' ster, czyli bez uwidocznienia calego mechanizmu rumpla i olinowania przywiazanego don, ktore potem owija sie wokol bebna na kole sterowym, ale to i tak byloby niewidoczne wewnatrz rufy modelu. Na obecnym etapie Twego modelu, przerobka taka bylaby chyba niemozliwa, albo tez prawie niemozliwa (trzebaby zrywac poopdeck).
No coz, to w koncu tylko zestaw...

[Januszl0]

mam do czestego podgladu na co dzien zdjecie nizej ale nie boje sie dlugiej mozolnej pracy mzsle ze ten model jak juz ma 30 lat to jednak warto go skonczyc i przeczytac nalezna literature osobiscie jestem w trakcie budowy Batistury gdzie tylko kupilem 8 zeszytow ale kocham to i mysle ze jak wy urodzilem sie o 400 lat za wczesnie
PS (sorki za brak polskich liter)