Tak jak wcześniej pisałem w mojej relacji z budowy Galeonu, zamierzałem rozbudować moją tokarko-kopiarkę i dorobić uchylny stolik na mini piłkę.Piłka ma średnicę 60 mm.Kiedyś kupiłem w zestawie z innymi na Allegro, no i doczekała się swojej roli.Wcześniej musiałem ją odpowiednio zaadaptować do uchwytu szlifierki. Aby nie było za dużego bicia na boki.Myślę,że się udało bo szlifierka doskonale sobie z nią radzi.
Do wysokości 10 mm.tnie bez problemu.Powyżej tej wys. trzeba uważać i ciąć powoli.Takich grubości raczej ciąć nie będę.To na normalnej pilarce.Ta natomiast służyć będzie do cięcia forniru i innych drobnych elementów.
Aby ułatwić cięcie forniru który z reguły nie stanowi równej płaszczyzny przygotowałem sobie odpowiedni przyrząd z naklejonym papierem ściernym którym dociskam płat forniru do blatu i prowadnicy.(Papier ścierny zapobiega poślizgowi)
W sumie maszynkę uważam za udaną.Ciąć mogę fornir na paski już od 1mm. szer. a także ciąć listewki, wycinać rowki,nacinać itd.itd...I to by było na tyle.Resztę niech opowiedzą fotki.
Pozdrawiam.Kazimierz









